Artur Kurasiński – Pamiętam pierwsze infoShare organizowane jeszcze w murach uczelni w Gdańsku. Już wtedy ilość osób przekraczała pojemność sal. Skąd wziął pomysł organizowania takiego eventu?
Grzesiek Borowski – Faktycznie, pierwsza edycja infoShare odbyła się w 2007 roku, podobnie jak kilka następnych w murach Politechniki. Zaczęło się dość niewinnie… Razem z moimi przyjaciółmi – Andrzejem, Marcinem i Tomkiem, zainspirowaliśmy się kolegami, którzy zorganizowali konferencję dla administratorów systemów i postanowiliśmy zrobić konferencję analogiczną, ale poświęconą bliższej nam tematyce, czyli programowaniu, zarządzaniu projektami, technologiom internetowym.
I zrobiliśmy… Dobrych merytorycznie znajomych zaprosiliśmy do wystąpienia, dogadaliśmy się z uczelnią, zrobiliśmy kilka plakatów i… w wydarzeniu wzięło udział ok. 200 osób, co uznaliśmy za niezły sukces ☺ A potem już poszło dalej…
Przy czym od początku chcieliśmy zrobić wydarzenie inne od akademickich, nastawione na praktyczną wiedzę prezentowaną przez prawdziwych ekspertów, na inspiracje oparte na rzeczywistych doświadczeniach osób chcących się nimi dzielić – stąd też nazwa infoShare.
I rzeczywiście tak gdzieś od trzeciej edycji zaczęliśmy mieć kłopoty z pojemnością na uczelni ☺ i po kolejnych dwóch latach przenieśliśmy się do AmberExpo, w Gdańsku.
Artur Kurasiński – Ideą przewodnią zawsze były sprawy innowacji i startupów. Na głównej scenie gościło bardzo dużo przedsiębiorców, inwestorów i przedstawicieli szybko rosnących startupów. Jak nakłaniacie ich do tego, żeby pojawili się w Gdańsku?
Grzesiek Borowski – Pamiętam, że jakieś sześć, siedem lat temu termin ‘startup’ zaczął przebijać się do świadomości, wtedy jeszcze głównie branżowej. A my zrozumieliśmy, że to czym chcemy inspirować to także doświadczenia przedsiębiorców, startuperów, bo to spora dawka wiedzy o tym, jak tworzyć innowacje w oparciu o nowe technologie.
I zaczęliśmy zapraszać osoby, te z najbliższego sąsiedztwa, jak choćby Szymona Grabowskiego, który stworzył GetResponse jako nastolatek, aż po twórców globalnych unicornów Nicolasa Brussona (Blablacar) czy Petera Vesterbackę (Rovio, ojca marki Angry Birds).
Z tymi globalnymi postaciami rozmawiamy indywidualnie, kontaktujemy się poprzez różnego rodzaju relacje, znajomych itp. I ciągle mamy tutaj jeszcze dużo do zrobienia ☺ Przez te kilka lat udało nam się zbudować markę wysokiej jakości merytorycznego wydarzenia, na które przyjeżdżają tysiące ludzi (w ostatnim około pięć tysięcy) i na którym poza praktyczną wiedzą zawsze znajdziesz masę nowych kontaktów, nowych szans na biznes, nowe przedsięwzięcie itp.
I to powoduje, że ludzie do nas przyjeżdżają, w szczególności także startupy mające szansę na pozyskanie nie tylko inwestorów, ale także nowych klientów, oraz zaprezentowanie się szerszej publiczności w ramach konkursów dla startupów (oraz last but not least wygranie 20 tys. euro ☺)
Co roku zresztą dodajemy nowe możliwości, które mają przynieść jeszcze więcej wartości dodanej uczestnikom. I tak, w tym roku wystartujemy ze specjalnym magazynem “Grow with Tech” o tematyce innowacyjnych technologii, startupów itp.
Umieścimy w nim wizytówki startupów, które zgłoszą się do nas do końca marca. Będziemy rozdawać go wszystkim uczestnikom konferencji, a także wysyłać po konferencji do kilkuset funduszy inwestycyjnych z Europy.
Artur Kurasiński – InfoShare jest też elementem promocji Gdańska. Dla dużej części osób, które w Polsce „robią internety” Blog Forum Gdańsk i właśnie infoShare to dwie imprezy na których po prostu trzeba być. Pracujecie z miastem Gdańsk nad agendą imprezy?
Grzesiek Borowski – Miasto Gdańsk jest zdecydowanie jednym z naszych najważniejszych partnerów. Promujemy Gdańsk, bo wierzymy, że to doskonałe miejsce do pracy i życia – siedziba wielu firm technologicznych, ale także piękne plaże, morze, i czyste powietrze ;-) Natomiast jeśli chodzi o koncepcję i agendę samego wydarzenia to jest ona w całości tworem zespołu infoShare.
Artur Kurasiński – Z roku na rok infoShare staje się coraz bardziej konferencją międzynarodową – pojawiają się startupy z różnych części świata i prelegenci z największych firm technologicznych. Pytaliście się ich co ich przekonuje żeby pojawić się właśnie na Waszej imprezie?
Grzesiek Borowski – Oczywiście :) generalnie najczęściej wymieniane powody to koncepcja wydarzenia czyli dzielenie się wiedzą z jak najszerszą publiką, na pewno skala eventu czyli te 5 tysięcy uczestników, 5 scen, warsztaty, przedstawiciele 3000 firm (potencjalnych partnerów, klientów, pracowników itp.).
Niebagatelna jest też lokalizacja, dla wielu nawet “egzotyczna” ;) Gdańsk i generalnie Pomorze daje wiele możliwości na zorganizowanie ciekawych imprez towarzyszących, takich jak choćby rejsy po Zatoce Gdańskiej. Wśród naszych partnerów są wszystkie największe firmy technologiczne Polski, co także przyciąga uczestników z branży IT, a to z kolei jest atrakcyjne dla prelegentów.
Artur Kurasiński – Oprócz samej części konferencyjnej na infoShare jest jeszcze bardzo ważna wieczorna część networkingowa (z dzikiem!) oraz liczne eventy towarzyszące – poranne bieganie czy rejs łódką. Czy coś nowego pojawi się na tegorocznej edycji?
Grzesiek Borowski – Szczerze mówiąc długo zastanawialiśmy się co zmienić w tej networkingowej sferze wydarzenia, ale z ankiet i rozmów z uczestnikami zeszłorocznej infoShare okazało się, że nie ma takiej potrzeby.
Nowości z 2016 roku czyli rejs po Zatoce Gdańskiej Onyxem, wyścigi na galeonach z Gdańska do Sopotu, impreza w Starym Maneżu czy closing party w charakterystycznej lokalizacji w Gdańsku (w 2016 to dach Teatru Szekspirowskiego) były strzałem w dziesiątkę, więc zdecydowaliśmy się zostać przy tej samej konwencji.
No prawie, w tym roku mamy coś nowego dla inwestorów – zamknięte wydarzenie dla przedstawicieli funduszy VC, czyli Meetup VC, współorganizowany przez fundusze SpeedUp, InnovationNest oraz Campus Warsaw. Niedługo ogłosimy także gwiazdę naszego koncertu i myślę, że dla polskiej części naszej publiczności, to będzie naprawdę atrakcyjna propozycja. Szykujemy jeszcze kilka niespodzianek, ale o tym już niedługo.
Artur Kurasiński – Widziałem już wstępny program edycji 2017 – jest naprawdę imponujący. Dla osoby, która wybiera się pierwszy raz podpowiesz na którą część konferencji i jakich prelegentów zwrócić uwagę najbardziej?
Grzesiek Borowski – To zależy od zainteresowań danej osoby. Mamy 5 scen, na każdej coś innego, więc każdy znajdzie coś dla siebie. W tym roku otwieramy też po raz pierwszy scenę Marketing. Deweloperów pewnie zainteresują prelegenci z Google, Netflixa czy Slacka, opowiadający o tym, jak rozwijają produkty używane przez setki milionów osób na całym świecie, no i oczywiście warsztaty.
Zobaczymy Dona Dodge (Developer Advocate z Google), Marka Shaefera (autora jednego z 5 najlepszych blogów marketingowych na świecie), Sujana Patela (twórcę agencji marketingu internetowego współpracującej z firmami z listy Fortune 500), Benjamina Wörnera z Zalando, Stephana Balzera (ambasadora organizacji Singularity University na Niempcy).
Przyjedzie też Piotrek Konieczny z Niebezpiecznika, wystąpi Natalia Hatalska, Michał Szafrański. Dla startupów mamy bloki tematyczne skupione wokół kilku tematów jak np. FinTech, Digital Healthcare czy IoE, wystąpienia inwestorów np. z Karma VC, Inventure czy Credo Ventures. Inwestorzy ponownie będą mieli szansę obejrzeć startupy pitchujące na scenie Startup i Inspire.
Artur Kurasiński – Trzy dni infoShare to okazja do nawiązania kontaktów biznesowych – również na linii inwestorzy – startupy. Masz informacje o jakiś biznesach, które poznały się podczas Waszej konferencji i podpisały umowę?
Grzesiek Borowski – Tak. Generalnie ponad 70% wszystkich startupów obecnych na poprzednim infoShare deklarowało, że podczas IS spotkało potencjalnego inwestora i rozpoczęło rozmowy.
Oczywiście, finał tych rozmów jest różny, części jeszcze nie znamy, ale dla mnie istotny jest sam fakt, że przyjeżdżając na infoShare możesz spotkać się (przy pomocy naszego narzędzia do Speed Datingu) z wieloma nie tylko polskimi inwestorami w jednym miejscu, a przez to znacząco zwiększyć swoją szansę na wybór tego najbardziej właściwego dla Ciebie ☺ Mamy też konkretne przykłady dokonanych inwestycji, jak choćby inwestycja Ferber VC w Saas Managera na 250 tys. Euro.
Artur Kurasiński – Z punktu widzenia środowiska startupowego ważny jest konkurs, który odbywa się podczas infoShare. Można wygrać konkretne pieniądze ale także dzięki temu zaistnieć w świadomości VC. Jakie startupy zgłaszają się do tego konkursu przeważnie? Masz dla nich jakieś porady?
Grzesiek Borowski – A tu niespodzianka – w tym roku będziemy mieli 2 konkursy! Oprócz Startup Contest (z nagrodą Prezydenta Miasta Gdańska w wysokości 20 tysięcy euro) organizujemy też Digital Health Hackathon – konkurs dla startupów z branży zdrowotnej z pulą nagród 36 tysięcy Euro.
Czy mam jakieś porady? Hm, myślę, że podstawą jest dobre, merytoryczne (podkreślam, merytoryczne) przygotowanie pitch decka, a także potem samego wystąpienia – pitcha. Natomiast nie zapominajmy, że udział w konkursach to naprawdę nie wszystko. Z moich rozmów ze startupami wynika, że równie ważne jest dla nich pozyskanie nowych klientów (bo to oznacza zdrowe przychody firmy), czy zaistnienie w mediach (bo to oznacza dotarcie do kolejnych potencjalnych klientów ☺).
I te możliwości tworzymy poprzez strefę expo dla startupów, speed dating z inwestorami i przedstawicielami korporacji, czy też publikację we wspomnianym przeze mnie wcześniej magazynie.
I do tego także musisz być dobrze przygotowany: opowiadanie o produkcie na spotkaniach face-to-face, dobrze przygotowane materiały, prezentacje produktu/uslugi, no i last but not least dobrze sprecyzowane oczekiwania: kogo szukasz? Klientów? Inwestorów? Zasięgu w mediach?
Artur Kurasiński – Na zakończenie (bo może nadal jest ktoś kogo nie przekonaliśmy do odwiedzenia infoShare) opowiedz w kilku słowach dlaczego warto pojawić się w maju w Gdańsku?
Grzesiek Borowski – OK, infoShare to wiedza, inspiracja, networking, i … piękne polskie morze w maju ☺