Postanowiłem zainicjować nowy dział na blogu – będę testerem. W kolejce na sprawdzenie i ocenę czekają między innymi: ultrabook HP Folio, zegarek z opcją „watch2pay” i telefon Sony Xperia S…
To co będzie wyróżniać moje testy od tych spotykanych na innych serwisach to ich forma oraz ich prezentacja. Zaplanowałem kilka dziwnych testów, który każdy z prezentowanych produktów będzie musiał przejść. Ostrzegam – testy będą subiektywne i bardzo dziwne (na granicy użyteczności).
Nie będę zaglądał do bebechów. Mam głęboko gdzieś ile rdzeniów albo ile gniazd HDMI ma dany produkt. Kompletnie wisi mi czy wyświetlacz to retina i ile pikseli upchnięto w nim. Interesuje mnie tylko jedna rzecz – czy to coś działa. Tyle. Czy produkt spełnia moje oczekiwania i robi to w taki sposób w jaki reklamowano go zanim pojawił się na rynku. Ryzykowne, prawda?
W testach będę prosił o pomoc różne osoby ale przede wszystkim moich najbliższych – bo czyż nie ma nic piękniejszego niż zabawa laptopem wartym 5 tysięcy złotych dwulatce z dżemem na rękach? :)
Co mam zamiar testować? Bardziej sprzęt niż usługi czy oprogramowanie. Dlaczego? Bo fajnie bawić się na cudzy koszt drogimi zabawkami. I udawać, że wyrażone zdanie jest obiektywne :)
Jako pierwszy produkt powitajmy Sony (już po rozwodzie z Ericssonem) Xperia S. Będę sprawdzał jak zachowuje się wrzucony do zaspy, jak zachowuje się kamera w czasie zjazdu po nasłonecznionym stoku i czy telefonem można grać w ping ponga. Stay tuned!
PS. Informacja dla wszystkich zainteresowanych testami firm – nie bójcie sie i zgłaszajcie. Testy oczywiście są płatne ale naprawdę warto pochwalić się „przetestował sam AK74” :)! Mój mail artur@revolver.pl – czekam na propozycje!