Geje i lesbijki blogują częściej

Artur Kurasiński
25 kwietnia 2008
Ten artykuł przeczytasz w < 1 minut

tomasz jacyków gej i bloger

Drogi czytelniku przepraszam, że tak ważki temat rzucam pod Twoją rozwagę chwilę przed tzw. „długim weekendem” majowym. Niestety cyfry i statystki są nieubłagane – jeśli często zaglądasz na mojego bloga (ale nie tylko!) oznacza to, że masz skłonności homoseksualne…

Tako rzecze firma Harris Interactive we wnioskach z badań. Podane tam cyfry jednoznacznie pokazują, że społeczność spod znaku GLB (Gays, Lesbians and Bisexuals) jest bardziej aktywna od hetereoseksualnych użytkowników Internetu.

Szkoda, że LPR w zasadzie już nie istnieje bo to jest temat na młyn nacjonalistycznej młodzieży spod znaku „zabij pedała”. Chociaż nie zdziwiłbym się gdyby nasi rodzimi „doktorzy od kręcenia” nie rzucili się na ten news jak na ostatnią deskę ratunku w batalii o głosowanie przez Internet. Teraz ex-premier Kaczyński mógłby w świetle kamer stwierdzić „internauci w większości piją piwo, oglądają pornografię i są gejam i lesbijkami”.

Co na to taki dictum odpowie platforiamana konserwa w konserwie czyli Jarosław Gowin? Czy zrewidują swoje poglądy i zaczną brać pod uwagę fakt, że za ich sukcesem wyborczym stały wiadome grupy (geje i lesbijki!!!). A może to słynne już odwoływanie się premiera Tuska do „miłości” ma jednak drugi dno? W końcu jest wielu żonatych gejów. Szczególnie wśród polityków z pierwszych stron gazet.

Tak więc drogi czytelniku zanim skomentujesz ten wpis czy też przeklikasz się na stronę innego bloga czy serwisu społecznościowego pamiętaj – możesz tam spotkać Jacykowa Michała „YouCanDance” Piroga albo Andrzeja Piasecznego. I człowiekowi od razu robi się raźniej na duszy!

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon