Po co bankom start-upy

Artur Kurasiński
10 maja 2017
Ten artykuł przeczytasz w 2 minut

Materiał sponsorowany

Współpraca ze start-upami to szansa dla banków na szybsze wdrażanie innowacyjnych rozwiązań. Korzystają na niej obie strony, choć droga od znalezienia odpowiedniego rozwiązania do jego wdrożenia bywa długa. Taką współpracę podejmuje także ING, które już w piątek 11 maja organizuje w Katowicach globalny hackathon 24h-CodING. Wśród uczestników znajdą się start-upowcy, którzy wspólnie z pracownikami ING będą pracować nad otwartym ekosystemem usług finansowych.

Na współpracy ze start-upami korzystają nie tylko banki, ale i sami przedsiębiorcy którzy dzięki współpracy z dużą organizacją zdobywają nowe doświadczenie i otrzymują szansę na rozwój. Form współpracy banków ze start-upami jest wiele.

ING jako grupa organizuje liczne programy dla start-upów, które poprzez dostęp do mentorów i ekspertów z odpowiednim doświadczeniem i wiedzą biznesową pozwalają na rozwój ich działalności i przyspieszenie współpracy z bankiem. W Belgii powstał Fintech Village, akcelerator dla startupów, w którym zostały stworzone warunki do współpracy z bankiem i dzielenia się doświadczeniem, wiedzą i poradą. Przykładem takich programów jest także ING Innovation Studio w Amsterdamie.

Najnowszą inicjatywą jest 24h-CodING w Katowicach, globalny hackathon Grupy ING, do udziału w którym bank zaprosił także polskie startupy. Najlepsze rozwiązania mają szanse na wdrożenie na zasadach komercyjnych nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach, jak np. Holandia, Niemcy, Hiszpania.

Dla banku współpraca ze start-upami, poza wdrażanymi rozwiązaniami, to także ważne źródło inspiracji. Aktywne śledzenie i analizowanie rynku start-upów pozwala bankom wychwytywać trendy oraz odpowiednie reagować na nie.

Wśród obszarów, na które wpływ miały rozwiązania zaprojektowane przez startupy, można wymienić wykorzystywanie sztucznej inteligencji w usprawnianiu obsługi klienta i automatyzacji procesów, możliwości technologiczne związane z analizą danych czy rozwiązania związane z otwartym API . Wychwytywanie na rynku nowych rozwiązań i możliwości to szczególnie ważny element – finansach, podobnie jak branży internetowej nie ma czasu na stagnację.

Agile i PACE – czy bank może działać jak startup?

Dla pracowników dużych korporacji startupy to synonim elastyczności i otwartości. Niesformalizowana struktura, eksperymenty, umiejętność dostosowania się do nieustannej zmiany warunków i otoczenia. Żeby dotrzymać kroku tak działającym firmom, na początku roku ING jako pierwszy bank w Polsce wdrożył na szeroką skalę metodykę Agile. Wspiera ją PACE – autorskie rozwiązanie ING wprowadzania na rynek nowych produktów.

Agile oznacza organizację pracy opartą na większej swobodzie i elastyczności w określaniu priorytetów oraz odchodzenie od sztywnych podziałów na IT i zespoły biznesowe. Pozwala na krótszy czas wprowadzenia produktu na rynek i szybszą reakcję na zmieniające się potrzeby klientów i rynku.

Od stycznia zgodnie z tą metodyką pracuje ok. 600 pracowników ING Banku Śląskiego – w jednym zespole są zarówno osoby odpowiadające za rozwój produktu, jaki i programiści. Grupa ING wykorzystuje ją w obszarze nowych technologii od kilku lat. W taki sposób projekty realizuje ING Services Polska, globalna firma IT.

Ważnym elementem wspierającym ING we wprowadzaniu na rynek nowych produktów, jest autorska metodyka PACE. I znów można się w niej doszukiwać podejścia bliskiego start-upom. Opiera się ona na pracy w małych, niezależnych i międzydyscyplinarnych zespołach, które skupiają osoby z różnych dziedzin.

PACE bazuje na bezpośredniej pracy z klientami, aby od początku wykluczać projekty, które nie odpowiadają na rzeczywiste potrzeby użytkowników. Metodologia pozwala eliminować błędne założenia na każdym etapie prac – od wizji do prototypów – i wprowadzać na rynek tylko właściwe rozwiązania.

PACE i Agile promują podejście, w którym na pierwszym miejscu jest klient i właśnie takie rozwiązania mają największą szansę na zwycięstwo podczas 24h-CodING. Hackathon to nic innego niż szkoła szybkiego tworzenia eksperymentów oraz prototypów. A tego od start-upów mogą się uczyć nie tylko banki.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon