Pod koniec stycznia 2017 roku po kolejnej infekcji górnych dróg oddechowych całej rodziny i wizycie u lekarza stało się jasne, że to nie tylko wirusy ale (a może przede wszystkim?) zanieczyszczone powietrze jest przyczyną naszego złego stanu zdrowia. Po raz pierwszy zacząłem na serio rozważać zakup oczyszczaczy powietrza do domu, lepsze uszczelnienie okien i mniejszą ilość czasu spędzaną na dworze w najgorszych okresach roku kiedy zanieczyszczenia są największe. Problem w tym, że mieszkam w ścisłym centrum Warszawy koło bardzo ruchliwych ulic.
Wtedy pod wpływem implus napisałem na swoim profilu Facebookowym krótki wpis o tym, że co prawda nie wierzę żeby udało się poradzić ze smogiem szybko ale przynajmniej zacznijmy mierzyć skalę problemu. Zaapelowałem o zakup czujników dla Warszawy w ramach zbiórki.
Wydawało mi się to wtedy proste i rozsądne. Dopiero po kilku dniach kiedy emocje opadły okazało sie, że problemów z taką zbiórką będzie bardzo dużo. Po pierwsze brałem na siebie wybór producenta. Po drugie musiałem zadbać o montaż i serwisowanie czujników (co nawet przy skali samej Warszawy stało by się pracą na cały etat). Pomimo ogromnego wsparcia ze strony mediów i znajomych nie zdecydowałem się zorganizować crowdfundingiu – nie byłem gotowy wziąć na siebie takiej odpowiedzialności i zagwarantować odpowiedniego efektu końcowego jakiego wszyscy się spodziewali.
Minął prawie rok i widzę, że „coś” jednak drgnęło. Trwa inicjatywa Avivy „Wiem, czym oddycham”, a teraz eurobank postanowił zapłacić z własnej kieszeni i zamontować 60 czujników w całej Polsce. Jestem bardzo zbudowany tym, że firmy komercyjne również chcą brać odpowiedzialność za powietrze którym oddychamy wspólnie. Mając na uwadze jak wiele jest jeszcze potrzebne do zrobienia w dziedzinie edukacji postanowiłem przyłączyć się do działań eurobanku jako ambasador akcji #BezSmogu.
Zachęcam wszystkie inne firmy do podobnych działań – nie stójcie obojętnie. Zanieczyszczenia i smog dotykają nas wszystkich tak samo – niezależnie od stopnia naukowego czy wielkości konta bankowego. Bez zidentyfikowania problemu i bez wiedzy jak i gdzie powstają zanieczyszczenia nie będziemy mogli walczyć z przyczynami tego ogromnego problemu. Przypomnijmy, że smog w Polsce zabija około 40-50 tysięcy ludzi rocznie. To nie jest wydumany problem grupy ekologów ale szalenie ważna sprawa, którą trzeba zająć się tu i teraz.
Ofijalny komunikat:
„Rusza kampania eurobanku #BezSmogu, w ramach której bank przyłącza się do tworzenia ogólnopolskiej sieci czujników smogu. Celem inicjatywy jest poszerzenie bazy danych dotyczących jakości powietrza w poszczególnych regionach Polski oraz zwiększenie świadomości o zagrożeniach związanych ze smogiem. W 50 placówkach banku zostaną zainstalowane sensory mierzące poziom stężenia pyłów zawieszonych PM2.5 oraz PM10. Wybrane placówki położone są w miejscach zmagających się z dużym stężeniem smogu.
Polacy oddychają najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Unii Europejskiej. Według szacunków Europejskiej Agencji Środowiska zła jakość powietrza przyczynia się do śmierci 43 tys. mieszkańców naszego kraju w ciągu roku. Pierwszym krokiem do walki ze smogiem jest stworzenie sieci sensorów, które pozwolą na zlokalizowanie miejsc najbardziej dotkniętych problemem, a także zidentyfikowanie przyczyn. System jakości powietrza w Polsce w głównej mierze opiera się na sieciach stacji pomiarowych Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska, które rozmieszczone są w newralgicznych punktach regionów. W całym kraju jest ich jedynie ok. 300. Stacje pozwalają na określenie stężenia pyłów w najbliższej okolicy pomiaru oraz dają możliwość długoterminowej oceny stanu powietrza.
Jednak ich zagęszczenie nie jest na tyle duże, by otrzymać dane na temat zanieczyszczeń we wszystkich punktach kraju, a jakość powietrza może różnić się na przestrzeni kilku kilometrów. Inicjatywa eurobanku to odpowiedź na konieczność zagęszczenia sieci sensorów w całej Polsce. Dzięki świadomości o zagrożeniu można zabezpieczyć się przed jego skutkami.
Wszyscy powinniśmy mieć dostęp do informacji na temat tego, co dzieje się za oknem. Posiadając pełną wiedzę, świadomie możemy zaplanować np. wyjścia z domu, ćwiczenia na świeżym powietrzu, rodzinny spacer z dzieckiem. W Polsce dostęp do tych danych jest wciąż ograniczony. Stacje pomiarowe znajdują się w kilku punktach w dużych miastach. Natomiast nie mamy konkretnych danych o powietrzu na naszej ulicy lub w pobliskim parku. Im większa liczba czujników, tym wyższy poziom świadomości. Cieszę się, że eurobank chce współrealizować tę ważną misję – Artur Kurasiński, bloger, ambasador akcji #BezSmogu.
Artur Kurasiński konsekwentnie zachęca do stworzenia sieci czujników, zwracając uwagę na rolę precyzyjnego dostępu do danych o jakości powietrza. eurobank odpowiedział na apel blogera przyłączając się do współtworzenia mapy jakości powietrza w Polsce.
Jako firma odpowiedzialna społecznie chcemy zabrać głos w ważnej sprawie oraz prowokować do dyskusji na temat jakości powietrza w Polsce. Wierzymy, że każdy z nas ma realny wpływ na zmiany, może zmieniać atmosferę na bardziej przyjazną środowisku – Magdalena Suchanek, Dyrektor Zarządzający, Departament PR i Komunikacji, Euro Bank S. A.
Czujniki smogu są zamieszczane od listopada w 50 eurobanku. Sensory mierzące wskazujące m.in.: poziom stężenia pyłów zawieszonych PM2.5 oraz PM10, temperaturę powietrza, ciśnienie atmosferyczne oraz wilgotność powietrza pojawią się w województwach: śląskim, dolnośląskim, małopolskim, opolskim, łódzkimi i mazowieckim.”
Bieżące informacje o jakości powietrza w danym regionie, zyskane dzięki czujnikom, będę dostępne na stronie https://map.airly.eu/pl/.
