Piotr Golczyk (Luxoft) – Czasy standardowych rekrutacji developerów minęły

Artur Kurasiński
29 października 2015
Ten artykuł przeczytasz w 4 minut

luxsoft_freetee4IT_ak74_blog

Materiał sponsorowany

AK74 – Czym dokładnie zajmuje się Luxoft? Bo na stronie i w folderze przeczytałem, że właściwie wszystkim, co jest związane z szeroko pojętym IT.

Piotr Golczyk (Marketing Operations Director w Luxoft) – Przede wszystkim budujemy bardzo zaawansowane rozwiązania dla świata finansów ale także dla wielu innych branż.

Działamy jednak także intensywnie przy projektach automotive, które można nazwać futurystycznymi. To co robimy w tym zakresie będzie widoczne na drogach za kilka lat. Oprócz tego realizujemy ciekawe projekty dla lotnictwa, telekomunikacji i kilku innych branż.

Oczywiście w prawie wszystkich projektach sięgamy po technologie, o których jest bardzo głośno – m.in. Big Data, sztuczna inteligencja i inne.

AK74 – Zatrudniacie na świecie ponad 10 tysięcy pracowników czyli jesteście ogromną, międzynarodową firmą. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że korporacją?

PG – Rośniemy nieprawdopodobnie szybko – to fakt. Jeszcze trzy lata temu było nas w Polsce niespełna 250 osób, pod koniec 2014 – 600, a dziś już ponad 1200.

Szybujemy w kierunku 2000 i pewnie miniemy tą granicę szybciej, niż można by się spodziewać. Z drugiej jednak strony nie nazwałbym nas korporacją – nie zatraciliśmy startupowego ducha.

Mam tu na myśli nie tylko sposób pracy w zespołach, ale także całe otoczenie, w którym obraca się Luxoft. Jeździliśmy na Woodstock, robimy happeningi, ostatnio integrowaliśmy się na Pustyni Błędowskiej.

Organizujemy imprezy dla informatyków w polskich miastach, gdzie zamiast korporacyjnej nowomowy mamy pizzę i wykłady, które przynoszą realną wiedzę. Dobrze się ze sobą bawimy. Staramy się tego ducha nie zatracić.

AK74 – Jak każda firma IT (niezależnie od wielkości) borykacie się z problemem zatrudniania nowych pracowników. Jak ta sytuacja wygląda w Polsce a jak na świecie?

PG – Wszyscy wiemy, że programiści to jedna z najbardziej pożądanych grup pracowników na całym świecie. Prawda jest taka, że elektronika i software jest wszędzie i będzie ich jeszcze więcej.

Świat nie jest w stanie zrobić kroku bez tych ludzi, ich talentów i wiedzy. W naszym przypadku rekrutujemy głównie ludzi z co najmniej kilkuletnim doświadczeniem, co dodatkowo utrudnia proces rekrutacji.

Pomimo tego – jak widać po wzroście – programiści dobrze się u nas czują. Dotrzymujemy obietnicy rozwoju, którą dajemy im podczas rekrutacji i już w trakcie pracy w Luxoft. To nie jest łatwe, ale zdecydowanie się zwraca.

AK74 – Czym charakteryzuje się dobry developer? Jakie cechy musi mieć? Musi znać wiele języków programowania, interesować się dziwnymi rzeczami, znać język chiński?

PG – Dobry programista to programista, który nie boi się wyzwań i zmian. Oczywiście musi posiadać wiedzę i doświadczenie przy pracy z wykorzystaniem określonych technologii, jednak kluczem do sukcesu jest gotowość na zmiany i czerpanie z nich radości.

Jeden z naszych team leaderów powiedział ostatnio, że każde stanowisko w IT w ostateczności sprowadza się do rozwiązywania stale ewoluujących problemów o różnej skali i stopniu skomplikowania.

Myślę, że to dobra definicja wyzwań, którym powinien umieć stawiać czoła developer. Zrozumienie projektu i pomysły na jego rozwój to podstawa, a technologia jest z tej perspektywy narzędziem, które ma służyć realizacji tego planu.

AK74 – Jak zachęcacie ludzi, którzy już są waszymi pracownikami do tego żeby podwyższali swoje umiejętności i rozwijali się?

PG – Luxoft to kopalnia wiedzy. Ilość szkoleń technicznych i miękkich jest bardzo bogata i cały czas ją poszerzamy. Nie bez znaczenia jest, że działamy w 15 krajach.

Każdy z naszych informatyków ma szansę zdobywać doświadczenie w zagranicznych centrach Luxoft, poznawać inne style pracy. Nie boimy się też nietypowych rozwiązań. Do pomysłów z tego pola należały np. webinaria Luxoft Technology Series, dedykowane dla programistów z całego świata.

