Druga część wywiadów z ludźmi „co się PARPowi nie kłaniali” czyli biz-samobójcami próbującymi zrozumieć „co urzędnik miał na myśli”. Czy projekt 8.1 można prowadzić zgodnie z metodyką Prince 2? Czy logika i prawa natury dziwnym sposobem przestają działać w okolicach RIFów? Na te pytania nie znajdziecie poniżej odpowiedzi ale być może na parę innych Tomek i Łukasz udzielą Wam odpowiedzi…
Tomek Komercyjny prowadzi projekt Paxonta oraz swojego bloga o e-commerce (złośliwy blog ale prawdziwe analizy i wnioski:):
AK74 – Opowiedz proszę o swoim doświadczeniu z POIG 8.1 – składałeś wniosek dla swojej firmy, pomagałeś w przygotowaniach jak konsultant czy jesteś podwykonawacą takiego projektu?
I edycja 8.1 to było pierwsze moje doświadczenie z tą instytucją i projektami unijnymi.
AK74 – Ile trwało złożenie wniosku i czy mieliście problemy z prawidłowym wypełnieniem wniosku? Obyło się bez konsultacji z doradcami czy musieliście się radzić lokalnego RIFu jak interpretować dany zapis?
I edycja 8.1 była jedną wielką niewiadomą. Zarówno dla beneficjentów jak urzędników instytucji koordynujących te programy. Mieliśmy mnóstwo problemów i wątpliwości podczas przygotowywania wniosku, głównie w kwestii interpretacji zapisów regulaminów i szczegółowości opisów. Zdarzały się sytuacje, że zadając to samo pytanie różnym pracownikom RIF otrzymywaliśmy 4 różne odpowiedzi. Dla własnego bezpieczeństwa przestaliśmy zadawać pytania telefonicznie i każdą wątpliwość staraliśmy się zweryfikować pisemnie.
Jak pewnie wielu beneficjentów pamięta wiele do życzenia pozostawiał formularz elektroniczny, który na bieżąco był poprawiany przez informatyków co powodowało konieczność wypełniania np. przez wiele dni nie mogliśmy się dowiedzieć co wpisać w pole NIP będąc spółką z o.o. w organizacji. Pamiętne również jest to, że w pierwszej godzinie składania wniosków ( 15.09.2008 00:00) system uległ awarii i wielu beneficjentów od godziny 00.00 do 6.00 wprowadzało swoje wnioski drugi raz. Korzystaliśmy z pomocy osób zewnętrznych, doświadczonych w kontakcie z PARP jak również mających doświadczenie w przygotowywaniu wniosków do innych programów PARP.
AK74 – Nadszedł wielki dzień – PARP Wasz wniosek zatwierdził i podpisaliście umowę. Czy było Wam łatwo złożyć podpis na papierze mówiący, że w razie czego bierzesz pełną odpowiedzialność finansową oraz musisz oddać pieniądze jeśli urzędnicy dopatrzą się błędów w prowadzeniu projektu?
Podpisanie umowy było jedną z trudniejszych decyzji w życia każdego beneficjenta – tak przypuszczam. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że tak naprawdę nie wszystko od nas zależy podczas realizacji projektu. Nie można spać spokojnie nie znając koniunktury na rynku internetowym 4lata do przodu, nie znając rzeczywistych terminów płatności przez PARP czy ciągle zmieniających się wymagać i procedur odnośnie przygotowania dokumentów, załączników i innych dokumentów. Trzeba również zwrócić uwagę na fakt, iż działamy w Internecie.
Do końca nie mieliśmy pewności czy wszystkie formy reklamy wykorzystywane podczas promocji zostaną zaakceptowane przez instytucję finansującą projekt czy nie. Szczególnie duże ryzyko istniało w przypadu współpracy z międzynarodowymi kontrahentami, którzy nie byli w stanie dostarczyć wymaganych przez PARP dokumentów ( np. protokół odbioru usługi reklamowej Google Adwords ).
Nadal mamy świadomość, że pomimo zakończenia projektu przez najbliższe 3lata nie będziemy mogli sobie odpocząć ponieważ w każdej chwili z różnych przewidzianych umową powodów możemy zostać zmuszenii do zwrotu całego dofinansowania. Na szczęście projekt odnosi pierwsze sukcesy i nic nie wskazuje na to, abyśmy mieli jakiekolwiek problemy finansowe czy koncepcyjne w zakresie tego projektu.
AK74 – Zaczęliście projekt – czekacie na pierwsze zaliczki i..?
W I edycji programu 8.1 nie było zaliczek i nic nie wskazywało na to, że będą. Cały projekt finansowaliśmy z własnych środków, często pożyczonych. Nie obyło się bez problemów podczas realizacji projektu gdy terminy realizacji przelewów z PARP się przeciągały, a naszych pożyczkodawców ten temat nie interesował.
Zaczęliśmy projekt 4 miesiące przed podpisaniem umowy. Taki przyjęliśmy harmonogram i jego musieliśmy się trzymać. Większość prac koncepcyjnych, strategie marketingowe oraz prace informatyczne zrobiliśmy zanim podpisaliśmy umowę z PARP’em. Tak naprawdę w momencie gdy projekt był zrealizowany w 40% dowiedzieliśmy się jak brzmi umowa na dofinansowanie. Nie byliśmy do końca zachwyceni jej treścią, karami i obostrzeniami, ale zaryzykowaliśmy.
AK74 – Jak oceniasz kompetencje urzędników w Waszym lokalnym RIFie? Nie znają się i nie umieją interpretować przepisów, boją się powiedzieć coś oficjalnie żeby do nich potem nikt się nie przyczepił czy może są pomocni i otwarci na problemy beneficjentów 8.1?
Zawsze przyjmuję zasadę, że ‘ryba psuje się od głowy’, znając zatem system prawny i administracyjny w naszym kraju trudno było się spodziewać czegoś więcej po urzędnikach RIFu. Osoby z którymi się kontaktowaliśmy chcieli dobrze, ale jak przypuszczam nie mieli wystarczającej wiedzy na temat, którym się zajmują.
Rozbieżności w interpretacjach nie wynikały z ich niewiedzy tylko z nie do końca dobrze przygotowanego programu 8.1. Wiele kwestii było dopracowywanych i uściślanych na bieżąco, wiele usprawnień było wprowadzanych na bieżąco w trakcie realizacji projektów na wniosek beneficjentów. Zaliczki są również pewnego rodzaju odpowiedzią na potrzeby beneficjentów.
Jedna osoba zrobiła na nas ogromne wrażenie. Był to Kierownik Wydziału ds. Monitoringu i Kontroli Sławomir Trzciński. Jego wiedza na temat projektów unijnych, prawa i finansów były obłędne. Chciałbym mieć kogoś takiego w zespole.
Trzeba również zwrócić uwagę, że RIF jest podwykonawcą PARP’u i każda błędna decyzja może go dużo kosztować finansowo. W tym również upatruję przyczynę spychologii i braku doraźnych instrukcji i interpretacji przepisów.
AK74 – Projekt się toczy, zaliczki są czy ich nie ma – musicie wytrzymać co najmniej 3 lata na rynku. Jest to możliwe biorąc pod uwagę, że Wasze założenia z biznes planu musieliście pisać nie znając warunków rynkowych za 2-3 lata? Udało Wam się tak skroić wniosek żeby jego realizacja była dla Was bezpieczna?
Wskaźniki określone we wniosku należy zrealizować w trakcie realizacji projektu, czyli w naszym przypadku w ciągu roku od rozpoczęcia projektu. Braliśmy po uwagę wiele czynników określając wartości tych wskaźników. Ponieważ mamy już spore doświadczenie w e-biznesie staraliśmy się nie przeszacować tych liczb, ale ich również nie zaniżać.
Podaliśmy realne wartości, które byliśmy w stanie zrealizować. Udało się je osiągnąć wszystkie w określonych terminach z czego jesteśmy zadowoleni. Celujemy z naszym projektem w świat, efekty są zadowalające, zatem biorąc pod uwagę różne ryzyka, które mogą się pojawić nie widzimy zagrożenia, aby biznes upadł w najbliższych latach. Zdajemy sobie sprawę, że nie osiągniemy popularności Facebooka, ale wszystko na to wskazuje, że będzie to produkt potrzebny i wartościowy.
AK74 – W marcu być może odbędzie się kolejna tura naboru na POIG 8.1. PARP zakomunikował oficjalnie, że zajdą poważne zmiany w ocenach jak i warunkach przyznawania wniosków. Jak oceniacie te zmiany?
Z mojego punktu widzenia jako potencjalnego beneficjenta zmiany zmierzają w dobrym kierunku. Wprowadzenie utrudnień jak również obniżenie maksymalnej kwoty dofinansowania spowoduje mniejsze zainteresowanie osób, które widzą w tym programie łatwą kasę. Zmiany sprawiają, że trzeba się będzie bardziej przygotować przed złożeniem wniosku niż było to w poprzednich edycjach co z korzyścią dla programu odsieje część niepewnych swoich pomysłów i zachłannych na pieniądze biznesmenów.
Najważniejsze jest aby odpowiednio wcześniej informować o zmianach i odpowiednio wcześnie wyjaśniać wątpliwości dotyczące zmian. Miejmy nadzieję, że PARP w kolejnych edycjach bardziej profesjonalnie podejdzie do swoich zadań i obowiązków, co pomimo wprowadzonych zmian mogłoby ułatwić realizację projektów dofinansowywanych z funduszy europejskich.
AK74 – Z perspektywy czasu poświęconego na realizację projektów jak oceniacie swoją decyzję? Czy podjąłbyś się jeszcze raz startowania po dofinansowanie z 8.1 w takim kształcie w jaki jest ono obecnie proponowane?
Gdybym wiedział 1,5 roku temu co wiem teraz o wiele łatwiej realizowałoby się projekt 8.1 w naszej firmie. Niestety ciągle wprowadzane zmiany, przesuwanie terminów płatności, zmieniające się interpretacje powodują, że nie podjąłbym się drugi raz prowadzenia takiego projektu. Zbyt duże ryzyko w przypadku gdy nie ma się w 100% własnych środków, tylko swoją płynność opiera się na kredytach bankowych lub pożyczkach.
AK74 – Sugestie i lista życzeń do PARPu – co byś zmienił bazując na swoim doświadczeniu w prowadzeniu i rozliczaniu projektu? Co PARP może zrobić lepiej a co kompletnie nie zdaje egzaminu?
Tworzenie listy życzeń do PARPu jest jak próba nauki języka polskiego złotej rybki. Nie przyniesie żadnych efektów. Jeżeli cała administracja państwowa i unijna jest wybitnie zbiurokratyzowana, a PARP jest jej elementem to jakim cudem mielibyśmy usprawnić działanie PARP’u bez radykalnych zmian w całym systemie. ? Nie widzę szans na sukces w tej kwestii.
***
Łukasz Plutecki przedstawiciel agencji interaktywnej Netarch, prowadzi bloga o IT i projektach informatycznych.
Ak74 – Opowiedz proszę o swoim doświadczeniu z POIG 8.1 – składałeś wniosek dla swojej firmy, pomagałeś w przygotowaniach jak konsultant czy jesteś podwykonwacą takiego projektu?
Łukasz Plutecki – Yes! Yes! Yes! Tak się składa, iż mam doświadczenia z każdą z wymienionych przez Ciebie czynności. Mój pierwszy kontakt z POIG 8.1 była to próba sfinansowania jednego z naszych produktów w pierwszym naborze w 2008. Wtedy okazało się, iż nasza spółka jest o 1 m-c 'za stara’. Potem (po kontaktach z PARP) dowiedzieliśmy się, iż liczy się staż właścicieli jako przedsiębiorców. Teraz bardzo cieszę się, iż wyszło jak wyszło, gdyż według mnie sp. z o.o. Jest dużo bezpieczniejszą formą w przypadku POIG 8.1.
Jako wykonawca z POIG zetknąłem się kilkukrotnie. Zrealizowaliśmy np. serwis elektroonline.pl, gdzie na etapie oferty nie wiedzieliśmy, iż projekt będzie realizowany z funduszy unijnych. Nawet po podpisaniu umowy nie znaliśmy dokładnego budżetu. Właściciele serwisu sprytnie podeszli do tematu realizacji – negocjując kolejne moduły i funkcjonalności uzyskali jak najwięcej od nas jako wykonawców. To stoi trochę w opozycji do obiegowych opinii, wedle których to beneficjenci szastają środkami.
Wykonaliśmy także duży system sprzedażowy z rozbudowanymi modułami finansowymi, dla jednego z krakowskich tour operatorów – projekt dofinansowany był z POIG 8.2. Mieliśmy także okazje rozmawiać o dość dużych realizacjach, gdzie przestrzeliliśmy się z budżetem (byliśmy nieznacznie za drodzy) i firma zdecydowała się realizować projekt przez spółkę zależną po niższej cenie.
Obecnie realizujemy dwa projekty dofinansowane z POIG o których zbyt wiele powiedzieć nie mogę :) Rozpoczęliśmy także realizację własnego systemu B2B dofinansowanego z działania 8.2.
Pełniłem także rolę konsultanta dla kilku znajomych klientów. Ludzie często przychodzą z pomysłami i nie są pewni co dalej – czy to w ogóle ma sens, ile będzie kosztowało, itd. Kilka z tych pomysłów pasowało idealnie do wytycznych POIG 8.1. W takich wypadkach zajmuje się:
• zdefiniowaniem pomysłu w kontekście 8.1 (wyznaczenie e-usług, innowacyjności)
• określeniem celów biznesowych
• stworzeniem budżetu oraz harmonogramu projektu
• planowaniem cash flow
• określenie wskaźników projektu
Ak74 – Ile trwało złożenie wniosku i czy mieliście problemy z prawidłowym wypełnieniem wniosku? Obyło się bez konsultacji z doradcami czy musieliście się radzić lokalnego RIFu jak interpretować dany zapis?
ŁP – Uważam, iż potrafię zarobić pieniądze w przyjemniejszy sposób niż pisanie biznesplanów :) Z tego względu stale współpracujemy z osobami, które piszą wnioski. Śledzą one rozporządzenia, kontaktują się z RIFami, wprowadzają dane do generatora, robią wyliczenia finansowe, itd. Nawet nasze wewnętrzne wnioski piszemy na zewnątrz. My zajmujemy się naszym core biznesem (czyli zgodnie z tym co powiedziałem wcześniej – tworzymy szkielet, definiujemy projekt, a osoby odpowiedzialne za napisanie wniosku przygotowują resztę).
Osobiście kontaktowaliśmy się w kwestiach zaliczki i deklaracji MSP (takie potwierdzenie, iż nadal – zaraz przed podpisaniem umowy – jest się MSP). To była niezła jazda – przy złożonej strukturze firmy (sp.j. plus jakieś poboczne działalności wspólników), nawet konsultanci w RIFie mieli problem z naszą deklaracją.
Ak74 – Nadszedł wielki dzień – PARP Wasz wniosek zatwierdził i podpisaliście umowę. Czy było Wam łatwo złożyć podpis na papierze mówiącym, że w razie czego bierzecie pełną odpowiedzialność finansową oraz musicie oddać pieniądze jeśli urzędnicy dopatrzą się błędów w prowadzeniu projektu?
ŁP – Tak było łatwo :) nie mogliśmy się tego doczekać – i to w układzie gdzie beneficjentem jest spółka jawna (czyli de facto ręczymy własnym majątkiem).
Z tym, że my o stworzeniu produktu rozmawialiśmy od roku, tylko nie mieliśmy na to finansowania. Byliśmy i jesteśmy pewni, iż jego stworzenie przesunie nas o krok do przodu jeśli idzie o systemy e-commerce/b2b i model współpracy z klientami.
Ak74 – Zaczęliście projekt – czekacie na pierwsze zaliczki i..?
ŁP – Jeśli idzie o klientów – zaliczki i ich wydatkowanie jak na razie bez problemów. Co prawda otrzymali z 1-2 miesięcznym opóźnieniem, jednak to akurat (dla nich nie było problem), gdyż i tak pierwsze etapy mieli 2-3 miesięczne. Z tego co wiem, to spore problemy były w wakacje, gdy skończyła się pula środków na zaliczki i nie wiadomo było kiedy będzie następna. Firmy, które musiały rozliczać się z pierwszego etapu, a nie dostały zaliczki mogły czuć lekki stres…
U nas akurat zaliczka ma dopiero przyjść. Niestety nasz harmonogram był ułożony tak, iż nie bylibyśmy w stanie wydać znacznej części zaliczki w 2009 i musielibyśmy ją zwracać. Z tego względu wystąpimy o zaliczkę na koniec 1 etapu (zaraz przed rozpoczęciem 2).
Przepis który mówi, iż na zaliczkę można wystąpić po zakończonym etapie X, na etapy X+1 i kolejne, ale przed rozpoczęciem etapu X+1 jest co najmniej problemowy. PARP i RIFy znalazły sposób na to żeby realizować zaliczki, ale po co tyle komplikacji?
Wracając do pytania – my po prostu pracujemy. Zespół projektowy wystartował zgodnie z harmonogramem. To że nie ma zaliczki to nie problem, bo i tak są to pracownicy, na których pensje były środki w budżecie. Fakt, iż nie pracują przy projektach komercyjnych może trochę obciążyć budżet, ale to za 5-6 miesięcy. A do tego czasu powinna być refundacja i zaliczka :)
Ak74 – Jak oceniasz kompetencje urzędników w Waszym lokalnym RIFie? Nie znają się i nie umieją interpretować przepisów, boją się powiedzieć coś oficjalnie żeby do nich potem nikt się nie przyczepił czy może są pomocni i otwarci na problemy beneficjentów 8.1?
ŁP – Na etapie oceny formalnej byłem mile zaskoczony. Zamiast przeszkadzać pomagali – a to zdarza się rzadko. Fakt, iż w kolejnych naborach pojawiają się 'drobne’ zmiany, które mieszają. Ciężko wtedy o szybką i jasną odpowiedź z RIFu. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać.
Nie przypominam sobie także jakiś sytuacji gdzie odsyłany byłbym do PARPu. Z tego co wiem, to znajomi mieli takie sytuacje w niestandardowych sytuacjach (zawiłości prawne funkcjonowania sp. z o.o. na które PARPowi trudno było wcześniej – przed wystąpieniem pytania przygotować odpowiedź i rozesłać do RIFów).
Trzeba jednak brać pod uwagę, iż POIG kierowany jest do szerokiego grona przedsiębiorców, którzy działają na różnych zasadach (jednoosobowe działalności, spółki cywilne, jawne, spółki kapitałowe). To wszystko musi być zgodne z literą prawa, tak więc niektóre zapytania i problemy muszą potrwać.
Przecież na poziomie B2B – dwa podmioty podpisujące umowę na jakiś projekt dogadują czasami zapisy przez kilka tygodni…
Z tego co wiem, to w ostatnich tygodniach osoby próbujące rozliczyć etapy i uzyskać refundacje miały jakieś straszne problemy. Możliwe, iż wynikało to po prostu z braku środków na kontach PARP i była to strategia na przeciągnięcie refundacji.
Ak74 – Projekt się toczy, zaliczki są czy ich nie ma – musicie wytrzymać co najmniej 3 lata na rynku. Jest to możliwe biorąc pod uwagę, że Wasze założenia z biznes planu musieliście pisać nie znając warunków rynkowych za 2-3 lata? Udało Wam się tak skroić wniosek żeby jego realizacja była dla Was bezpieczna?
ŁP – Ja wyznaję taką zasadę, iż w projekcie należy wpisać wartości minimalne wskaźników – zobowiąż się do tego co jest konieczne aby biznesplan był sensowny, a wszystko ponadto traktuj jako bonus i wentyl bezpieczeństwa. Jeśli tworząc biznesplan opracowujesz 3 warianty – optymistyczny 100%, realistyczny 60% i pesymistyczny 30%, to wpisz wskaźniki z pesymistycznego podzielone przez 2 :)
Jeśli składasz wniosek, w którym podajesz wskaźniki rezultatu na poziomie 70-100% to jesteś samobójcą lub farciarzem. Program POIG jest tak skonstruowany, iż można przygotować sensowny biznesplan zachowując wiele spadochronów i wyjść awaryjnych. Jeśli składasz biznesplan dopięty na 100%, bez rezerw to bardzo dużo ryzykujesz. Każdy kto prowadzi biznes wie, iż wiele z planów po prostu nie wychodzi, a znaczna część nie jest realizowana na poziomie zakładanych 100%.
Nasza wersja była bezpieczna ale i uzasadniona biznesowo (to ważne). Po prostu wdrożenie naszego produktu będzie opłacalne i pozwoli nam lepiej obsługiwać naszych klientów i więcej sprzedawać. Traktujemy nasz projekt jak wdrożenie nowej linii produkcyjnej na rosnącym rynku.
Ak74 – W marcu być może odbędzie się kolejna tura naboru na POIG 8.1. PARP zakomunikował oficjalnie, że zajdą poważne zmiany w ocenach jak i warunkach przyznawania wniosków. Jak oceniacie te zmiany?
ŁP – Szerzej opisałem swoje wątpliwości na swoim blogu.
W skrócie – uważam za pozytywne, iż wymagane jest udowodnienie, iż projekt będzie dochodowy (mam wrażenie, iż jest to podkreślenie wymogu, który był oceniany od samego początku powstania POIG). Wykluczenie reklamy jako podstawowego źródła przychodów także jest dużym pozytywem. Wiadomo, że ciężko było kwestionować obliczenia pokazujące duże kwoty z budżetów reklamodawców, podczas gdy osiągnięcie takich wyników będzie bardzo trudne.
Nie rozumiem do końca na jakiej zasadzie będą funkcjonowały kryteria fakultatywne. Dobrze że eliminowane będą mini usługi o znaczeniu lokalnym oraz te które nie stanowią istotnej innowacji – kolejny serwis będący forum wymiany poglądów kadry zarządzającej czy portal z fotografiami. Inna sprawa, iż zarówno Nasza-klasa jak i Facebook powstały jako lokalne serwisy i nie wnosiły nic innowacyjnego – jak widać diabeł tkwi w szczegółach. Myślę, ze będzie to grube sito, które czasem zatrzyma dobry pomysł, a czasem przepuści słaby – jednak te najgorsze zatrzyma prawie zawsze.
Ograniczenia co do ilości składanych wniosków czy spółek w organizacji – mam nadzieję – zlikwidują częściowo problem kolejek.
Obniżenie poziomu dofinansowania do 70% (za wyjątkiem osób do 27 roku życia) i kwoty 700 tys – no cóż, nadal jest to dużo kasy i oboje wiemy, iż można za nią stworzyć prężny start up (w rozumieniu tego słowa – o tym trochę dalej).
Jak bardzo negatywny zapis (który w konsekwencji może zabić niektóre start upy) traktuję oświadczenie, iż firma nie jest i nie będzie kontrolowana przez 3 lata od zakończenia realizacji przez innego przedsiębiorcę działającego na rynku właściwym.
Czekam na interpretacje prawne, które pewnie pojawią się po ogłoszeniu nowych zasad. Jeśli będzie to uniemożliwiało sprzedaż firmy większemu partnerowi, który wesprze start up, to według mnie przepis ten zabije sens POIG 8.1.
Mocne słowa, ale według mnie udane start upy – szczególnie te o charakterze ogólnopolskim i międzynarodowym będą potrzebowały dokapitalizowania i know-how. Jeśli uniemożliwi się takie transakcje, to ja nie rozumiem celu POIG…
Ak74 – Z perspektywy czasu poświęconego na realizację projektów jak oceniacie swoją decyzję? Czy podjelibyście się jeszcze raz startowania po dofinansowanie z 8.1 w takim kształcie w jaki jest ono obecnie proponowane?
ŁP – Zdecydowanie tak. Na razie mogę powiedzieć, iż łącznie przygotowanie wszystkich formalności, złożenie wniosku itd. zajęło nam około 2-3 tygodni. Spodziewam się jeszcze około 2-3 tygodni łącznie na złożenie wniosków o płatności częściowe i rozliczenie poszczególnych etapów. Nie wyobrażam sobie aby tym nakładem czasu możliwe było uzyskanie takie finansowania z innego źródła.
Ak74 – Sugestie i lista życzeń do PARPu – co byście zmienili bazująca na swoim doświadczeniu w prowadzeniu i rozliczaniu projektu? Co PARP może zrobić lepiej a co kompletnie nie zdaje egzaminu?
ŁP – Kilka najważniejszych próśb:
• ogłaszanie harmonogramu naborów z 3-4 miesięcznym wyprzedzeniem
• ogłaszanie zasad kolejnych naborów z 2-3 miesięcznym wyprzedzeniem
• terminowe wypłacanie zaliczek i refundacji
• nie zmienianie przepisów na siłę – w imię maksymy „nie zmieniaj tego co działa dobrze”
• nie wprowadzanie killer-zapisu o nie sprzedawaniu firmy
• ujednolicenie ocen ekspertów (więcej szkoleń?) – zdarza się, iż w tym samym naborze projekt jest odrzucany gdyż nie jest e-usługą, a podobny konkurencyjny przechodzi
PS. Łukasz w przypływie pozytywnych emocji chciałby się podzielić swoimi przemyśleniami w temacie „cash flow projektu 8.1” – możecie sobie obejrzeć screeny: tu, tu i tu. Po więcej porad z zakresu projektów POIG 8.1 zapraszam na bloga Łukasza.