Po szybkim przepytaniu Maćka Popowicza w trakcie TMT Communities i zebraniu informacji z mediów na temat przejęcia oraz bliskiej przyszłości pozwolę sobie na zaryzykowanie stwierdzenia, że N-K zakończyła swój żywot jako pomysł zbudowany na entuzjazmie studentów a zaczyna się tuningowanie i biznesowe ustawianie serwisu…
Nie będzie to może odkrycie roku ale i tak pozwolę sobie na podzielenie się swoim zdaniem. Forticom przejmując większościowe udziały w N-K sprawił, że z serwisu zarządzanego przez twórców N-K musi stać się zwykłą normalną firmą portalową z działem sprzedaży, new busisness managerami, dyrektorem finansowym – jednym słowem kolorowe ciuszki żaków precz, „garnitury mode on” i zaczynamy prawdziwy biznes.
Vitaly Rubstein (prezes spółki Forticom) w wywiadzie dla Gazety zapowiedział, że zamierza bić się z Facebookiem (jeśli na przychody to może nawet szybko wygrać) – N-K ma stanowić asa w rękawie wśród serwisów społecznościowych Forticomu w Europie Środkowo-Wschodniej.
Dlaczego uważam, że N-K czeka zmiana (a raczej zaminy)? Obecny udziałowiec (w zasadzie można powiedzieć właściciel) będzie kierował się wzrostem przychodów z serwisu. Jeśli wykluczymy pompowanie wartości N-K w celu jej odsprzedaży (właściciel Forticom się odżegnuje od tego pomysłu) i zaczniemy szukać kasy w tego serwisie okaże się, że N-K czeka bardzo długa droga.
Co Rubinstein zamierza zmienić?
„Przede wszystkim trzeba udoskonalić infrastrukturę i wprowadzić do serwisu nowe aplikacje”
Kwestie pojawienia się strategicznego inwestora (Forticom nabył 70% N-K) generuje automatycznie pytanie o rolę założyciela i pierwotnego właściciela:
„Szef Naszej-klasy Maciej Popowicz zostaje?
– Tak. Nie może odejść, takie mamy klauzule w umowie. Jest bardzo utalentowany i kreatywny. Ma 23 lata i uważam, że jak na swój wiek osiągnął duży sukces. On kocha ten projekt. Może jeszcze nie ma żyłki biznesowej, ale to kwestia czasu.”
Czyli nowy właściciel będzie naciskał na rozwój, sprzedaż, dostępność serwisu – wszystkie elementy, które decydują o rentowności biznesu. Czy komercjalizacja wpłynie negatywnie na liczbę użytkowników – jeśli nie będzie nachalna (konta premium itd.) to stawia, że nie.
Strumień kasy z reklamy powinnien też zacząć płynąć szerszym strumieniem w 2008 roku – generalnie nic chyba nie będzie w stanie przeszkodzić w rozwoju ku chwale inwestorów.
Ja natomiast w bardzo krótkiej wymianie zdań na TMT Communities podczas której Maciek był jednym z prelegentów dowiedziałem się od niego samego, że w zamierza z N-K odejść i założyć swój inny biznes – być może będzie chodziło o inkubator albo fundusz inwestycyjny.
Pytanie zatem jaki okres wpisany jest w „cyrograf” umowy Maćka oraz czy N-K była jednorazowym sukcesem a może okaże się, że Maciek ma w głowie inne (o podobnej skali) pomysły?