Michał Frączek (Materialination.com) – Co miesiąc na całym świecie powstają nowi producenci drukarek 3D

Artur Kurasiński
21 stycznia 2014
Ten artykuł przeczytasz w 6 minut

michał_frączek_materialination_aula_polska

AK74 – „Buzz” wokół druku 3D w zeszłym roku chyba był prawie na takim samym poziomie jak hałas wokół bitcoin. Wydaje się, że już powiedziano i pokazano wszystko co można wydrukować za pomocą drukarek 3D. Zgodzisz się?

Michał Frączek – Co do buzz’u – pełna zgoda. Natomiast jeśli chodzi o pokazanie wszystkiego co można wydrukować za pomocą drukarek 3D to jestem zdania, że jeszcze wszystko przed nami :) W laboratoriach na całym świecie trwają bardzo ciekawe eksperymenty i badania na temat drukowania rzeczy, o których dziś mało kto jeszcze myśli.

Drukowanie domów czy organów ludzkich już powoli docierają do naszej świadomości, ale jestem przekonany, że w przyszłości druk 3D jeszcze bardzo mocno nas zaskoczy.

AK74 – Części ludzkiego ciała, jedzenie, domy, broń, elementy samolotów – czego nie można wydrukować? Istnieje jakaś generalna bariera? Wielkość, masa, kształt?

MF – Obszar pola roboczego drukarki 3D, ograniczenia materiałów czy brak wiedzy, to elementy, które powstrzymują nas w tym momencie. Trzeba pamiętać, że cała gałąź bardzo szybko się rozwija, a to co jeszcze niedawno było niemożliwe, dziś poddawane jest zaawansowanym testom.

Z jednej strony możliwości wykorzystania druku 3D z całą pewnością będzie przybywać, z drugiej jednak musimy zachować zdrowy rozsądek. To, że coś można wydrukować w 3D wcale nie oznacza, że jest to najlepsze rozwiązanie. Trzeba mądrze korzystać z ogromnego potencjału druku 3D, a nie drukować wszystkiego co popadnie, zapominając o innych, sprawdzonych technologiach.

AK74 – Wy jako Materialinaton robicie własne drukarki. Ile musi kosztować drukarka „made in Poland” w 2014 roku żeby opłacało Wam się ją robić i żeby powstała z tego firma?

MF – Jako Materialination sprzedajemy drukarki producentów, z którymi współpracujemy i pracujemy nad własnym, świetnym modelem drukarki 3D, o której mam nadzieję, już niebawem wszyscy usłyszymy.

Jesteśmy na rynku już ponad półtora roku, przez co mieliśmy okazję na spotkania z kilkoma tysiącami osób zainteresowanych drukiem 3D na warsztatach, konferencjach i imprezach w całej Polsce i Europie i wierzymy, że kluczem do sukcesu jest przede wszystkim drukarka możliwie prosta w obsłudze i sprawiająca jak najmniej problemów.

Do tego musi być piękna. Jeśli chodzi o cenę, to uważam że w 2014 roku głośno będzie o modelach drukarek 3D z przedziału 1-2 tysiące złotych.

Niedroga drukarka to z jednej strony mniejsza marża, ale na pewno więcej sprzedanych sztuk urządzenia. Warto pamiętać, że sama drukarka 3D to tylko jeden z elementów możliwej monetyzacji biznesu związanego z drukiem 3D. Ważny jest cały ekosystem i experience Klienta. Nad tym właśnie mocno pracujemy w Materialination.

AK74 – Kiedy rozmawialiśmy podczas warsztatów organizowanych przez Hub:Raum powiedziałeś mi, że rynek druku i drukarek 3D jest nadal nie zagospodarowany. Każdy może na nim się wybić i w zasadzie ta branża czeka na swój standard i wielkiego gracza. Nadal tak jest?

MF – Co miesiąc, na całym świecie powstają producenci drukarek 3D, a lista urządzeń możliwych do zamówienia, jest już na prawdę długa. Jedyną szerzej rozpoznawalną firmą produkującą drukarki 3D jest amerykański Makerbot, sprzedany kilka miesięcy temu za ponad 400 milinów dolarów.

W Polsce mamy Omni 3D, które wizerunkowo wybija się ponad innych producentów i dystrybutorów drukarek 3D a jednak każdy z nich zarabia na sprzedaży urządzeń, a niektórzy całkiem nieźle!
Dowodem na to, że rynek nie jest nadal zagospodarowany jest fakt, że na Kickstarterze cały czas pojawiają się projekty drukarek 3D, które odnoszą spektakularne sukcesy.

W samym 2014 roku upada kilkanaście patentów związanych z drukiem 3D, także wielu graczy szykuje się na zagospodarowanie nowych technologii ze swoimi urządzeniami.

Jest kilku dużych graczy, czekamy na to co pokaże HP, jednak jest to rynek na tyle świeży i dynamiczny, że na pewno sporo usłyszymy o spektakularnych sukcesach nowych firm z tej branży.

AK74 – Gdybym zwariował i kupił (zamiast na przykład kolejnego tableta) Waszą drukarkę to z jakim kosztem muszę się liczyć i co za jej pomocą mogę zrobić? Ile trwa nauka obsługi, ile kosztuje miesięczna eksploatacja i co mogę zrobić w domu za pomocą takiej drukarki?

MF – umówmy się, że nie będziesz musiał odchodzić od zmysłów i kupować naszej drukarki – kiedy będzie gotowa wyślemy ją do Ciebie, żebyś samodzielnie mógł przekonać się jak duży potencjał stoi za tą technologią :)

Drukarka Materialiation nie będzie kosztowała więcej niż 2000 zł – celujemy w znacznie niższy pułap, ale póki co nie chcę zapeszać… W ciągu miesiąca użytkowania drukarka 3D zużyje tyle prądu co Twój komputer stacjonarny (pod warunkiem, że będzie pracowała tak długo jak komputer). Do tego będziesz potrzebował filament, który w zależności od tworzywa, z którego jest zrobiony kosztuje od 40 do 250 zł za 1 kg.

Będziemy drukować, ze wszystkich dostępnych i wykorzystywanych materiałów, które będziemy dostarczać kiedy tylko drukarka wyśle nam info, że filament powoli się kończy.

Dążymy do tego, żeby drukarka 3D w końcu była w pełni intuicyjna, chcemy żebyś mógł ją obsługiwać bez zaglądania do instrukcji. Szkolenie w ogóle nie będzie potrzebne, ale zawsze będzie można liczyć na wsparcie techniczne.

Ktoś przebadał, że mając w domu drukarkę 3D możesz zaoszczędzić ok 6000 zł rocznie drukując różne przedmioty, które się zepsuły, lub musiałbyś kupić (często za niemałe pieniądze). Mając drukarkę w domu oraz dostęp do do sprawdzonych modeli 3D, właściwie jesteś w posiadaniu prywatnej fabryki.

Możesz wyprodukować zgubione klocki Lego, personalizowany, elastyczny case na telefon czy prototypować nowe wersje produktów nad którymi pracujesz Ty lub Twoi znajomi (pierwsze prototypy Estimote powstawały właśnie w Materialination).

Co więcej mając naszą drukarkę u siebie w domu, będziemy podsyłali Ci klientów, dla których będziesz mógł drukować i zarabiać. Nasi najbardziej aktywni partnerzy dorabiają sobie nawet kilka tys. miesięcznie do swoich pensji drukując dla nas.

AK74 – Jak wielu rodziców chciałbym żeby moje dziecko miało kontakt z nowoczesnymi technologiami. Czy powiedzmy 4-5 letnie dziecko da sobie radę z obsługą drukarki 3D? A jeśli nie to co dzieci mogą robić pod opieką dorosłych z takim sprzętem?

MF Druk 3D świetnie pobudza kreatywność i wyobraźnie dzieciaków. Super jest to, że dzieci przyjmują tę technologię bardzo naturalnie i od razu mają kilkanaście pomysłów co chciałyby wydrukować.

Kiedy opowiadałem i prowadziłem warsztaty z druku 3D na Uniwersytecie Dzieci byłem zaskoczony jak bardzo szybko dzieciaki łapią „bakcyla” druku 3D. Do tej pory część z nich podsyła nam swoje modele. Ostatnio drukowaliśmy poidełko dla świnki morskiej z nadrukowaniem imieniem, które samodzielnie zaprojektowała 9 letnia dziewczynka :)

Obsługa drukarki 3D jest coraz prostsza. Drukarka wyposażona w panel dotykowy staje się bardzo intuicyjna. Dzieci bardzo szybko się uczą. Na warsztatach na Uniwersytecie Dzieci okazało się, że w ogóle nie potrzebuję wsparcia technicznego, a obsługę drukarek wzięły na siebie niemal w 100% dzieci.

Pracujemy nad tym, żeby drukarki znalazły się w szkołach, tak żeby dzieciaki mogły ćwiczyć swoją kreatywność za pomocą super urządzeń jak najwcześniej.

AK74 – Co można będzie zrobić / wydrukować w bliskiej przyszłości wykorzystując domowe drukarki? Bo buty, klocki LEGO i mniejsze przedmioty można już teraz – co w bliskiej przyszłości?

MF – duży potencjał drzemie w wydrukach elastycznych z materiałów o właściwości gumy. Coraz głośniej robi się o bioprintingu – wykorzystanie druku 3D w medycynie ma wielką przyszłość. Niebawem będziemy mogli swobodnie łączyć ze sobą różne materiały do druku, co otworzy kolejne morze możliwości. W bliskiej przyszłości głośno będzie również o drukowaniu z metalu.

AK74 – Szukacie inwestora. Chcecie wejść na rynki międzynarodowe. Powiedzmy, że ten wywiad czyta Wasz potencjalny inwestor – jak zareklamujesz / przedstawisz Materialination?

MF – Materialination to największa społeczność zgromadzona wokół druku 3D. Wyszliśmy nie od produktu, ale właśnie od community i budowaniu silnej marki, dzięki czemu z powodzeniem sprzedajemy drukarki 3D już teraz. Przy nakładach marketingowych na poziomie $5 sprzedaliśmy 15 drukarek w tydzień!

Jesteśmy doświadczoną ekipą, która przetestowała bardzo wiele hipotez, mamy jasno wytyczoną ścieżkę i wizję tego co będziemy robić, a własna drukarka 3D to zaledwie jeden z elementów układanki.

Na samym początku istnienia Materialination udało się nam przekonać do swojej wizji kilku „aniołów” (Jakub Krzych znany z sukcesów AdTaily i Estimote, Paweł Nowak z PressPad, Richard Lucas – anioł biznesu, Grzesiek Podsiadlik – founder świetnego studia graficznego Parastudio), na których wiedzę i wsparcie cały czas możemy liczyć.

Chętnie porozmawiamy z inwestorem, który czuje hardware i będzie z nami dzielił pasje do druku 3D. Bardzo chcielibyśmy współpracować ze świetnym inwestorem i świetnymi ludźmi – bardzo chcielibyśmy, żeby szło to ze sobą w parze.

Nie ukrywam, że prowadzimy już zaawansowane rozmowy, dlatego jeśli czyta to nasz potencjalny inwestor, byłoby świetnie gdyby dość szybko dał znać, żebyśmy zdążyli zapoznać się z jego ofertą. Rynek jest dynamiczny, chcemy zawojować przynajmniej Europę, więc zdecydowanie musimy działać szybko.

AK74 – Stworzyliście społeczność wokół Materialination – ile to jest osób, co robicie , co macie w planach?

MF – Największy zasięg mamy w internecie. Na samym Facebooku śledzi nas ponad 3000 osób, do tego dochodzi bardzo pokaźna liczba osób odwiedzających naszą stronę internetową. Dziennie dostajemy kilkadziesiąt maili z zapytaniami i prośbami o radę i pomoc. Spływa do nas sporo propozycji współpracy przy obsłudze eventów dla fajnych klientów, czy realizacji usługi drukowania 3D, którą cały czas rozwijamy.

W 2014 będziemy mocno stawiać na spotkania w realu. Pracujemy nad nową kreatywną przestrzenią z drukarkami i wydrukami 3D, gdzie każdy będzie mógł nie tylko kupić drukarkę, ale również poznać i osobiście przetestować tę technologię.

Ruszamy też z Akademią Materialination gdzie niebawem ruszymy ze świetnymi kursami dla całej naszej społeczności. Będziemy szkolić z modelowania 3D, przygotowania modeli do druku, obsługi drukarek. Duża cześć naszych szkoleń będzie dostępna również on-line, choć bardzo serdecznie zapraszamy do Krakowa :)

AK74 – Jakie plany na 2014 rok?

MF – Przede wszystkim domknięcie sprawy z inwestorem, wypuszczenie pierwszego modelu naszej drukarki 3D i beta wersji naszego ekosystemu.

Do tego nowa, super kreatywna przestrzeń z drukarkami 3D i masa spotkań z community. Mam nadzieję, że nasze 3D printing party przejdą do historii :)

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon