Co się stanie z Naszą-Klasą?

Artur Kurasiński
1 grudnia 2007
Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Prorokowane 6 mln użytkowników w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Pobicie już na głowę Grono. Zamach na pozycję lidera Fotki. Walka o prymat największego w Polsce serwisu społecznościowego. Bebo? Pino? MySpace? Nie, po prostu Nasza-Klasa.pl. Blef czy oczywista oczywistość?…

Do refleksji skłonił mnie ten wpis Alberta Tomaszewskiego na AntyWebie oraz komentarze do niego dołączone. Ze wszystkich znaków na ziemi i niebie (i Aleksie) wynika. że NK za chwilę przebije liczebność Fotki i stanie się liderem w Polsce serwisów społecznościowych. „Prawdziwym liderem” dodają inni ponieważ społeczność NK wyrosła nie na portalu czy przy okazji innej aktywności ale właśnie w ramach jednego i jasno określonego celu – nawiązywani relacji między osobami uczęśczającymi do tych samych szkół czy klas. Tyle teoria.

Co się stało z naszą klasą?
Pyta Adam w Tel-Avivie,
Ciężko sprostać takim czasom,
Ciężko w ogóle żyć uczciwie –
Co się stało z naszą klasą?
Wojtek w Szwecji, w pronoklubie
Pisze – dobrze mi tu płacą
Za to, co i tak wszak lubię.

NK jest specyficznym społecznością – w zasadzie jeśli obedrzeć ją z PR hype’u zostanie wewnątrz serwisowa poczta (działająca tak sobie) oraz mozliwość budowania własnego profilu wraz z zamieszczaniem zdjęć na forach klasowych czy szkolnych. I w tej prostocie leży według mnie genialność i seksowność całego pomysłu. Zero blipów / innych klono-twiterrów / forów w stylu phpBB czy open source’owych galerii i innych „łeb-dwa-zerowych” narzędzi. Na NK wchodzi się po to aby odnaleźć, zaprosić i skompletować swoją klasę. Ludzie walą drzwiami i oknami ponieważ interfejs jest w miarę intuicyjny, funkcjonalności proste a cała interakcja odbywa się za pomocą znanych już narzędzi (mail / forum / galeria). Mogą z takiego serwisu korzystać 20-to, 40-to jak i 60-cio latkowie.

Twórcy w osobie Macieja Popowicza zapytani przez Alberta o rozwój odpowiedział „Na pewno jeśli Nasza Klasa za rok nie będzie miała 6 mln zarejestrowanych kont, to będzie to porażka.”. Plan bardzo ambitny, nastawienie buńczuczne ale jakże miło usłyszeć pozytywne myślenie w tym wypadku wsparte kasą od inewstora. Ja jednak twierdzę, że NK nie nakłoni do otworzenia 6 mln kont w ciągu 12 miesięcy. Dlaczego?

Kaśka z Piotrkiem są w Kanadzie,
Bo tam mają perspektywy,
Staszek w Stanach sobie radzi,
Paweł do Paryża przywykł,
Gośka z Przemkiem ledwie przędą,
W maju będzie trzeci bachor.
Próżno skarżą się urzędom,
Że też chcieliby na Zachód.

NK jeśli pozostanie społecznością w takim kształcie w jakim prezentuje się obecnie stanie się zakładnikiem swojego wizerunku – „wpadnij, znajdź kolegów / koleżanki, zaproś, wypadnij”. Powracanie do takiego serwisu będzie ciężkie jeśli funkcjami animowania społeczności zajmą się sami użytkownicy. Bo ile spotkań w stylu „..a pamiętasz kto ściągał od kogo na klasówce z polskiego..” można zorganizować? Ile razy można cieszyć się z dołączenia się do grupy dawno nie widzianej osoby z klasy? Pamiętajmy też o prostych zależnościach – jeśli nie utrzymuje z kimś kontaktów to znaczy, że nie zależało mi na tych relacjach tak samo jak drugiej stronie.

Czy musieliśmy lubić wszystkich w swojej klasie? Nie. Czy oni musieli lubić nas. Też nie. To oznacza, że nie da się zaprosić i nakłonić do interakcji wszystkich kolegów i koleżanek z przeszłości. Ergo – nie wszyscy polacy muszą mieć swój profil na NK nie dlatego, że nie znają tego serwisu ale dlatego, że nie chcą należeć do takiej grupy.

Kolejny problem jaki widzę -kogo szukamy na NK. Strzelę w ciemno – ponad połowa zlinkowanych użytkowników to ludzie z klas podstawówkowych obecnie w wieku 30-35 lat. Okresu przedszkolnego nikt nie pamięta a relacje ze studiów są nadal żywe i nie wymagają sztucznego przedłużania. Czyli jeśli grupa „podstawówkowa” wysyci się to serwis może stanąć. Zachodnie serwisów typu „reunion” podzieliły się już na serwisy specjalizujące się w niszach – mamy do wyboru poszukiwnia kolegów z podstawówki, liceum czy studiów. Może za chwilę w Polsce też taki specjalizujący serwis się pojawi i uszczknie Naszej-Klasie trochę userów?

Odnalazłem klasę całą –
Na wyganiu, w kraju, w grobie,
Ale coś się pozmieniało,
Każdy sobie żywot skrobie –
Odnalazłem całą klasę
Wyrośniętą i dojrzałą,
Rozdrapałem młodość naszą,
Lecz za bardzo nie bolało.

Ilość użytkowników rejestrujących się w serwisie NK jest godna pozazdroszczenia. Żaden inny polski serwis społecznościowy nie ma takiego impetu jak NK. Grono zostało w tyle, Fotka zaczyna być na wyciągnięcie ręki. Co potem? Pewnie samotne liderowanie zestawieniom Gemiusa. I co potem? Radość twórców i gratulacje branży. Okej, ale serwis ma inwestora, który włożył 3 mln pln i zapwne oczekuje zwrotu z inwestycji (chyba, że odchowa i sprzeda kolejnemu graczowi np. AOLowi albo MySpace’owi). Czyli oprócz dumy z pęczniejącej ilości kont trzeba się zastanowić na czym NK może zarabiać. A ilość użytkowników wzmaga apetyt na mega zarobek. Czy jednak aby? Czy po to wchodzę na NK aby kupowować polisę OC albo części komputerowe? Don’t think so.

Najprościej zarabiać można na pewno na reklamach – z taką ilością i odsłonami może stać się idealnym miejscem dla znienawidzonych kampanii typu „run-on-site”. Klienci kochają, użytkownicy nienawidzą i uciekają z takich serwisów. Co jeszcze? Opłaty za dostęp. Hmmm – jeśli dobrze pamiętam choćby case study MniamMniam.pl to taki ruch gilotynuje 50% użytkowników. Nie lubimy płacić a co gorsza może dać to pole dla powstania bezpłatnej konkurencji.

Czyli jeśli nie reklama i opłaty to co? Pozostaje e-commerce albo stanie się „kontenerem na wigdety”. Przez e-commerce rozumiem sprzedaż dopasowanych do profilu użytkownika czy klasy produktów i usług firm trzecich. Otworzenie się na inne serwisy i zaproszenie twórców widgetów do implementacji swoich rozwiązań na platformie NK wydaje mi się na dzień dzisiejszy najmniej problemtatycze i inwazyjne z punktu widzenia użytkwonika – gorzej z warstwą przychodową. Trzeba będzie zapytać się Rafała za parę miesięcy jak i co Fotka zyskała poprzez owtarte API. Kolejny problem jak się pojawi to wiarygodność NK jeśli zapragnie zmienić swoją podstawową funkcję – jeśli chce handlować to idę na Allegro.

Niestety w głowach osób zarządzających NK może pojawić się myśl „stańmy się wszystkim” i wepchną do serwisu wszystko to co jest w innych serwisach – własny klon twittera, komunikator, system aukcyjny, awatary 3D, fotki i bóg jeden wie co jeszcze. To będzie koniec NK jaki znamy. Jeśli chcę obejrzeć filmy przeszukuję YouTube. W powszechnej świadomości Nivea to przede wszystkim krem do rąk a coca cola ciemny słodki napój. Nivea nie produkuje samochodów ani elektroniki a Coca-Cola nie szyje butów sportowych i nie zakłada sieci banków. Brand musi być jednoznacznie kojarzony inaczej zaczynają się problemy z jego odbiorem.

Mówimy o zarejestrowanych kontach ale nie zapominajmy, że żyjąca społeczność to co innego. Grono tez ma dużo zarejstrowanych użytkowników i zdycha z braku umiejętności zawiadywania społecznością i wsłuchiwania się w jej problemy.

Reasumując – statystyki i liczby mówią, że szykuje się hit na skalę do tej pory nie spotykaną. Chłodna analiza wskazuje, że wzrost Naszej Klasy musi się zakończyć szybciej niż chcą tego autorzy. Ja stawiam na 3-4 mln zarejestrowanych kont do końca 2008 roku.

Jeśli ktoś chce podrążyć temat to ciekawą analizę (podpartą liczbami i faktami) przedstawił na swoim blogu Piotrek Wrzosin – muszę przyznać, że zgadzam się z większością argumentów i wniosków co w przypadku Piotrka nie jest częste ;)

Nie wiem sam, co mi się marzy,
Jaka z gwiazd nade mną świeci,
Gdy wśód tych – nieobcych – twarzy
Szukam ciągle twarzy dzieci,
Czemu wciąż przez ramię zerkam,
Choć nie woła nikt – kolego! –
Że ktoś ze mną zagra w berka,
Lub przynajmniej w chowanego.
Własne pędy, własne liście,
Zapuszczamy – każdy sobie
I korzenie oczywiście
Na wygnaniu w kraju, w grobie,
W dół, na boki, wzwyż ku słońcu,
Na stracenie, w prawo – w lewo…
Kto pamięta, że to w końcu
Jedno i – to samo drzewo…*

* – tekst piosenki: Jacek Kaczmarski

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon