O tablecie i końcu prasy drukowanej mówiono już w 1994 roku

Artur Kurasiński
1 maja 2011
Ten artykuł przeczytasz w 2 minut

W roku 1994 to takie wideo wyglądało jak kompletne SF. Jakieś urządzenie, które pozwala wyświetlać gazetę na ekranie w dodatku może w nią klikać. Madness. Zaproszeni do wygłoszenia swoich opinii specjaliści twierdzili, że tego typu wynalazki nie wyprą „prawdziwych” gazet a rynek po prostu się zmieni na tyle aby różne formy wydawania prasy miały możliwość konkurowania ze sobą.

Pamiętajmy, że jest to okres kiedy właśnie Amazon został otworzony przez Jeffa Bezosa, pojawił się pierwszy banner a Netscape pochwalił się swoją przeglądarką. Rok wcześniej dzięki Mosaic mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć tekst i grafikę na ekranie podczas korzystania z Internetu.
Z innych faktów z tego okresu: w czasie finału MŚ w USA Brazylia pokonuje Włochy w rzutach karnych. To były czasy.

Założę się, że gdyby samemu Jobsowi pokazać ten film i przekonywać do koncepcji tabletu to kazałby nam iść do diabła (Steve w tym okresie nie lubił zbytnio się ze swoją byłą firmą z której go wyrzucono). Apple podbijał rynki swoim PowerBookiem 145B (uważanym wtedy za szczyt możliwości technologicznych i designerskich), który był wielkim pudłem w porównaniu do pokazywanego na filmie urządzenia.

Aby uświadomić sobie lepiej jaką herezją było w 1994 roku rozważanie konceptu przeniesienia prasy na nośniki cyfrowe dobrze jest zobaczyć jak media odnosiły się do Internetu w tych czasach.

Musiało minąć 17 lat zanim tablety naprawdę namieszały w branży gazet papierowej i stały się realną alternatywą dla tradycyjnego sposobu prowadzenia biznesu wydawniczego.

PS. Bardzo jestem ciekaw czy „dywizja” w Apple zajmująca się iPadem tylko troszkę czy bardzo inspirowała się między innymi tym co zostało zrobione przez ludzi w Knight Ridder. Raz już to udowodniono na przykładzie iPoda.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon