W ramach inicjatywy TSNMB Prezentuję kolejny zespół i projekt, który się do mnie zgłosił w ramach specyficznego „tit for tat” czyli ja opisuję i pcham do blogosfery informacje o nich a oni odwdzięczają się i przygotowują jakieś prezenty, ekstrasy dla czytelników tego bloga. Deal wydaje mi się prosty do ogarnięcia (blog AK74 + mikroblogi czytany jest przez ponad 10 tysięcy czytelników miesięcznie – sporo brakuje mi do Hazana ale nie chodzi w końcu o ilość ale jakość czytelników ;)…
Nadal nie wiem co sądzić o Listonic – rozum podpowiada mi, że tego typu aplikacja nie jest mi do niczego potrzebna (serio, jeśli mam smartfona to listę zakupów zrobię w defaultowym „notatniku” albo nagram notatkę głosową). Z drugiej strony życzę chłopakom jak najlepiej – przekonanie użytkowników do tworzenia list zakupowych (czyli gromadzenie wiedzy co ludzi kupują w jakich ilościach i pewnie docelowo gdzie) jest bardzo ciekawą perspektywą.
Grupa twórców Listonic ma inwestora, produkuje kolejne wersje swojego oprogramowania. Wypada pozazdrościć i dowiedzieć się jak to się stało, że im się udało już na starcie :)
AK74 – Kim jesteście, przedstawcie proszę ideę aplikacj, Wasz zespół i model biznesowy produktu czyli aplikacji Listonic
Listonic – Jesteśmy trojką kumpli ze studiów: jedna grupa na Politechnice Łódzkiej, i w międzyczasie rok na Uniwersytecie w Coventry w UK. Wszyscy jesteśmy z wykształcenia Informatykami. Każdy z nas pracował na studiach w zawodzie, a tuz po nich założyliśmy pierwszą firmę. Której celem było utrzymanie nas i prac nad Listonic’iem. Aktualnie prowadzimy full-time Listonic’a
Na piątym roku na zaliczenie jednych z zajęć przygotowaliśmy prototyp mobilnej listy zakupów. Z obecną aplikacja miało to niewiele wspólnego, ale spodobało nam się na tyle, że postanowiliśmy nad tym popracować. Każdy z nas poświęcał na to, około 20h tygodniowo. Pracowaliśmy każdy ze swojego domu, do komunikacji korzystaliśmy z Skype, maili i bugtrackera. Staraliśmy się spotykać raz w tygodniu, żeby popracować razem, i czym lubimy się chwalić, najczęściej u Piotrka na strychu, czyli prawie jak w garażu w krzemowej dolinie.
Nasz to zespół to 3 założycieli, 2 programistów, 1 osoba od marketingu. My zajmujemy się po części biznesem, developerką i marketingiem. Poza zespołem jest jeszcze kilka osób, bez których Listonic nie byłby, taki jaki jest. np. dodatkowy programista iPhone, grafik-webdeveloper, animator, prawnicy i biuro rachunkowe. W ważnych dla Spółki zadaniach biznesowych pomagają też ludzie z funduszu VC.
W naszym przypadku fundusz znacznie odbiega od powszechnej wizji funduszu, który, inwestuje, czeka aż wartość przedsięwzięcia wzrośnie i sprzedaje, a jeśli pojawiają się problemy zmienia zarząd. Trafiliśmy na partnera, który interesuje się co się dzieje w Spółce, służy swoimi kontaktami, pomaga opracowywaniu strategii i jej wdrażaniu. Zawsze możemy liczyć na to, że ktoś z VC wesprze nas podczas ważniejszych rozmów.
Co do modelu biznesowego możemy powiedzieć, że staramy się aby Listonic stał się najlepszą listą zakupów na Świecie. Model biznesowy zakłada kilka źródeł przychodu, możliwe, że jedno z nich już niedługo wybije cieniutkim strumieniem.
Model biznesowy jest sprawą ściśle tajną, ale mamy wrażenie, że nie trzeba być ultra mózgiem, żeby wpaść na jakiś pomysł zarabiania na mobilnych listach zakupów, przy czym zaznaczam, że Listonic jest darmowy i na pewno taki pozostanie.
AK74 – Działacie na rynku polskim czy staracie się być widoczni zagranicą?
Przyjęliśmy strategię wykorzystania runku Polskiego jako benchmarku. Chcemy poznać reakcje użytkowników, sprawdzić, czy nasz model biznesowy się sprawdzi, dokonać rozsądnego tuningu i uderzać poza Polskę. Myślimy na początku o, i tutaj pewnie nikogo nie zaskoczymy, USA i UK.
AK74 – Pozyskaliście inwestora – kto to jest (jeśli możecie zdradzić), jak Wam idzie współpraca z nim i czy realizujecie założenia początkowe?
L – Nie możemy zdradzić kto jest inwestorem, Inwestor niedługo sam się zdradzi.
Tak jak pisałem w odpowiedzi na pierwsze pytanie. Jak na razie musimy przyznać, że mamy szczęście do funduszu. Mamy dobry deal, luz w pracy i dobrą radę, jeśli jej potrzebujemy. Pisząc luz w pracy mam na myśli swobodę w podejmowaniu codziennych decyzji, czyli to czego wielu przedsiębiorców obawia się, że straci. Osoby, które zajmują się Listonic’iem z ramienia funduszu na maxa czują nasz produkt, dlatego rozumiemy się całkiem nieźle.
Czy trzymamy się strategii/planów? Generalne cele pozostały niezmienione, natomiast wiele tematów zweryfikowała rzeczywistość, dlatego ścieżki dojścia do założonych celów są inne niż planowaliśmy.
Włożyliśmy masę pracy w wyszukiwanie i wczytywanie się w wszelkiej maści analizy na podstawie których zbudowaliśmy plan działania, ale mimo, że planu się nie trzymamy, to nie można powiedzieć, że czas poświęcony na planowanie był zmarnowany. Przemyślenie działań było bardzo potrzebne, i na pewno dobrze wpływa na decyzje, które podejmujemy dzisiaj.
AK74 – Jak idzie sprzedaż aplikacji? Na jakich platformach jesteście obecni (iPhone, Andoroid?) i co planujecie zrobić w bliskiej przyszłości?
L – Aplikacja jest darmowa, i pozostanie darmowa. Takie było założenie początkowe i nie będziemy go zmieniać. Sam projekt rozwija się dobrze, gromadzimy coraz więcej użytkowników. Ogromnym zaskoczeniem był bardzo duży oddźwięk aplikacji przygotowanej specjalnie pod iPhone.
Prace trwały dość długo i z miłym zaskoczeniem przyjęliśmy pozytywne opinie blogerów. Tu powinniśmy podziękować kilku osobom Szymonowi Rejmanowi z Myapple.pl, Pawłowi Opydo z playr.pl Pawłowi „Frostbite” Iwaniukowi z dailytech.pl Pawłowi Cebuli z applemania.pl, Krystianowi Kozerawskiemu z mackozer.pl gdyż wpisy, które pojawiły się na ich blogach znacząco przyczyniły się do sukcesu tej wersji.
Pierwszą aplikacją, lub bardziej grupą aplikacji były aplikacje na najbardziej popularne telefony, czyli wszystkie te, które zazwyczaj określa się mianem: zwykłe. Mówimy, że Listonic działa na wszystkich telefonach wyprodukowanych 5 lat wstecz. Dokładna lista telefonów jest tu: http://listonic.pl/c/cms/supported_phones . Prawdopodobnie wszystkie telefony z tej listy będą obsługiwały naszą aplikację.
Listonic działa także na telefonach z systemem Symbian. Ciekawostka: Piotrek, podczas tworzenia większości kodu tej aplikacji używał Nokii e51, także najlepiej Listonic powinien chodzić właśnie na tym modelu.
Kolejna platformą na której dostępny jest Listonic to Windows Mobile. Listonic działa zarówno na telefonach z klawiaturą jak i ekranem dotykowym oraz na wszystkich możliwych rozdzielczościach.
Widzimy również rosnące zainteresowanie telefonami z systemem Android, ludzie pytają, kiedy będzie wersja na Androida, szczególnie ostatnio (może miesiąc?) czujemy sporą presję, dlatego zabraliśmy się do pracy nad wersją Listonic’a dedykowaną dla tego segmentu rynku.
Aktualnie użytkownicy posiadający telefony z systemem Android korzystają z list zakupów przez mobilną stronę: m.listonic.pl. Ostatnio narzeczona jednego z nas kupiła HTC Hero (niezła maszyna ) i korzysta z tej właśnie strony.
AK74 – Plany rozwoju. Co pojawi się niedługo w związku z Waszym produktem?
L – Ostatnimi czasy byliśmy pochłonięci pracą nad projektem komplementarnym dla Listonic’a, który niedługo się pojawi i nad nasza świąteczną akcją promocyjną, czyli viralowym konkursem: http://listonic.pl/choinka . Jak się trochę ogarniemy przysiądziemy z powrotem do Listonic’a. Nasz Sugester (super narzędzie: http://www.sugester.pl/) zebrał tony fajnych pomysłów, wdrożyliśmy tylko kilka, ale w naszych głowach powstała już wizja, czegoś, co roboczo nazywamy v2.
Jedną z ważniejszych zmian będzie na pewno wprowadzenie grupowania produktów. Chcemy, żeby na listach zakupów jogurty, masło i mleko były obok siebie jako mrożonki, a mąka i cukier razem jako art. sypkie. To wymagało od nas stworzenia czegoś na kształt lekkiej inteligencji, z czego jesteśmy bardzo dumnie, szkoda tylko, że tą najważniejszą część pracy przy tym mechanizmie wykonał nasz znajomy doktor z PŁ :)
Mamy też świadomość niedoskonałości Listonic’a na iPhonie, mimo których aplikacja jest sukcesem. Usprawnienie tej aplikacji ma obecnie najwyższy priorytet. Wszystkich, którzy napotkali błędy w Listonic’u na iPhonie przepraszamy i zostańcie z nami już niedługo będziecie mieć flawless experience :)
Zgodnie z nowymi zasadami, czytelnikom należą się prezenty. Dlatego postanowiliśmy rozdać koszulki Listonic’a (z bardzo limitowanej serii ;) pierwszym 5 czytelnikom którzy umieszczą linka do swojej listonicowej choinki w komentarzach. Koszulki mają magiczną moc przyciągania płci przeciwnej w hipermarkecie! :)