Jak może zmienić się świat w kolejnej dekadzie?

Artur Kurasiński
5 stycznia 2020
Ten artykuł przeczytasz w 8 minut
Taka forma płacenia za towary nie dziwi już nikogo
  1. Cashless societies – przymiarki do wprowadzenia pierwszej państwowej waluty cyfrowej w Chinach to kolejny etap rugowania gotówki jako środka płatniczego. Państwa będą chciały albo lepiej kontrolować obywateli (na przykłąd te bardziej autorytarne) albo przeciwdziałać zagrożeniom (terroryzm, walka z narkotykami itd.). Powodów zawsze będzie bez liku. Nadchodzą „cashless societies” bo pozwala na to technologia i ucieszą się z tego państwa i korporacje.
Masz narzędzia i wiedzę – ty decydujesz!

2. Zwiększanie świadomości konsumentów – dzisiaj już nie wystarczy napisać na opakowaniu „eko”. Trzeba naprawdę postarać się i udowodnić, że produkt jest ekologiczny. W dobie aplikacji i telefonów komórkowych sprawdzenie takiej informacji zakjmuje sekundy. Drugim ważnym elementem będzie skład produktów – parówki z zawartością mięsa na poziomie 18% (i uzupełnione mięsem oddzielanym mechaniczni w 43%) znajdą swoich klientów (niska cena) ale nie powinno się o nich pisać jako „zdrowe”. To samo dotyczy ilości soli i cukru w naszych produktach. Coraz bardziej świadomi konsumenci będą piętnowali podawanie składu cukru w przeliczeniu na 20 gram (kiedy słoik zawiera 450 gram dżemu).

Hamburger bez mięsa. Tak, bardzo smaczny.

3. Świat bez mięsa – żegnajmy schabowe i kurczaki (nawet te z wolnego wybiegu). 18 % światowej emisji gazów cieplarnianych pochodzi z hodowli bydła. Bycie „wege” to nie tylko moda w dużych miastach ale również konieczność. Przemysłowa hodowla zwierząt to zgoda na stosowanie antybiotyków i całej masy „poprawiaczy” mających wpływ na jakość spożywanego przez ludzi mięsa. To również niszczenie puszcz i lasów tropikalnych pod uprawy i pastwiska. Nic dziwnego, że jak grzyby pod deszczu powstają startupy (i osiągają zawrotne wyceny!) mające na celu wytwarzanie sztucznego mięsa i generalnie produkcję żywności bez udziału zwierząt. Jak daleka to jest przyszłość? W pierwszej połowie 2019 roku w UK zabito o 3,6 mln zwierząt mniej dzięki temu, że 800 tysięcy poddanych Królowej nie wybrało mięsa jako swojego posiłku.

Pożary w Australii to tylko początek naszych problemów

4. Katastrofa klimatyczna – ekologia – nie jako moda ale konieczność (cały świat). Pożary Amazonii, Syberii, Australii, masowe topnienie lodowców, odczuwalne problemy hydrologiczne w Polsce, pustynnienie obszarów rolnych, podnoszenie poziomu wód, zatrucie wód gruntowych…To tylko wierzchołek góry (nomen omen) lodowej. Przez stulecia uprawialiśmy gospodarkę rabunkową a teraz przychodzi nam za to zapłacić. Szczególnie, że państwa Zachodu nie mają żadnego moralnego prawa zakazywać Indiom czy Chinom ograniczać konsumpcji (same robiły te od setek lat).

Wielki Brat patrzy na ciebie już nie tylko w Chinach

5. Zwiększona inwigilacja obywateli – kamerki noszone przez policjantów mające być zapisem interwencji, kamery w miastach skanujące twarze („facial recognition”), urządzenia do komunikacji głosowej tzw „smart assistants”, inteligentne telewizory, odkurzacze, szczoteczki do zębów, żarówki czy smartfony…Te wszystkie urządzenia kupujemy i z radością korzystamy produkując ogromną wiedzę na temat naszego życia prywatnego. Wgląd w te dane mają korporacje ale również państwa, które za pomocą swoich praw nakładają obowiązek dzielenie się danymi. Argument, ze państwa demokratyczne nie będą stosowały rozwiązań rodem z państw autorytarnych jest martwy – USA czy Europa tworzy własne systemy kontroli obywateli na wzór chińskich. Różnica jest (nadal) taka, że w krajach demokracji Zachodnich decydują o tym politycy wybieralni.

Ty zdecyduj o swojej prywatności

6. Prywatność będzie miała cenę – odpowiedzią na coraz śmielsze próby zaglądania nam w nasze życie będzie coraz większa chęć chronienia swoich danych przed korporacjami. W Europie zainicjowana zostanie dyskusja dające mieszkańcom prawo do blokowania sprzedaży informacji jakie firmy zgrodmadziły na ich temat. Mówimy tutaj o opcji wyłączenia albo też udzielania częściwoych zgód a może nawet zarabiania (czyli dzielenie się zyskami przez korporacje). Patrzmy na Kalifornię – Amerykanie śmiali się z Europy i jej szaleństwa związanego z „RODO” a sami wprowadzają nawet idące dalej przepisy dotyczące prywatności.

Podział i kontrola nad największymi spółkami technologicznymi jest koniecznością

7. Breaking Up Big Tech – nie potrzebujemy kolejnych rewelacji na temat Cambridge Analytica żeby zrozumieć, że brak kontroli i karania korporacji technologicznych jak Facebook czy Google to błąd na które demokracje nie mogą dalej pozwalać. Naciski na korporacje technologiczne w sprawie ich podziału (tak w USA jak i w Eurpie) weszły do mainstreamu i stały się nawet hasłami wyborczymi (walcząca o nominację ze strony Demokratów Elizabeth Warren). Nie da się dalej prowadzić polityki jeśli „bad actors” mogą używać mediów społecznościowych jako broni masowego rażenia dezinformacjami. Mityczny „wolny rynek” nie ma ochoty zadbać o to i dlatego trzeba go do tego zmusić.

Czy Polska będzie miała swoją kopalnię w kosmosie?

8. Kosmos – przemysł kosmiczny jest bardzo realny i już niezwykle komercyjny. To nie tylko Elon Musk, Jeff Bezos czy Richard Branson chcą latać w kosmos ale tysiące firm z USA, Chin, Europy czy Indii widzą możliwość zdobycia olbrzymich pieniędzy na komercjalizacji wydobycia cennych surowców z powierzchni Księżyca a potem komet i asteroidów a na końcu innych planet. Komu pierwszemu uda się zbudować na Księżycu bazę i transportować regularnie Hel-3 na Ziemię stanie się bogatszy niż obecne spółki technologiczne.

Sztuczna Inteligencja – nie do końca inteligencja ale potężna jak żaden człowiek

9. AI – sztucznej inteligencji już nikt nie zatrzyma. Pojawia się coraz więcej procesorów, kart graficznych i rozwiązań mających na celu wspieranie wykorzystania AI praktycznie wszędzie. Jeśli do tego dołożymy rozwój cloud computing a w bliskiej przyszłości komputery kwantowe to przyszłość będzie oczywista – niewyobrażalne ilości danych analizowane w czasie rzeczywistym. Czy to będzie dotyczyło nauki, prawa, medycyny, polityki czy rozrywki – AI będzie podstawowym narzędziem do analizy. Nie dziwi zatem wyścig pomiędzy Chinami a resztą świata o stworzenie jak najlepszych rozwiązań. Kto będzie miał lepsze AI wygra i prawdopodobnie stanie się liderem we wszystkich dziedzinach. Przerażające? Zapewne.

Chiny – globalny gracz z ambicjami

10. Zmiana światowego lidera – Chiny niedługo staną się Ameryką sprzed 2-3 dekad. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że USA pełnią funckję „światowego szeryfa” dzięki swojej sile militarnej i gospodarczej. Obecnie raptem po kilku miesiącach od wywołania wojny celnej z Chinami prezydent Trump musiał podpisać rozejm. USA przegrywają na wielu frontach z Chinami (jeszcze poza wojskowym) – szczególnie dotkliwie to widać jeśli chodzi o technologie. Co się stanie kiedy oprócz Chin także Turcja i Indie zaczną realizować swoje ambicje mocarstwowe? Co zrobi Rosja, która co prawda potęgą ekonomiczną nie jest ale nadal militarnie może bardzo Europie zaszkodzić? Czy NATO przetrwa takie wewnętrzne zapasy sił? I co się stanie z Europą zostawioną przez Amerykę?

Czas na państwa miasta

11. Wzrost roli miast – miasta to obecnie ogromne skupiska ludzi (największe miasta jak Tokio zamieszkuje nawet 37 milionów mieszkańców) cały czas powiększające się (do 2030 będzie w nich żyło 60% ludzkości) . Miasta dają prace, opiekę medyczną i wykształcenie. Miasta stają się państwami a poprzez swoją mniejszą niż państwa skalę są w stanie radzić lepiej z problemami cywilizacyjnymi takimi jak katastrofa klimatyczna. Zatem to właśnie w miastach będzie dochodziło do największych rewolucji jak i wybuchów problemów społecznych w czasie następnej dekady.

W czasie naszego pokolenia znikną nie tylko zwierzęta ale i całe kultury

12. Wymieranie i znikanie – nawet my już nie zdążymy zobaczyć tych wszystkich cudowniejszych miejsc na naszej ziemi. W pożarach, które wybuchły pod koniec 2019 roku w Australii zginęło ponad 480 tysięcy zwierząt. Część z nich występująca tylko na tym obszarze. A wcześniej były pożary Amazonii czy Syberii. Na naszych oczach umierają gatunki roślin i zwierząt oraz zabytki przyrody jak i te stworzone przez ludzi. Za kilka lat kiedy poziom wód zacznie się podnosić zaczną znikać całe wyspy i kultury. Zostanie nam tylko możliwość oglądania ich w jakości 8K…

13. „OK boomer” – pokolenia Y i Z. Bez kapitału takiego jaki mieli ich rodzice. Bez szansy na szybki awans społeczny poprzez np. zdobycie wyższego wykształcenia. Z kredytami na dziesiątki lat, bez szansy na emeryturę zabezpieczającą ich podstawowe potrzeby. Przykład takiego starcia pokoleń widzieliśmy w czasie walki o Brexit – za wyjściem z UE opowiedzieli się starsi Brytyjczycy chcący zachowania benefitów socjalnych. We Francji w szkołach i urzędach przetoczyły się strajki 50-60 latków protestujących przeciwko zwiększenia wieku emerytalnego. Te napięcia będą coraz bardziej widoczne w momencie podejmowania decyzji o skutkach długotrwałych (np. odejście od węgla). W Polsce doskonale to widać na przykładach tzw „strajków klimatycznych”, organizowanych przez młodzież licealną. Młodzi wyznają inne wartości (ekologia, zmniejszanie konsumpcjonizmu, rodzina). Starzy blokują te zmiany, które im szkodzą (zmniejszenie emerytur, podzielenie się przywilejami). W USA młodzież staje się lewicowa a za 10-15 lat większość elektoratu będą stanowili milenialsi co daje dobre rokowania partii Demokratycznej.

Jak wiele zapłacisz za możliwość przeżycia czegoś niesamowitego?

14. Ekonomia doświadczeń – (vel Dukajowa „cywilizacja postpiśmienna”) – doświadczenia („experience”) w dobie powszechnej cyfryzacji są jedynym dobrem, które są faktycznie cenne (bo jest niepowtarzalne, wyjątkowe i osobiste). Innymi słowy wyjazd na koncert w którym przeżywamy kontakt z muzyką jest dla nas o wiele bardziej cenne niż czytanie książki. W erze powszechnej dostępności dóbr cyfrowych najcenniejsze będą te bodźce, które możemy wywołują w nas uczucia. A ponieważ przyszłość będzie należeć do pokoleń Y i Z, które będą biedniejsze niż ich rodzice, żyjących w świecie wstrząsanym klęskami naturalnymi to dodatkowo nałoży się na to wszystko tzw „efekt szminki„. Chcesz przeżyć coś bardzo fajnego? Wskocz do symulacji VR. Tylko 10 zł za 30 min zjazdu beczkę po wodospadzie Niagara. Prawdziwa podróż nad wodospad będzie dostępna dla wybranych (bogatych szczęśliwców, których będzie stać na bilet lotniczy a dodatkowo zostaną wylosowani spośród milionów chętnych)

Turystyka masowa musi się skończyć katastrofą

15. Turystyka lokalna – statki pasażerskie tzw „wycieczkowce” tylko jednej firmy emitują 10 razy więcej szkodliwego tlenku siarki niż 260 milionów samochodów w Unii Europejskiej a jeden Boeing 747 w ciągu 24h emituje tyle ile 250 aut przez rok. Jeśli nie da się szybko wymyśleć nowego paliwa to niektóre państwa zaczną limitować albo nawet częściowo wycofywać ruch lotniczy (szczególnie turystyczny) ze swojego terenu. Masowa turystyka jest przekleństwem Krakowa, Barcelony czy Wenecji. Nie da się postawić więcej zabytków, hoteli, zbudować dróg czy restauracji. Musimy nauczyć się limitować swoją chęć „zobaczenia wszystkiego”. W kontrze do turystyki masowej pojawi trend spędzania czasu wolnego w swojej okolicy bądź kraju. Doskonale widać to w Polsce – dekadę temu obciachem było wylegiwanie się na plaży w Trójmieście. Tak samo jak spędzanie urlopu w małym gospodarstwie agroturystycznym bez całej masy udogodnień.

Więcej, taniej, szybciej

16. Wzrost – gospodarczy, konsumpcyjny, rozwój i ciągła mantra „więcej, szybciej, taniej”. Będziemy oswajali się z zakupami ubrań z second-handów zamiast tanich, masowych ubrań niszczących się po jednym praniu. Przestaniemy ufać politykom pokazującym wykres rosnącego PKB jako najlepszą metrykę opisującą gospodarkę. Producenci celowo postarzają produkty abyśmy je częściej kupowali („planned obsolescence„) zostaną zobligowani do zmiany podejścia. Zobaczymy na własne oczy, że miliardy Chińczyków czy Hindusów będących klasą średnią ma takie sama potrzeby jak Amerykanie czy Europejczycy i nie da się ich pogodzić z zasobami jakimi dysponujemy obecnie. Będziemy musieli nauczyć się konsumować mniej ale mądrze i ekologicznie. Giełdy i korporacje będą musiały zrewidować swoje oczekiwania dotyczące wypracowywania zysków bez względu na inne czynniki i uwarunkowania.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon