Artykuł sponsorowany
AK74 – Peak App obiecuje, że będzie fajną aplikacją do tworzenia, wielopoziomowego testowania i optymalizacji stron internetowych. Brzmi jak kolejny kombajn jakich wiele już na rynku. Co będzie przewagą i za co klienci mają Wam płacić?
Marcin Kosedowski – Liczących się narzędzi do optymalizowania landing page’y na szczęście nie ma wiele. My skupiamy się na tym, aby proces zwiększenia konwersji był dla użytkownika łatwiejszy do wdrożenia i nie wymagał sporych nakładów czasowych czy zaangażowania wielu ludzi.
Stworzyliśmy narzędzie dla osób, które chcą osiągać lepsze wyniki na swoich stronach — za pomocą testów landing page’y — bez potrzeby zatrudniania growth hackera, grafika czy programisty. To wszystko w cenie jednej godziny pracy takiego profesjonalisty.
Ułatwiamy naszym użytkownikom pracę — dzięki Peak App nie muszą oni poświęcać czasu na testy hostingu, instalację i konfigurację CMSów. Od razu po zalogowaniu się do naszego edytora mogą oni tworzyć strony, dodawać moduły i przygotowywać ich różne wersje.
To spora oszczędność czasu i pieniędzy, zgodzisz się?
Nasi klienci w dużym skrócie będą nam płacić za możliwość zwiększenia wskaźników w ich wybranych celach. Dla przykładu — jeżeli w tym momencie na 1000 odwiedzin masz 10 sprzedaży, użycie Peak App pozwoli Ci zwiększyć ten wynik w niedługim czasie o 20%, 50% czy 100%.
AK74 – Dlaczego uważasz, że właśnie takie funkcje, jakie chcecie zaproponować Waszym użytkownikom spowodują, że ludzie będą chcieli kupować Wasz produkt?
MK — To proste — ponieważ każdy chce zarabiać więcej na swoim biznesie. Konkurowanie i udoskonalanie biznesu jest naturalną koniecznością. Dla przykładu — jeżeli w tym momencie masz stronę, która sprzedaje miesięcznie 50 sztuk Twojego ebooka, po skorzystaniu z Peak Appa będziesz mógł w kwadrans przygotować testy, by dowiedzieć się jakie wersje nagłówków, tekstów czy grafik wpływają na Twoją sprzedaż.
Oczywiście nie musisz korzystać z naszego edytora stron. Jeżeli masz już stworzoną zewnętrzną stronę, za pomocą paru kliknięć możesz podpiąć ją i przygotować jej różne wersje.
To, z czego jestem dumny, to fakt, że nasze testy są szybsze od istniejącej od paru lat konkurencji. Ze względu na wykorzystanie testów MVT — zamiast prostszych testów A/B — możemy testować wiele kombinacji różnych wersji modułów naraz (zamiast porównywać kilka wersji całych landingów). To pozwala zweryfikować hipotezy szybciej, przy wykorzystaniu znacznie mniejszej ilości ruchu na stronie.
To kolejna oszczędność dla naszych użytkowników.
AK74 – Kto jest idealnym odbiorcą Peak App? Czy macie jakąś wybraną grupę (na przykład e-commerce), do której chcecie dotrzeć?
MK – Z narzędzia najbardziej skorzystają firmy (w tym ludzie na DG) sprzedające pojedyncze produkty lub usługi. Jeśli ktoś sprzedaje np. ebooka albo Ty swojego Fokusa, to często wystarczy zmienić nagłówek przedstawiający główną korzyść, tekst na przycisku i zdjęcie produktu. Dla takiej osoby 150 złotych miesięcznie za cały landing page wraz z CMS-em, serwerem i oczywiście modułem prowadzącym testy to niewielki koszt, jeśli porównamy to do kosztów pracy, jaką musiałby włożyć, żeby osiągnąć ten sam efekt.
AK74 – Myślicie tylko o polskim rynku czy planujecie ekspansję międzynarodową? Macie na to budżet? O jakich rynkach myślicie?
MK – Chcemy dopracować aplikację, działając na polskim rynku, ale właściciele zagranicznych serwisów czy portali wyrazili już zainteresowanie wdrożeniem Peak App’u do swoich serwisów. Nasze narzędzie jest bardzo korzystne cenowo w porównaniu do jego zagranicznych odpowiedników i nasi partnerzy są tego świadomi.
Docelowo planujemy ekspansję na rynek anglo- i hiszpańskojęzyczny.
Najbardziej prawdopodobną opcją będzie udzielenie licencji na sprzedaż naszego narzędzia na rynkach zagranicznych, ale to jeszcze nie jest pewne.
AK74 – Jaki jest model biznesowy Peak App? Jak udało Wam się stworzyć prototyp i rozwinąć produkt do wersji komercyjnej? Sami zainwestowaliście swoją kasę czy macie inwestora?
MK – Naszym modelem biznesowym jest sprzedaż abonamentów. Abonamenty są dobrze skrojone i już w najtańszej opcji oferują sporą ilość testów.
Prototypu nie mieliśmy, ale przez ostatnie 3 lata opracowywałem swój proces optymalizacji, którą prowadziłem ręcznie. Działając w ten sposób na kilkuset stronach zaobserwowałem, co można zautomatyzować, aby metoda była równie skuteczna. Ba! Nawet bardziej skuteczna, bo automat zrobi wszystko szybciej niż ja.
Projekt został sfinansowany z moich środków i wsparty dotacją ze środków unijnych. Przeanalizowałem wiele opcji finansowania i ta była najbardziej korzystna.
AK74 – Patrząc, jak dużo agencji i różnego typu podmiotów świadczy takie usługi, ciężko jest uwierzyć, że Wasza aplikacja będzie to robiła w sposób automatyczny i bezbłędny.
MK – Artur, czy naprawdę wg Ciebie aż tyle agencji oferuje usługi optymalizacji konwersji?
Z mojej wiedzy wynika, że agencje zajmujące się e-commerce mogą takie rzeczy oferować. Są jednak jeszcze inne dziedziny optymalizacji praktycznie niezajęte przez konkurencję, a w Polsce to już w ogóle. Ile firm może wykazać się doświadczeniem np. portali zarabiających na reklamach? Optymalizacją układu reklam zajmuje się na świecie kilkanaście firm certyfikowanych przez Google, a my jesteśmy w trakcie procesu certyfikacji.
Odnosząc się do Twojego pytania — nasza aplikacja jest esencją wszystkich moich działań optymalizacyjnych z ostatnich trzech lat. Zarówno moje działania optymalizujące, jak i działania aplikacji wpływają na poprawę konwersji na różnych stronach. Nie musisz wierzyć, możesz sam się przekonać ;-)
Dla części moich klientów nadal świadczę usługi optymalizacji i sam korzystam z Peak Appa w tym celu. Gdyby moja aplikacja nie była skuteczna, mógłbym szybko stracić swoją markę, nad którą dosyć długo pracowałem.
AK74 – Cytuję: „Za pomocą tego narzędzia użytkownicy mogą przygotować stronę zorientowaną na takie cele jak sprzedawanie cyfrowych produktów, zarabianie na reklamach, zdobywanie bazy mailingowej czy wypełnienie formularza kontaktowego strony firmowej”. Bardzo ambitne zadanie. Jak chcecie to osiągnąć?
MK — Nie bez powodu działanie naszej aplikacji jest ukierunkowane na konkretne cele. Cztery cele, które wymieniłeś to także cztery różne sposoby działania naszych algorytmów optymalizacji. Zależy nam na tym, aby klienci mogli maksymalnie dokręcić śrubę w tych aspektach strony, na którym najbardziej im zależy.
Moje wcześniejsze działania związane z optymalizacją zwiększyły konwersję na stronach moich klientów w kilku przypadkach nawet o parę tysięcy procent. Cała moja wiedza i umiejętności są zawarte w tych algorytmach optymalizujących. Dzięki zdobytym doświadczeniom wiem, że inaczej optymalizuje się stronę nastawioną na kliknięcia w reklamy, a inaczej taką, która ma sprzedawać więcej ebooków.
Nasz moduł analizujący działa na bardzo wysokim poziomie abstrakcji i teoretycznie może optymalizować wszystko — od procesów produkcyjnych w fabryce, do ustawienia dżemów na półce sklepu. Jeżeli podstawisz odpowiednie dane wejściowe, moduł powie Ci, czy po lewej stronie półki powinien stać dżem wiśniowy czy truskawkowy oraz jakie ustawienie powinieneś sprawdzić w przyszłym tygodniu.
Tak się składa, że od dżemów bardziej interesują mnie strony internetowe, dlatego stworzyłem narzędzie, które odpowiada na potrzeby moje i innych twórców stron. W końcu Peak App to nie tylko narzędzie optymalizujące, ale także edytor pozwalający łatwo wpiąć do strony PayPal, PayU, MailChimp czy inne widgety, które są niezbędne z perspektywy naszych klientów.
Oczywiście cały czas chcemy rozmawiać z naszymi klientami i badać ich potrzeby. Będziemy wdrażać kolejne widgety i skórki po to, aby możliwości edytora były jeszcze większe.
AK74 – Jakie sobie wyznaczyliście kryteria osiągnięcia sukcesu? Kiedy planujecie być rentowni?
MK – Naszym pierwszym kryterium będzie zdobycie 150 klientów na polskim rynku. Daliśmy sobie rok na jego osiągnięcie.
Dzięki bazie zadowolonych klientów z którymi mam dobre relacje będziemy rentowni jeszcze w tym roku. Widzę, jakie jest zapotrzebowanie na optymalizację u moich klientów i wiem, że możemy sporo zawojować na tym rynku.
Innym celem jest edukowanie naszych klientów o tym, że optymalizacja to nie magia wymagająca spędzenia kilku lat w Hogwardzie. Klienci muszą wiedzieć, że to jedynie dziedzina, która z naszym narzędziem ułatwia osiągnięcie większych zarobków na ich serwisach.
Jeżeli uświadomimy ludzi o utraconych korzyściach, jakie wynikają z braku optymalizacji ich serwisów, to będzie to nasz mały sukces.
AK74 – Jakie macie plany na 2014 rok?
MK – Cały 2014 to praca nad rozwojem Peak Appu. Na podstawie całej masy pysznych danych będziemy dopracowywać algorytmy optymalizujące. Przecież szczyt skuteczności sam się nie zdobędzie.