Wzięły w nich udział tysiące osób – nie tylko z Luxoft. Łączymy też edukację z rozrywką. Przykładem jest seria LoGeek Night.

Informatycy z Wrocławia i Krakowa spotykają się na nich wieczorami, żeby porozmawiać o technologii – w nieformalnej atmosferze, przy piwie i dobrym jedzeniu.

AK74 – Jeśli popatrzymy na to co się dzieje na rynku w Polsce – to dlaczego pracownik miałby wybrać waszą firmę, a nie innego dużego gracza w IT? Co takiego możecie mu zaoferować czego nie znajdzie gdzie indziej?

PD – Myślę, że charakteryzuje nas dynamika i nowość – oraz wszystkie zalety, które za sobą niosą. Bardzo szybki rozwój Luxoft w Polsce otwiera przed naszymi programistami bardzo duże możliwości rozwoju – tworzą się nowe teamy, współpracujemy z oddziałami na całym świecie.

Tak jak wspominałem, w ostatnich latach firma urosła kilkakrotnie pod względem zatrudnienia, bardzo szybko rośnie także liczba realizowanych projektów. Każda osoba, która do nas dołącza, staje się ważną częścią tego procesu, który będzie trwał nadal w najbliższych latach.

Jesteśmy nową siłą na globalnym rynku IT, zwinniejszą od wielu większych, ale mniej dynamicznych marek.

AK74 – Jak i kiedy ktoś u was wpadł na pomysł dawania developerom specjalnych koszulek?

Postanowiliśmy stworzyć coś, co połączy sztukę i wyobraźnię z technologią. Dlatego w ramach akcji FreeTee4IT zaprosiliśmy znanych artystów z całego świata i poprosiliśmy ich, żeby nawiązali do hasła „Open-mined Engineering”, przedstawili swoją wizję.

Ich prace – naprawdę świetne – zostaną wykorzystane tylko raz i nigdy więcej – na limitowanej serii koszulek. Całość ma charakter kolekcjonerski. Do ich produkcji wykorzystaliśmy również najlepsze z dostępnych materiałów i technik druku.

Do tego wszystkiego dołożyliśmy element technologii i koszulki są interaktywne –ale o tym przekonają się tylko ci, którzy podejmą wyzwanie.

AK74 – Myślicie, że wasi pracownicy docenią, że firma zainwestowała dużą kasę w produkcję unikatowych koszulek z oryginalnymi grafikami? To ma szansę przełożyć się na proces rekrutacji?

Jeżeli komuś na kimś zależy, to stara się nawiązać z nim wartościową relację. Oznacza to także
udowadnianie na różne sposoby, jak bardzo doceniamy naszych pracowników. Robimy to konsekwentnie od czasu decyzji o rozpoczęciu działalności w Polsce.

Jak już mówiłem – nie chcemy zapominać, że praca to też zabawa. Koszulki to tylko i aż jeden z wielu sposobów na nawiązanie prawdziwej relacji i utrzymanie jej na jak najdłuższy czas.

Jesteśmy przekonani, że będąc w tym zawsze autentyczni, efekty rekrutacyjne przyciągniemy bez problemu.

AK74 – Powiedzmy, że jestem developerem – co trzeba zrobić żeby taką koszulkę otrzymać?

PG – To proste. Wystarczy być dobrym programistą, który prześle nam swoje CV. To czy ktoś jest dobry, czy nie – weryfikujemy specjalnym krótkim testem przygotowanym przez naszych developerów.

CV będzie można zostawić na wiele sposobów. Jedno jest pewne – koszulki nie dostanie ktoś, kto nie jest prawdziwym developerem. To będzie symbol ich umiejętności.

AK74 – To na koniec powiedzmy co trzeba zrobić żeby wziąć udział w waszej rekrutacji, gdzie wypełnić foxmularz i wysłać wniosek?

Najprościej jest oczywiście wejść na naszą stronę http://www.luxoft.com/careers/ i przejrzeć otwarte rekrutacje w jednej z naszych polskich lokalizacji. Firma stawia na mocny rozwój polskiego oddziału, więc stale poszukujemy nowych pracowników na dużą skalę.

Jestem więc pewny, że niemal każdy developer znajdzie tam ofertę dla siebie.

A jeśli nie – znajdą ją dla niego nasi rekruterzy. Tak jak wspominaliśmy przed chwilą – CV można będzie też wysłać w ramach akcji koszulkowej.

Warto być na bieżąco z naszymi działaniami – niemal każdego miesiąca dzieje się u nas coś nowego.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon