Mateusz Tułecki (InternetBeta) – W tym roku wszystko będzie jeszcze lepsze

Artur Kurasiński
7 września 2016
Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

mateusz_tulecki_internetbeta_ak74_blog_kurasinski

AK74 – W wywiadzie jaki przeprowadziłem z Tobą w 2011 roku powiedziałeś o InternetBeta: „TED jest dla mnie wyznacznikiem, kierunkowskazem. Chciałbym, żeby była to impreza międzynarodowa, z prawdziwego zdarzenia. Ale żeby nie zatraciła klimatu, który według uczestników jest jej cechą szczególną. W tym roku będzie znowu wprowadzonych sporo zmian, wszystkie mam nadzieję w dobrym kierunku”. Nadal tak jest?

Mateusz Tułecki – Co roku wprowadzamy zmiany, staramy się, żeby Beta była jeszcze ciekawsza, pozwalała uczestnikom jeszcze lepiej, efektywniej i atrakcyjniej spędzić czas. Dlatego Beta przekształca się wręcz w festiwal, bo oprócz części merytorycznej, ważna jest sfera muzyczna, kulinarna, związana z klimatem. Zmiany są jednak raczej ewolucyjne, choć co roku staram się uczestników czymś zaskoczyć. Szczególnie jeżeli chodzi o smaczki.

TED owszem, zawsze był dla mnie wyznacznikiem jeżeli chodzi o jakość prezentacji, inspiracji i sposobu przekazywania wiedzy. Jednak Beta z jednej strony zaczęła mieć swój własny, niepowtarzalny charakter, gdzie prezentacje i poruszane tematy to jeden z elementów dla niej charakterystycznych, a po drugie rozwijające się w wielu miastach TEDx’y zaczęły wypełniać tą niszę.

Zrezygnowałem również na pewnym etapie, choć z bólem, z zakusów na konferencję międzynarodową, zrobioną z wielkim impetem. Mimo, że na scenie występowali u Nas znakomici zagraniczni prelegenci, tacy jak Alexander Bard, Lawrence Lessig, Andrew Keen czy Anton Reponen, to jednak nie ich wystąpienia były dla ludzi głównym magnesem.

W Polsce mamy wiele świetnych eventów, jest rewelacyjne Bitspiration, za którą odpowiada Andrzej Targosz, Jakub Kozioł i ich ekipa, jest InfoShare, które staje się coraz bardziej międzynarodowe o swoje miejsce walczy również interesujące Wolves Summit, jest sporo świetnych imprez marketingowych, mobile’owych. A jednak Beta trwa, cały czas się rozwijając, mając miejsce na mapie imprez, stała się konferencją wręcz kultową, w sumie się nawet nie dziwie, bo jest to event na który bym się zdecydowanie wybrał jako uczestnik.

AK74 – InternetBeta to konferencja, wydarzenie, fenomen, który ciężko zaszufladkować. Raz w roku na trzy dni do Rzeszowa przyjeżdżają ludzie, którzy albo należą do szeroko pojętej „branży” albo aspirują. To co mnie fascynuje to ogromna ilość nowych osób, które na „Betę” przyjeżdżają. W czym tkwi sekret InternetBeta?

MT Beta ma klimat, jest miejscem, gdzie polska branża internetowo/marketingowo/nowotechnologiczna raz na rok się spotyka ze sobą, dzieli się doświadczeniami, spędza ze sobą czas, inspiruje się wzajemnie i to jest dla uczestników największa siła. Też lokalizacja jest jej atutem, tu wszyscy są w jednym miejscu, nikt nie umawia się poza eventem ze znajomymi. Każdy ma czas dla innych.

Taka koncepcja się zdecydowanie nie wyczerpała i faktycznie, mimo że co roku sporo osób wraca, to pojawiają się również nowi uczestnicy i jest ich naprawdę sporo. Cieszy mnie to, uważam bowiem, że Beta jest konferencją, na którą trzeba choć raz pojechać. Tu zawiązują się relacje biznesowe, przyjaźnie, dzieją się rzeczy, które wspomina się przez kolejny rok i chce się wracać. Chociaż mamy 8 edycję, to koncepcja się nie wyczerpała i chętnych jest coraz więcej. Na 10 edycję, za dwa lata, szykować jednak muszę coś spektakularnego.

Warto być na Becie, żeby wyjechać z głową pełną wiedzy, pomysłów, inspiracji. Żeby poznać ludzi, budować relacje nie tylko biznesowe, ale również koleżeńskie, pozazawodowe. Żeby dowiedzieć się, co się aktualnie dzieje w świecie nowych technologii. Żeby poczuć klimat imprezy, która stała się już w Polsce niemal kultowa.

AK74 – Co w tym roku będzie się działo? Czym chciałbyś się pochwalić i przyciągnąć uczestników?

MT – Mogę powiedzieć jednym zdaniem, że będzie jeszcze lepsza niż poprzednie. Jestem przekonany, że poprzeczkę uda się podnieść jeszcze wyżej. Szczególnie, że wraz z partnerami i sponsorami staramy się te 3 dni zdecydowanie uatrakcyjnić.

Co do wartości merytorycznych, jest tyle ciekawych tematów, że pomimo założeń dotyczących ograniczenia ilości prezentacji, nie byłem w stanie tego zrobić do końca. Ponad 80 prelegentów, prawie 70 prezentacji, tematyka bardzo zróżnicowana, wszystko, co aktualnie dzieje się, będzie można o tym usłyszeć i zastanowić się, jak to będzie za kilka lat. Z wielu perspektyw, poziomów.

Zawsze mam z tym problem, żeby wyróżnić jakieś prezentacje, bo przygotowując program praktycznie każda prezentacja mi się podobała i byłem zachwycony, że akurat na Becie ten temat będzie poruszony. Będziemy gościli Steve’a Nasha, trzykrotnego Mistrza Świata DJ’ów, który przedstawi subiektywną historię muzyki, równocześnie miksując na scenie, będzie Ania Starmach, znana z ekranu telewizora i programu MasterChef, opowie o swoich doświadczeniach.

Będziemy mówić o influencerach, sztucznej inteligencji, machine learningu, o znaczeniu technologii w rozwoju biedniejszych części świata, o gotowaniu, o muzyce, o sporcie i dbaniu o siebie, będzie również mnóstwo praktycznych prezentacji związanych z narzędziami marketingowymi, dotyczącymi efektywnych sposobów zarządzania, będzie wspaniały panel z gwiazdorską obsadą, gdzie zaprezentujemy premierowo wyniki raportu dotyczącego collaborative economy, dla przedstawicieli VC, startupów, dla wszystkich związanych z ecommerce.

Oprócz tego, jak co roku, koncerty, niezapomniany czas w trakcie imprez wieczornych, festival foodtrucków, wiele atrakcji, które stworzymy również z partnerami i sponsorami imprezy.

Beta w tym roku będzie jeszcze lepsza.

AK74 – Oprócz InternetBeta zajmujesz się też uczelnianym inkubatorem GrowPoint w Akademii Leona Koźmińskiego. Co tam ciekawego się dzieje?

MT – Dzieje się wiele, a będzie działo jeszcze więcej. Obecnie po przerwie wakacyjnej wracamy do pracy nad 7 wybranymi projektami, także Ciebie, jako że jesteś jednym z mentorów, będę również angażował. Całość programu pierwszego, pilotażowego, chcemy skończyć 30 listopada. Zaprezentujemy wtedy przed potencjalnymi inwestorami, partnerami biznesowymi projekty, nad którymi pracowaliśmy.

Nie chwaląc się, udało nam się na Akademii Leona Koźmińskiego stworzyć pierwszy program akceleracyjny, który nie korzysta z finansowania zewnętrznego, np. środków unijnych, ani nie jest elementem innego systemu, innej organizacji. Jednak podstawą GrowPointu jest współpraca z partnerami strategicznymi, czyli Santanderem, BZ WBK, Amazon Web Services i Havas Media Group. Są Oni naszymi naturalnymi potencjalnymi pierwszymi klientami, partnerami biznesowymi, beta testerami.

A plany są niesamowicie ambitne, wszystko zaczyna się rozwijać, bazując na własnym kapitale, kapitale zewnętrznym, korzystając z sieci absolwentów i relacji biznesowych z największymi graczami, chcemy w niedalekiej przyszłości stworzyć sprawnie działający mechanizm rozwoju, wspierania na każdym etapie projektów biznesowych kreowanych przez studentów i absolwentów Uczelni. Na skalę, jakiej jeszcze w Polsce nie było. Nie chodzi jednak tylko o startupy, rozumiane jako nowe projekty związane z nowymi technologiami. Będziemy rozwijać biznesy z różnych branż.

AK74 – Czy widzisz w Polsce miejsce na zorganizowanie konferencji marketingowo-technologicznej z biletami na poziomie 2-3 tysięcy złotych gdzie prelegentami będą topowi prelegenci z zagranicy? Bo to częsty problem polskich eventów tego typu – występują te same osoby…

MT – Wydaje mi się, że rynek dorósł do imprez klasy premium, do wydarzenia o międzynarodowym charakterze, prestiżowym. Może część z dynamicznie rozwijających się w Polsce eventów pójdzie tą drogą. Może pojawi się nowy gracz. Przez chwilę miałem kiedyś takie marzenie związane z Betą, teraz uczestniczę również w czymś, co może się takie stać w niedalekiej przyszłości. Mam nadzieję jeszcze w tym roku wszystkich zaskoczyć.

A co do tych samych osób, faktycznie jest sporo prelegentów, którzy bardzo aktywnie uczestniczą w różnego rodzaju wydarzeniach. Część z nich często jest obecna na Becie, jednak zawsze mają materiał premierowy, a poziom ich prezentacji jest bardzo wysoki. Ja co roku staram się przyciągać na scenę też nowe osoby. Na brak propozycji tematów nie narzekam, jeżeli bym chciał przyjąć wszystkich, Beta trwała by ok tygodnia. Jest już dostępny program imprezy, Beta w tym roku będzie jeszcze lepsza i ciekawsza.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon