Rozbawił mnie najnowszy Newsweek (11/2009) gdzie na stronie 49 zamieścił artykuł Wojciech Surmacza pt. „Wsciekli.pl” dotyczący walki klientów z bankami w czasach kryzysu. Rozbawił mnie dokładniej mówiąc wstęp, w którym autor opisuje film będący obiektem delektowania się na pewnym forum społeczności walczącym z pewnym bankiem…
A wstęp brzmi tak:
„Przyczajone lwy rzucają się nagle na bawoły spokojnie idące w kierunku rzeki. Ofiarą drapieżników pada młode cielę – najsłabsze ogniwo stada. Reszta ucieka w popłochu. Po chwili jednak bawoły wracają. Zza wzgórza wyłaniają się ich setki, rozwścieczony tabun tratuje lwy, ratując pokiereszowane i ledwie dyszące cielę. Ten niezwykle poruszający filmik („Battle at Kruger”), nakręcony przez turystów w Parku Narodowym Krugera w RPA, bije rekordy oglądalności na portalu YouTube.
Użytkownicy forum internetowego nabiciwmbank.pl delektują się jego oglądaniem, bo dla nich ten film ma wymiar symboliczny – to dowód na to, że w grupie siła. Że w stadzie są w stanie pokonać nawet króla zwierząt. Zadłużeni po uszy zbuntowali się przeciw korporacjom finansowym i wierzą, że zjednoczeni w sieci pokonają potężnych wrogów.”
Wszystko byłoby okej gdyby nie fakt, że film został zamieszczony przeze mnie w tym wpisie. Nie chcę zgadywać ile czasu poświęcił autor na przygotowanie artykułu, nie wiem jakie fora i strony odwiedził. Film nie jest oczywiście mojego autorstwa, nie zamierzam drzeć szat i krzyczeć, że ktoś mnie (znanego blogera nie zapominajmy!) nie zacytował. W sumie nic się nie stało, nie zostały naruszone niczyje prawa.
Morał dla mnie z powyższego wynika taki – zamiast kupować papierową gazetę za 5 pln zasubskrybuj sobie parę blogów – będziesz miał z miesięcznym wyprzedzeniem (i to za darmo!) wszystkie treści jakie trafiają do mainstream’owych gazet.
Pana Wojciecha Surmacza pozdrawiam i polecam się na przyszłość – proszę korzystać dalej z mojego bloga, przyrzekam, że nie będę chciał nawet kasy za wierszówkę!