SpidersWeb.pl – czy to jest jeszcze blog?

Artur Kurasiński
27 kwietnia 2010
Ten artykuł przeczytasz w 6 minut

spidersweb przemek pająk

Przemek zamknął swojego bloga aby zaraz otworzyć innego. Zamiast jednego autora będzie ich czterech i zamierzają na łamach SpidersWeb pisać o technologiach. Zadanie ambitne bo istnieje już wiele serwisów, których autorzy tak jak i Przemek piszą o Apple czy Internecie…

Przemka możecie znać z jego bloga PrzemekSpider.com (od wczoraj zamkniętego i kierującego na SpidersWeb.com.pl) albo z łam polskiej edycji Newsweeka dla którego Przemek pisze o Apple i nowinkach technicznych. Teraz będziecie mogli zobaczyć nowy pomysł i jego wykonanie – serwis Spidersweb.

Autorzy, tematy, bohaterowie, felietony – wygląda na to, że blogowanie w Polsce się profesjonalizuje. Czy pomysł Przemka ma szansę na odniesienie sukcesu – moim zdaniem tak jeśli autorzy wytrwają w swoich zamierzeniach przez 2-3 lata. Jeśli odpuszczą sobie to serwis podzieli los innych ambitnych projektów, którym się skończył „power”. Poprosiłem autora o przybliżenie pomysłu na nowy projekt, autorów (patrząc na doświadczenie to każda redakcja technologiczna chciała by ich zatrudnić) oraz pomysłów na rozwój. Enjoy.

AK74 – Przemku możesz w kilku słowach opisać czym do tej pory się zajmowałeś?

Przemek Pająk – Od czego by tu zacząć? Najpierw grałem w koszykówkę i mimo niedużego wzrostu całkiem nieźle mi to wychodziło (gdzieś tak do 17 roku życia). Potem zapragnąłem być muzykiem i… prawie mi to wyszło. Następnie zostałem adeptem dziennikarstwa sportowego (fajnie było). Potem PRowcem. Następnie wykładowcą akademickim. Potem marketingowcem. W końcu dziennikarzem i blogerem. I w zasadzie wszystkim tym, no… może oprócz koszykówki, ciągle jestem.

AK74 – Prowadziłeś bloga w którym w większości poruszane były sprawy dotyczące Apple – jaka jest Twoja osobista opinia na temat tej firmy?

PP – Przemekspider.com rzeczywiście był blogiem o Apple, choć od co najmniej roku jego charakter nie był związany tylko i wyłącznie z Apple, a raczej z kontekstem rynkowym, który istnienie tej firmy powoduje. Firma Steve’a Jobsa to taka organizacja, której nie da się sztywno zamknąć w ramy „normalnej” firmy technologicznej, takiej jak setki innych na rynku. Można o niej mówić „aroganccy outsiderzy”, można mówić „sekta z wiernymi poddanymi”, ale jednego nie można Apple odmówić – ta do całkiem niedawna mała firma potrafiła chirurgicznymi cięciami przekuć małe, niewielkie nisze, o których mało kto pamiętał, w wielkie dochodowe przedsięwzięcia nie tylko dla własnych akcjonariuszy, ale dla całego wielkiego ekosystemu powiązanych usług i produktów oraz całej konkurencji.

Nie ma innej takiej firmy, która kilkunastoma zaledwie produktami w portfolio biłaby się o pozycję lidera wartościowego na wszystkich bez wyjątku rynkach, na które decyduje się wejść. Weźmy rynek telefonów komórkowych: do niedawna uważano, że ten rynek jest już posprzątany i nasycony. No bo jak tu walczyć z takim hegemonem, którego marka utożsamiana jest z każdym prawie telefonem w rękach klientów, i który ustawione relacje ma dokładnie ze wszystkimi możnymi tego świata. A tu nagle Steve Jobs mówi „boom” i w niecałe trzy lata po debiucie iPhone’a Apple zgarnia z rynku większą część zysku operacyjnego.

Podobnie jest ze wszystkimi niszami, na których Apple jest obecne: odtwarzacze multimedialne? Proszę bardzo – iPod rządzi i dzieli. Rynek sprzedaż muzyki? iTunes jest największym detalicznym sprzedawcą muzyki na świecie. Komputery osobiste? Podobnie jak na rynku smartfonów Apple zgarnia największą część zysku operacyjnego. Tablety? Apple jest numerem jeden na tym rynku.. Nie? A to przepraszam, to dopiero za rok…

Ach, i byłbym zapomniał – Apple ośmiesza istnienie wszelkich agencji reklamowych – przecież nie robi badań marketingowych…, a to już mnie jako marketingowcowi z zawodu, w głowie pomieścić się nie może.

AK74 – Czy ktos kiedys nazwal Cie „fanbojem Apple”? W Polsce każdy kto ma iPhone’a i Macbooka jest potencjalnie członkiem „sekty” Apple i Jobsa..

PP – Och, wielokrotnie… Nie przejmuję się tym jednak. Dla mnie to takie słowo-klucz, które służy za brak argumentów. Przecież wystarczy tylko rzucić – o, ten to fanboj jest – i praktycznie już więcej nic nie trzeba mówić. Rzadko kiedy ci, którzy rzucają „fanbojem” w pysk drugiemu mają cokolwiek ciekawego do powiedzenia, chociażby na uzasadnienie swojej opinii. Zresztą z rozbawieniem obserwuję, że pomiędzy „fanbojem” a „anty-fanbojem” często nie widać wielu różnic.

Jeśli chodzi o Apple, to należy także spojrzeć w nieco inny sposób – każdy kto interesuje się technologią nie może przejść obojętnie obok tej firmy; stąd zapewne skrajne opinie na jej temat. Jednak kontekst pisania o Apple w polskim internecie, a w szczególności na blogach i forach, to także świetne lustro tego, na jakim etapie znajduje się aktualnie nasza blogo-foro-sfera. Ale o to chyba chciałeś zapytać w oddzielnym pytaniu…

AK74 – W poniedziałek 25 kwietnia oficjalnie zamknąłeś swojego bloga po to aby następnego dnia uruchomić nowy serwis – SpidersWeb.com.pl Możesz powiedzieć więcej o celach, założeniach i załodze?

PP – Spider’s Web to realizacja mojej wizji, którą miałem już dwa lata temu, kiedy jeszcze zaangażowany byłem w projekt MyApple (tyle, że wtedy nikt nie chciał mnie słuchać…, choć dziś widzę, że mój pomysł jednak jest realizowany) – stworzyć profesjonalną platformę blogów, które nie polegałyby na przepisywaniu newsów z zagranicznych serwisów ani publikowaniu „cieszynek”, lecz tworzeniu nowej, lepszej jakości w naszym internecie.

Po dwóch latach realizuję swoje marzenie – udało mi się namówić do współpracy wspaniałych ludzi. SpidersWeb.com.pl to nowy portal z profesjonalnymi blogami na temat technologii, tworzony przez blogerów z bogatym doświadczeniem prasowym. Naszym celem jest stworzenie pierwszego w Polsce profesjonalnego źródła opinii i analiz na temat rynku technologii. W projekt zaangażowali się wieloletni współpracownicy czołowych polskich mediów: „Gazety Wyborczej”, „Newsweeka”, czy „Rzeczpospolitej”.

Czterech blogerów Spider’s Web to cztery różne blogi technologiczne, które razem tworzą nową jakość w polskiej blogosferze, opartą na opinii i analizie, a nie na informacji przepisanej ze źródeł anglojęzycznych. Tematyka poruszana przez poszczególnych blogerów będzie zróżnicowana, jednak wspólnym punktem odniesienia będzie rynek mobilnych komputerów, który wyznacza aktualnie kierunki rozwoju nowych technologii.

Nie zabraknie na Spider’s Web rozmów z najważniejszymi postaciami na polskim rynku technologicznym. Będą rozmowy z ważnymi postaciami świata internetu nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Będą testy, porównania, podsumowania i rankingi. Przede wszystkim będą jednak analizy i opinie na temat technologii. Autorzy skupiać się będą na analizie działań firm oraz ich produktów, skupiając się na biznesowym, marketingowym oraz społecznym aspekcie ich działalności.

Kto będzie blogował na Spider’s Web? Oprócz mnie Michał Młynarczyk – z tego transferu jestem dumny niczym prezes Realu Madryt Florentino Perez po sprowadzeniu na Santiago Bernabeu Cristiano Ronaldo z Manchesteru United. Michał to jedno z najlepszych profesjonalnych piór o technologii w naszym kraju. Przez ostatnie lata świetnie sobie radził na gazeta.pl – sam byłem wielkim fanem jego artykułów. Prowadził również bloga Kciukiem.pl, który – co z dumą mogę ogłosić – przeniesiony został do SpidersWeb.com.pl

Jacek Artymiak – człowiek orkiestra, który poraża (i zawstydza mnie) wiedzą na temat technologii. Także tej od środka, bo jest deweloperem oprogramowania na platformy mobilne. Napisał z tuzin książek na temat programowania i technologii. Nie sposób również wymienić wszystkie miejsca, gdzie publikował, więc wymienię tylko „Rzeczpospolitą”.

Bartosz Milewski – to z kolei mój wielki faworyt, w którym drzemie potężny potencjał na świetnego komentatora technologii. Bartka znam jeszcze z MyApple, gdzie jego cięte teksty często stanowiły przyczynek do niekończących się dyskusji. Na SpidersWeb.com.pl będzie pisał głównie o mediach społecznościowych w internecie i.. aż boję się, czy system komentarzy na Spider’s Web to wytrzyma…

AK74 – Kilkuosobowa redakcja, wywiady z topowymi postaciami w branży – czy nadal można Twój nowy serwis nazywać blogiem czy raczej już hybrydą między dziennikarstwem a blogowaniem? Jak Ty byś siebie określił – jesteś nadal blogerem czy już dziennikarzem?

PP – Tu dochodzimy do sedna sprawy i bardzo Ci dziękuję za zadanie tego pytania. W Polsce od lat pokutuje twierdzenie, że to co w sieci to nieprofesjonalne, miałkie i dużo gorsze niż na papierze, najczęściej skradzione. Z zażenowaniem obserwowałem dyskusje medialne przy niedawnej „sprawie Kataryny” – obie strony w moim odczuciu zachowywały się w tej sprawie fatalnie, potwierdzając stereotypy. Celem pośrednim Spider’s Web ma być właśnie udowodnienie, że internet i blogi to także miejsce na profesjonalizm, że niekoniecznie to, co w sieci, to przepisane jest z papieru.

Spider’s Web to nie hybryda pomiędzy dziennikarstwem i blogowaniem, bo takowych na dojrzałych rynkach internetowych nie ma. To jedno i to samo.

AK74 – Profesjonalny serwis, redakcja – to wszystko wymaga środków na utrzymanie. Jaki model biznesowy przyjęliście? Zyski z reklamy? Czy może coś innego?

PP – Naszym nadrzędnym celem jest dobre blogowanie/dobre dziennikarstwo (niepotrzebne skreślić). Jeśli spełnimy ten warunek, to jestem przekonany, że reszta przyjdzie sama. Już wkrótce ogłosimy na przykład współpracę redakcyjną z wiodącym medium tego kraju. Myślę, że to też pomoże nam zbudować naszą markę.

Oczywiście serwis jest i będzie darmowy, więc źródeł finansowania na dłuższą metę musi szukać. Nie zamykamy się na reklamę i współpracę komercyjną. Wszystko jednak w swoim czasie, z odpowiednim wyczuciem i taktem.

AK74 – Plany rozwoju? Chcecie zrobić polski TechCrunch?:)

PP – Bliżej nam raczej do Brainstorm Tech od Fortune/CNN niż do TechCrunch. Zdaje się zresztą, że jeden TechCrunch i Arrington już w Polsce jest…, więc nie będziemy się pchać z butami na zajęte pole :) Jest przecież jeszcze tyle miejsca do zagospodarowania w polskim internecie. W końcu i u nas blogi zaczną być czymś więcej niż tylko „śmieszynkami i głupotkami”; marzy mi się, aby SpidersWeb.com.pl nieco ten proces przyspieszył.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon