Artur Kurasiński – Czym jest Nightly? Aplikacją mobilną mającą poprawiać nasz komfort snu czy oprogramowaniem mającym eliminować zaburzenia snu?To nie brzmi jak pierwszy lepszy startup software’owy tylko project na styku nauki I technologii. Musicie mieć dobre zaplecze medyczne i naukowe? Jak wygląda zespół i jak się robi biznes z naukowcami w Polsce?
Sen to sprawa, która dotyczy nas wszystkich. Coraz częściej mamy z nim problem, niezależnie od tego czy mieszkamy w Polsce czy w Stanach Zjednoczonych. Śpimy krócej, gorzej… Wyniki badań nie pozostawiają żadnych złudzeń – mniej więcej ⅓ dorosłych cierpi na zaburzenia snu.
Coraz częściej się o tym mówi, a zarówno eksperci jak i zwykli ludzie szukają alternatyw dla leczenia farmakologicznego – stąd otwartość na różne produkty mające pomagać w tym żebyśmy mogli się po prostu lepiej wyspać. Nasi użytkownicy to często ludzie, którzy próbowali już różnych metod, ale albo nie rozwiązywały one ich problemu, albo wpływały one negatywnie na inne aspekty ich życia.
To grupa, która ma ogromny problem wpływający na ich codzienne samopoczucie, która dziś nie znajduje pomocy.
Przy pracach nad Nightly od początku największy nacisk kładliśmy na zaangażowanie wyspecjalizowanego teamu naukowego oraz, z ich pomocą, znalezienie nieinwazyjnego rozwiązania, które będzie skuteczne i sprawdzone. Przełomem było zagłębienie się w badania dotyczące wpływu dźwięku na jakość snu i leczenia bezsenności. Postanowiliśmy wtedy przenieść technologię, która dotychczas była testowana tylko w laboratoriach, prosto do sypialni.
Nasz zespół naukowy składa się z psychologów, ekspertów w zakresie sztuk audio-wizualnych, inżynierów. Współpracujemy też z ekspertami zewnętrznymi oraz placówkami naukowymi. Wśród naszych konsultantów znajdują się takie autorytety jak dr hab. n. med. Adam Wichniak, specjalista psychiatra, neurofizjolog kliniczny, adiunkt w III Klinice Psychiatrycznej i Ośrodku Medycyny Snu Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz prof. Steven C. Hayes z University of Nevada, jeden z najlepszych psychologów behawioralnych na świecie.
Jak przekonaliśmy do naszego pomysłu ekspertów z zewnątrz? Początki nie były proste. Nasz pomysł wydawał się nieco abstrakcyjny, stąd pewien sceptycyzm. Z drugiej strony budząca się ciekawość i coraz większe przekonanie do tego rozwiązania, kiedy wyniki badań klinicznych pokazały, że Nightly wpływa pozytywnie na jakość snu, ogranicza liczbę wybudzeń i zmniejsza liczbę występujących u badanych koszmarów. W naszym wypadku, badania są na pewno argumentem na “tak” w ramach naszej współpracy ze środowiskiem naukowym.
Jeffrey C. Hall, Michael Rosbash i Michael W. Young to laureaci Nagrody Nobla 2017 z dziedziny medycyny i fizjologii. Komitet Noblowski docenił ich prace związane z funkcjonowaniem zegara biologicznego. Szczególnie za zwiększanie „świadomości znaczenia właściwej higieny snu”. To dla was chyba bardzo fajny news?
Dla nas i wszystkich, którzy związani są zawodowo z tym tematem. „Wyróżnij się albo zgiń” to zdanie, które rządzi biznesem i z jednej strony cieszymy się, że uwaga skupia się na tym czym się zajmujemy, ale konkurencja robi się coraz większa. A w końcu tak naprawdę i tak najważniejsze są w tym wszystkim osoby, które cierpią na bezsenność. Nagroda o której wspominasz na pewno jest kolejną furtką, która pozwala poszerzyć wiedzę na temat fizjologii snu. Im lepiej ją poznamy tym lepiej od strony technologicznej będziemy mogli ją wykorzystać i tym lepsze rozwiązanie zaproponować osobom z problemami ze snem.
Jak dokładnie działa aplikacja Nightly?
