Marcin Szeląg (Innovation Nest) – Zamiast na biznes planie skupiamy się na budowaniu biznes modelu, który ma szansę być powtarzalny i skalowalny.

Artur Kurasiński
10 września 2013
Ten artykuł przeczytasz w 7 minut

innovation_nest_accelerate_blog_ak74

AK74 – Co do tej pory udało się zrobić ciekawego w ramach Innovation Nest? Chciałbym żebyś wymienił ile zespołów / startupów do tej pory przewinęło się przez Wasze ręce, w ile z nich zainwestowaliście jakie kwoty i jak obecnie sobie te firmy radzą.

Marcin SzelągInnovation Nest to stosunkowo młoda organizacja, można nawet powiedzieć że startup. Fundusz wystartował pod koniec 2011 roku, a więc zbliżamy się do dwóch lat działalności. W tym czasie nasze portfolio urosło do 9 firm. Pod względem zainwestowanych środków, zbliżamy się do 4 milionów złotych. Startupy, w które zainwestowaliśmy znajdują się na różnym etapie rozwoju. Pierwsze inwestycje, które dokonaliśmy w 2012 roku, osiągnęły już product-market-fit lub są bardzo blisko tego momentu.

To jednak są tylko suche liczby, które można interpretować na milion różnych sposobów. Dla nas na tym etapie najważniejsze są doświadczenia, które udało nam się zdobyć pracując z tymi startupami. Budowanie startupów jest trudne – zwłaszcza kiedy statystyki są aż tak brutalne i większość z nich nie staje się kolejnym Facebookiem czy Googlem. Rolą inwestora jest wspierać founderów w ich drodze po kolejnych szczeblach rozwoju firmy. My skupiamy się dokładnie na tym i dlatego dużo uwagi poświęciliśmy procesowi w ramach, którego współpracujemy ze startupami. Mocno postawiliśmy na Customer Development ponieważ na co dzień widzimy efekty stosowania tej metodologii.

Zamiast na biznes planie skupiamy się na budowaniu biznes modelu, który ma szansę być powtarzalny i skalowalny. Wierzymy mocno iż budowanie globalnej firmy można rozpocząć z każdego miejsca na świecie. Jeśli chcemy jednak skalować się na świat, to najlepsza droga prowadzi przez Dolinę Krzemową – dlatego nieustannie rozszerzamy tam naszą obecność. Od 2013 roku intensywnie staramy się wspierać startup community w Krakowie. Organizujemy swój własny meetup – Startup Stage.

Rozpoczęliśmy również regularne Office Hours gdzie każdy może zarezerwować czas z jednym z partnerów funduszu i porozmawiać o swoim projekci – zupełnie bez zobowiązań i w luźnej atmosferze. Od stycznia tego roku ruszyliśmy z ACCELERATE. Jest to program akceleracyjny, do którego mogą aplikować startupy będące na początku swojej drogi i szukające szybkiej ścieżki do finansowania.

AK74 – Obejmujecie 8% udziałów za 25 tys dolarów. W Polsce młodzi przedsiębiorcy rozumieją dlaczego akurat chcecie od nich tyle udziałów za taką kwotę czy targują się albo obrażają podczas wstępnych negocjacji?

MS – Nasz rynek jest młodym rynkiem w kontekście startupów. Całość branży to pewnie kilka tysięcy osób i dopiero powoli “uczymy” się jak budować startupy. Pojęcie Venture Capital czy startup poza zamkniętym kręgiem ścisłego community to egzotyka. Media podkreślają wielkie wyceny takich gigantów jak Dropbox czy Zynga, w kontekście ich kolejnych rund inwestycyjnych gdzie mówimy już o milionach dolarów. To zniekształca obraz etapów finansowania budowy startupu.

Zanim są miliony inwestycji, w grę wchodzą znacznie mniejsze kwoty – których cel jest zupełnie inny. Kiedy startup jest na samym początku i znajduje się na etapie poszukiwania bądź walidacji modelu biznesowego czasem kilkadziesiąt tysięcy złotych czy dolarów w zupełności wystarcza. Nasza propozycja w ramach ACCELERATE wpasowuje się w standardy wypracowane przez takie marki jak YCombinator czy Techstars. Pieniądze w ramach ACCELERATE służą głównie do szybkiego przetestowania hipotez związanych z modelem biznesowym i stanowią pierwszą fazę inwestycyjną. Ilość udziałów jakie obejmujemy, również posiada bardzo racjonalne uzasadnienie.

Poza samymi pieniędzmi poświęcamy każdemu startupowi 4 miesiące, pracując z nim przy modelu biznesowym i pierwszej wersji produktu. Towarzyszymy podczas pobytu w Dolinie Krzemowej, gdzie wspólnie spotykamy się z mentorami programu i innymi doświadczonymi przedsiębiorcami. Objęcie 8% przy inwestycji $25 000 wycenia spółkę na ponad $300 000. W naszej opinii to jest bardzo fair po obu stronach stołu. Po dwóch edycjach programu nie zauważyliśmy aby takie warunki były powodem odejścia któregoś zespołu od stołu. Należy również pamiętać iż ACCELERATE jest programem w ramach naszego funduszu. Mamy dużą elastyczność i płynność w finansowaniu dalszych etapów rozwoju firmy już po zakończeniu programu. To zdecydowanie wyróżnia nas od tradycyjnych inkubatorów.

AK74 – Piotr Wilam jest inwestorem w „500 Startups”. Co konkretnie to daje Waszym inkubowanym projektom? Możecie ich wysłać do San Francisco i co się dzieje z nimi na miejscu?

MS – Inwestycja Piotra w 500 Startups nie ma bezpośredniego wpływu na zespoły ACCELERATE, choć nie jest bez znaczenia. Visuu, jeden z zespołów z pierwszej edycji programu zorganizował swój meetup w siedzibie 500 Startups :)

AK74 – YC trzyma na miejscu w Dolinie Krzemowej zespoły przez 3 miesiąca każąc im wynajmować biura, zamknąć się w nich i tworzyć produkt. Wy planujecie miesiąc prac w Polsce i 3 tygodnie w USA. To wystarcza żeby powstał pełnowartościowy produkt?

MS – W kwestii wyjaśnienia – cały program ACCELERATE to 4 miesiące. Przez ten czas pracujemy głównie w dwóch obszarach: model biznesowy i pierwsza wersja produktu. Długo zastanawialiśmy się nad warunkami ACCELERATE. Jednym z tematów była lokalizacja zespołów. Rozważaliśmy wynajęcie większej powierzchni aby zespoły miały miejsce do pracy na miejscu. Problem na jakim utknęliśmy to kwestia przeniesienia się zespołów do Krakowa.

Stwierdziliśmy, że jest zbyt wiele zmiennych, które mogą wpływać na podjęcie takiej decyzji przez zespół i to może w pewien sposób zablokować nam dostęp do zespołów z poza Krakowa. Pamiętajmy, że branża startupów w Polsce jest jeszcze bardzo młoda i musimy dać wszystkim czas aby poznali ten sposób budowania firm. Dolina Krzemowa jest miejscem szczególnym, budowanym od lat 50tych i posiada niezwykłą siłę przyciągania. Pracujemy jednak nad tym aby wytworzyć w Krakowie silne startup community, które jak magnes będzie przyciągało wszystkich, którzy myślą o startupach.

Mamy już sporo imprez dla startupów (Open Coffee, Hive, Startup Stage), prężnie działa Colab (duży cowork nakierowany wyłącznie na startupy), nie brakuje inwestorów. W Krakowie swoją siedzibę ma również startup, któremu wyszło czyli Google, gdzie Paulina i Dawid skutecznie rozwijają inicjatywę Google for Entrepreneurs. Kto wie, być może w wiosennej edycji ACCELERATE uda nam się przekonać wybrane zespoły aby przeniosły się na 4 miesiące do Krakowa.

AK74 – Jak wygląda Wasz Demo Day? Kogo z inwestorów zapraszacie i czy można się pojawić „z ulicy” żeby obejrzeć prezentację i zaproponować finansowanie?

MS – Demo Day ACCELERATE odbywa się podczas Startup Stage. Każdy kto tylko chce może przyjść i posłuchać czego zespoły się nauczyły podczas programu. Na ostatnim Demo Day było ponad 200 osób. Nasz Demo Day różni się od tych z YC czy 500 Startups. Jego celem nie jest pozyskanie finansowania, gdyż po zakończeniu programu zespoły mogą liczyć na dalszą inwestycję w ramach Innovation Nest. To kolejna różnia pomiędzy ACCELERATE a innymi inkubatorami. Nasza formuła jest nastawiona na przekazanie czego dany zespoły się nauczył i jak zmienił się jego biznes przez 4 miesiące trwania programu.

AK74 – Jakie zespoły, projekty powinny zgłosić się do ACCELERATE? Macie już jakiś wzorzec? Na przykład „zespół złożony z dwóch osób gdzie jedna z nich to osoba od developmentu a druga od szeroko pojętego biznesu – najlepiej w wieku do 25 lat”?

MS – Przez pierwsze dwie edycje ACCELERATE głównym kryterium wyboru zespołów był potencjał na zbudowanie globalnego biznesu. Nie ograniczaliśmy się do konkretnego segmentu. Chcieliśmy wystartować ze stosunkowo szerokim spektrum aby sprawdzić jakiego typu projekty są na rynku. Aktualna edycja jest już trochę inna, choć podejście globalne nadal jest kluczowe.

Po pierwsze skupiamy się bardzo mocno na projektach Software as a Service (SAAS). Wierzymy w ten model biznesowy i zaczynamy rozszerzać nasz klaster firm SaaS. Drugim kryterium jest zaawansowanie prac nad produktem. Największe szanse będą miały te zespoły, które mają już choćby prototyp. Trzecim kryterium jest wielkość rynku – chcemy widzieć duże rynki. Pozostałe kryteria odnoszą się głównie do zespołu.

Najlepiej jeżeli zespól posiada wszystkie kluczowe kompetencje związane ze swoim segmentem – sprowadza się to do kodowania, designu i marketingu/sprzedaży. Niezbędna jest znajomość języka angielskiego w stopniu pozwalającym na swobodną komunikację. Zespoły powinny również być gotowe na zaangażowanie się do pracy przez 4 miesiące – najpierw warsztaty, później wyjazd do USA, a potem intensywna praca nad produktem. Każdy kto chciałby wziąć udział w ACCELERATE powinien się do tego odpowiednio przygotować i być gotów dać z siebie wszystko.

AK74 – Rozumiem, że szukacie w zasadzie tylko projektów, które szybko i stosunkowo łatwo można przeskalować na projekty globalne? Stąd koncentracja na pomysłach związanych z SaaS?

MS – Koncentracja na SaaS wynika z naszej ogólnej strategii. W portfolio Innovation Nest znajdują się już takie spółki jak UXPin, Colibri Tool, PressPad czy Landingi, które oferują swoje produkty w modelu Software as a Service. Widzimy wyraźną zmianę w sposobie sprzedaży i dystrybucji oprogramowania.

W naszej ocenie ta zmiana potrwa przez następne kilkanaście lat co stanowi ogromną szansę dla nowych startupów. Zaletą SaaS jako modelu biznesowego jest jego skalowalność. Za pomocą różnych form marketingu internetowego można dotrzeć do klientów na całym świecie, którzy regularnie płacą za dostęp do usługi. Jeśli popatrzymy na ostatnie przejęcia na rynku to zauważymy, że SaaS nie jest już nowością technologiczną tylko szerokim trendem, który zmienia branżę po branży. My postanowiliśmy się wpisać w ten trend.

AK74 – Jak oceniasz środowisko polskich inwestorów (mam na myśli szeroką definicję – od aniołów biznesu, poprzez 3.1 na klasycznych VC kończąc)? Masz doświadczenia z Doliny Krzemowej – jak porównujesz te dwa środowiska?

MS – Jest to zdecydowanie temat rzeka. Nasze środowisko jest dopiero w bardzo wstępnej fazie wzrostu. Jeśli dobrze pamiętam to pierwszy fundusz Venture Capital w Polsce rozpoczął swoją działalność w 1993 roku. MCI i BMP były jednymi z pierwszych funduszy, które zaczęły inwestować w Internet po 2000 roku (aktualnie żaden z nich nie inwestuje na wczesnym etapie). Fundusze powstałe w ramach 3.1 i KFK mają dopiero kilka lat i jeszcze niewiele inwestycji w swoich portfelach (poza wyjątkami jak IQ Partners).

Osobiście znam raptem kilku aniołów biznesu, o których można powiedzieć że są aktywnymi inwestorami. Myślę, że najlepiej stopień zaawansowania naszej branży pokazuje wartość inwestycji, która według Rude Baguette wyniosła w 2012 8,3M Euro i uplasowała nas na szarym końcu Europy. Poza pieniędzmi trzeba, również zwrócić uwagę na know-how zarządzających funduszami i kto z nich ma praktyczne doświadczenie w budowaniu biznesów opartych o Internet czy technologię.

Jaką wartość dodaną wnosi fundusz do spółki. Pomimo wszystko myślę, że nasz start jako branży był bardzo dobry i że szybko się uczymy zwłaszcza po stronie inwestycyjnej. Na rynku jest co raz więcej smart money i mamy co raz lepsze relacje z Doliną Krzemową, a to dobra droga do tego aby w polskie startupy było co raz więcej amerykańskich inwestycji.

Nie możemy też zapominać o tym, że jesteśmy częścią Unii Europejskiej. Przed nami kolejna wielka szansa na wykorzystanie środków unijnych, które mogłyby posłużyć do dalszej budowy ekosystemu inwestycyjnego wspierającego startupy. Jestem przekonany, że w ciągu najbliższych 5 lat będziemy co raz częściej obserwować wychodzenie naszych startupów na rynki globalne.

AK74 – Powiedzmy, że zgłaszam się i mój projekt przechodzi przez całość akceleracji. Co się dzieje potem? Ile możecie zainwestować w niego? Bo 25 tysiące dolarów na długo nie starczy.

MS – Po zakończeniu ACCELERATE, wspólnie z zespołami zastanawiamy się nad dalszym etapem finansowania. Jesteśmy gotowi na kolejne inwestycje i tak też stało się w przypadku dwóch projektów z pierwszej edycji, gdzie zainwestowaliśmy w Landingi oraz Cloud your Car.

AK74 – Jakiego typu projektów poszukujecie obecnie? Skupiacie się tylko na Polsce czy szukacie też ich może w krajach ościennych?

MS – Aktualnie skupianie się wyłącznie na projektach z Polski. Pracujemy jednak nad rozszerzeniem ACCELERATE na całą Europę.

AK74 – Czy do programu ACCELERATE mogą się zgłaszać firmy, które mają już finansowanie (8.1, 3.1, inwestorzy prywatni) ale chcą przyspieszyć rozwój swojego biznesu?

MS – W zasadzie nie mamy problemu z firmami, które posiadają już inwestorów, o ile nasze warunki są dla nich ok. Trudności mogą się pojawić w sytuacji kiedy spółka jest na bardzo wczesnym etapie a inwestorzy posiadają w niej znaczącą część udziałów. Taka struktura powoduje, że spółka może być w przyszłości “nieinwestowalna”. Odnosi się to do sytuacji, w której kolejni inwestorzy obejmując udziały w spółce, rozwadnialiby właścicieli do marginalnych wartości udziałów. Unikamy takich sytuacji.

AK74 – Do kiedy i jak mogę zgłosić swój projekt?

MS – Na zgłoszenia czekamy do końca września. Aby zaaplikować wystarczy wejść na naszą stronę internetową innovationnest.co i wypełnić formularz.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon