Wreszcie stało się i mogę się pochwalić publicznie – klient w końcu uruchomił projekt w którym maczałem swoje paluchy a nawet całe dłonie. „BeastWorld” jest wieloosobową gra mobilną z gatunku RPG wykorzystującą mechanizm geolokacji, gdzie położenie geograficzne gracza określa jego położenie w wirtualnym świecie gry…
Fabuła gry oparta jest o konflikt między Ludźmi, Wilkołakami a Wampirami (innymi słowy jeśli jesteś fanem takich filmów jak „Underworld” to ta gra jest dla Ciebie!). Poszczególne rasy mają swoje moce i zdolności specjalne, okresowo otrzymują wsparcie (np. gracz wcielający się w postać Wilkołaka będzie lepiej walczył w nocy przy pełnym świetle księżyca co jest zsynchronizowane z realnymi fazami księżyca).
Dlaczego gra oparta o słanie SMSów zamiast strzelaniny FPS? W Polsce swego czasu rewolucję zrobił XyberMech ale w dobie słuchawek z grafiką wspartą akceleracją 3D trudno jest grze tekstowej konkurować z wizualnymi oczopląsami. Niemniej jak każda nisza gracze w tego typu gry chcą kupować i bawić się – szczególnie, że model „ściągnij grę za darmo” a potem „płać ale tyle ile będziesz grał” jest zrozumiały i nie zawiera „haczyków”.
Co prawda nadal pojawiają się nowe produkcje wykorzystujące ficzer „location-based” ale nic nie przebije grania w sieci. Może potrzeba nowego pomysłu jak fajnie wykorzystać kompas i gps w grach wieloosobowych? Może takie produkcje mają szansę podbić rynek? Niektórzy wieszczą nawet, że to przyszłość gier MMO.
Zapraszam do zapoznania się z króciutką interaktywną prezentacją pod tym linkiem (uwaga jest tam głośna muzyka!) pokazującej zasady gry (english version only – sorry).
Dla czytelników mojego bloga mam mały prezent – poniżej po kliknięciu dostaniecie dwa artworki z gry z postaciami Wampira i Wilkołaka.