Nightly to aplikacja oparta na technologii Sleep Stimulation – kombinacji dwóch uzupełniających się czynników: stymulacji audio-wizualnej oraz zaawansowanych algorytmów wykorzystujących AI. Nightly oferuje kilkanaście specjalnie opracowanych, kojących motywów opartych na krótkich, 2 minutowych filmach oraz algorytm, który umożliwia wykrycie i monitorowanie faz snu oraz ich analizę. Badania naukowe wskazują na korzystne działanie muzyki w leczeniu bezsenności.
Wykorzystując te wnioski, nasz zespół naukowy opracował materiały, które uspokajają i wyciszają użytkownika. Podczas snu, akcelerometr w telefonie wykrywa ruchy ciała i na ich podstawie monitoruje sen, reagując w odpowiednich momentach i zapobiegając wybudzeniu. Algorytm Nightly oparty na sztucznej inteligencji, dostosowuje się do użytkownika każdej nocy dokładnie analizując indywidualny model snu. Dodatkowo, aplikacja zawiera elementy takie jak inteligentny alarm umożliwiający łagodną pobudkę czy opcje analityczne dostarczające raportów, które pozwalają na ocenę snu i ułatwiające troskę o nocny wypoczynek.
Po zapoznaniu się z oficjalnymi materiałami i instrukcjami nie widzę w waszej aplikacji niczego przełomowego, żadnego “killer feature” odróżniającego ją od setek podobnych appek. Ot, zwykła muzyka relaksacyjna puszczany podczas zasypiania i tyle. Ludzie puszczają sobie szum morze i zasypiają bez problemu…
Najważniejsze różnice między Nightly, a innymi rozwiązaniami można dostrzec w wynikach badania polisomnograficznego, które służy do dokładnego monitorowania przebiegu snu. Nightly aktywnie stymuluje sen, pozytywnie wpływając na jego jakość – ułatwia zasypianie, dodatkowo zmniejsza liczbę wybudzeń oraz pojawiających się koszmarów.
Nasza technologia ma rozwiązywać konkretne problemy i dlatego jej skuteczność jest dla nas najważniejsza. Nad aplikacją pracujemy już blisko cztery lata, a różnego rodzaju testy trwają właściwie cały czas. Aplikacja sprawdzana jest w laboratorium medycyny snu oraz poza nim. Z Nightly przespano już około 50 000 nocy, co daje nam szerszą perspektywę w zakresie funkcjonalność tego rozwiązania. Co do samego wpływu aplikacji na sen – weryfikujemy to w laboratorium.
Z pierwszych badań, które przeprowadzone zostały w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie wiemy, że liczba wybudzeń przy korzystaniu z aplikacji zmalała blisko o połowę, a koszmary występowały o 85% rzadziej. Właśnie kończymy drugą turę badań klinicznych nad aplikacją, wyniki zapowiadają się obiecująco, ale nie mogę jeszcze o nich mówić – podzielimy się wynikami ze światem w drugim kwartale 2018 roku.
Skuteczność działania Nightly wynika z dopracowanej technologii, m.in. motywów audio-wizualnych przygotowanych przez neuropsychologów oraz algorytmu wykorzystującego sztuczną inteligencję. Dobór barw, kadru, częstotliwość dźwięków, to wszystko jest przetestowane i dopasowane tak, aby dawało jak najlepsze efekty. Ponieważ aplikacja bazuje na pozytywnych skojarzeniach jakie budzą zawarte w poszczególnych motywach dźwięki i obrazy, przygotowanych zostało kilkanaście różnych opcji, po to żeby każdy znalazł wśród nich coś dla siebie.
Widzę idealną grupę jaka może korzystać z waszej aplikacji – to żołnierze. Nie tylko ci ze zdiagnozowanym PTSD ale tacy, którzy chcą po prostu zasnąć i nie mieć koszmarów. Prowadzicie rozmowy z armią? Interesuje was taki klient?
Nightly kierujemy do osób z konkretnymi problemami: mającymi trudności w zasypianiu, budzące się w nocy i cierpiące na częste koszmary. Masz rację, że osoby ze zdiagnozowanym PTSD często mają takie symptomy, ale to schorzenie nie dotyka tylko żołnierzy czy innych przedstawicieli służb mundurowych, często z syndromem stresu pourazowego zmagają się osoby, które po prostu przeżyły traumę.
Wracając do Twojego pytania, współpraca z armią – tak jest dla nas interesująca, ale myślę, że w chwili obecnej po prostu otwieramy się coraz bardziej na możliwości współpracy w sektorze B2B. Będziemy się starać o to, aby w oparciu o wyniki badań klinicznych Nightly została w Stanach uznana za aplikację mobilną o zastosowaniu medycznym u osób cierpiących na bezsenność. To może otworzy przed nami wiele nowych możliwości biznesowych.
Porozmawiajmy o biznesie. Jak duży jest rynek na którym zadebiutowało Nightly I jakie są wasze ambicje?
Wartość rynku rozwiązań terapeutycznych w leczeniu bezsenności w Stanach Zjednoczonych wciąż rośnie: według estymacji do 2021 będzie wart 4,24 miliarda USD. Wśród tych rozwiązań znajdują się zarówno opcje farmakologiczne, jak i wszystkie pozostałe opcje lecznicze.
Kwota jest wysoka, nie dziwi więc zainteresowanie tym segmentem rynku, ponieważ z danych prezentowanych przez instytucje rządowe w zakresie opieki zdrowotnej, amerykański rząd corocznie wydaje 15 miliardów USD na leczenie tego schorzenia. Nic dziwnego, że również system ochrony zdrowia jest otwarty na nowe rozwiązania. Chcemy ugruntować naszą pozycję na rynku amerykańskim dzięki uzyskaniu pozytywnej opinii FDA dla naszego produktu.
Udało wam się pozyskać inwestora – możesz powiedzieć jak wyglądały negocjacje, jaką sumę otrzymaliście i co w związku z tym musi się teraz wydarzyć?
Ostatnie dofinansowanie na poziomie 2,3 mln dolarów zdobyliśmy z kilku źródeł – między innymi od polsko-niemieckiego JPIF – oraz Nordic Makers i aniołów z USA oraz Azji. Inwestycja pokryje przede wszystkim koszty dalszych badań naukowych i rozwoju aplikacji, będą fundamentem, który pozwoli nam się ubiegać o uzyskanie pozytywnej decyzji ze strony FDA i uznania Nightly za aplikację mobilną o zastosowaniu medycznym.
Zebranie rundy zajęło nam sporo czasu – większość VC z którymi rozmawialiśmy chciała, żebyśmy przeznaczyli całą kwotę inwestycji na marketing, bo skoro konkurencja nie robi badań, to my też nie musimy. Końcowo udało nam się dopiąć rundę z funduszami dla których równie ważne było stworzenie produktu, który jest przebadany naukowo.
Jak widzicie przyszłość Nightly? Może zamiast tylko aplikacji mobilnej również jako część ekosystemu smart home? Na przykład jako dodatek do smart zegarków czy cyfrowych asystentów jak Alexa?
Zdecydowanie, Nightly od początku rozwijane jest z myślą o byciu platformą – tak więc w przyszłości możemy spodziewać się integracji z innymi urządzeniami. Oczywiście o ile spełnią nasze rygorystyczne kryteria jeśli chodzi o dostęp do API – co wbrew pozorom nie jest takie proste.
Jeśli chodzi o nasz rozwój. W tej chwili 2-3 miliardy ludzi śpi, to świadczy o potencjalne rozwoju naszego produktu w zakresie pomocy osobom skarżącym się na zaburzenia snu. Jednak to, co robimy ze stymulacją dzisiaj, to dopiero początek i w planach mamy dalszy rozwój zastosowania technologii – np. przy trenowaniu sportowców i e-sportowców w czasie snu czy stymulację pamięci. Brzmi to jak szaleństwo, ale są poważne badania, mówiące, że jest to możliwe – zresztą, tak jak do tej pory będziemy podchodzić do tematu od strony naukowej.
Co chcecie zrobić w ciągu najbliższych 12 miesięcy?
Za kilka miesięcy opublikujemy wyniki badań które właśnie skończyliśmy – trochę nimi namieszamy i nie mogę się doczekać, następnie planujemy rozpocząć kolejne duże badania na pacjentach. Z drugiej strony, dalsze udoskonalanie aplikacji i poprawa snu kolejnym tysiącom użytkowników :-)