Czy bańka 2.0 to wirus czyli o wysypie spotkań

Artur Kurasiński
15 stycznia 2007
Ten artykuł przeczytasz w 2 minut

innowatorium

Michał Faber postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Pod tym adresem znajduje się informacja o Innowatorium – „otwarte, wieczorne spotkania innowatorium, czyli laboratorium innowacyjnych pomysłów – głównie z zakresu projektów internetowych, w szczególności Web 2.0.”…

Po wymianie opinni i komentarzy równiez na moim blogu widzę, że idea spotykania się w celach wymiany doświadczeń oraz projektów jest bardzo potrzebna. Po spotkaniu 'railsowym’ na Chłodnej przekonałem się na własnej skórze co znaczy pogadać twarz w twarz (Darku, dziękuję za pomoc!). Większość osób z mieszanymi uczuciami komentował ostatnie LBA, widać, że nie o taki rodzaj animowania społeczności „web 2.0” chodzi. Inicjatywa Michała wydaję się być zatem na czasie i odpowiadająca zapotrzebowaniu. Ja ze swojej strony chętnie wezmę w niej udział, ale mam jednocześnie parę uwag:

To czego ja oczekuję od tej imprezy:

– spotkania zaangażowanych, pełnych wiary ludzi z pomysłami.
– fajnego ale rzeczowego dialogu między uczestnikami (moderacja!)
– jakiejś formy rejestracji (wideo, audio)
– wstępnej selekcji pomysłów – nie chciałbym marnować czasu na tłumaczeniu, że zrobienie „kolejnego Amazon.com” nie może się odbyć poprzez implementację szablonów osCcommerce..

To czego nie chciałbym tam zobaczyć jako uczestnik:

– obrendowania scian, foteli i talerzy logotypami Webkwadrat i MCI
– kolejnej dawki corporate news o MCI :)
– tłumu panów w garniturach czekających na same wystąpienia ale ulatniający się kiedy przychodzi do dyskusji.
– dużego szumu medialnego, setek kamer i złaknionych sensacji 'niedzielnych’ żurnalistów.

Mam nadzieję, że Michał jako osoba z doświadczeniem w branży m.in konferencyjnej weźmie sobie do serca również moje sugestie i nie popełni błędów znanych z innych imprez. Trzymam kciuki i czekam na pierwszy meeting!

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon