Acedia

Artur Kurasiński
17 czerwca 2009
Ten artykuł przeczytasz w 2 minut

acedia

Grześkowi Marczakowi i Rafałowi Agnieszczakowi należy się piątka z plusem za pr imprezy „Ragniego” czyli Startup School 09 – użytkownikom pała (lub dwója według starej nomenklatury) za brak podstawowych umiejętności korzystanie z narzędzi jakie mają…

Na początku uspokoję – nie będę oceniał pomysłów. Niektóre są dobre, niektóre średnie niektóre (na szczęście margines) absurdalnie głupie. Chciałbym się skupić nie na kwestii oceny pomysłów ale ich przedstawianiu oraz weryfikacji przydatności przez samych twórców.

To co zwróciło moją uwagę to przykry fakt: użytkownicy internetu, którzy chcą startować w grze o kasę, mienią się obserwatorami tego „czego ludzie chcą” nie umieją korzystać z podstawowych, darmowych narzędzi. Taki wniosek nasunął mi się po lekturze większości pomysłów. Proszę o przeczytanie listy zgłoszonych propozycji.

Czy Wy również macie wrażenie, że większość z zaproponowanych „biznesów” została już zrobiona, działa i można na ich temat znaleźć informacje?

Ci sami użytkownicy (ba, potencjali młodzi biznesmeni, startupowcy, elita) nie dość, że nie orientują się w polskim internecie to wykazują się ignorancją jeśli chodzi o znajomość dużych zachodnich serwisów.

Zdecydowana większość zgłaszanych pomysłów zaczyna się tak „nie wiem czy coś takiego już istnieje ale..” – chłopaku, dziewczyno. Taki tekst brzmi po prostu śmiesznie – rozumiem, że 5% to nie jest oszałamiająca propozycja ale wykaż minimum zangażownia, odbrób lekcję (tak, dokładnie tak samo jak w szkole), przygotuj się chociaż minimalnie. Powtórzę – takie podejście jest żenujące i obraża osobę której się taki pomysł prezentuje.

To jakby powiedzieć „nie szanuję Cię, tak naprawdę mam Cię głębooooko w dupie – masz tu taki szkic, nie chciało mi się poświęcić 10 min mojego „cennego czasu”. Acha i chcę za to kaskę. Możliwie jak najwięcej!!”

W sumie większość „pomysłów” można podsumować za pomocą komentarza jednego z uczestników konkursu:

„ah, jaki to człowiek jest leniwy… nawet mi się dobrze pogooglować nie chciało xD Napisane pod wpływem chwili, emocje wzięły górę.”

Po konstrukcji zdań, użytych słowach zgaduję, że średnia wieku osób zgłaszających oscyluje w granicach 17-25 lat. Nie jest to nic złego – niech pojawi się nawet genialny pomysł od 5-cio latka. Niestety widzę, że „pokolenie C”, „nasycenie mediami życia codziennego”, „nowe wspaniałe narzędzie edukacji” nie idą w parze z chęcią poczynienia wysiłku intelektualnego, zrobienia czegoś więcej niż copy+paste.

Chciałbym się mylić. Chciałbym wierzyć, że osoby, które na serio zgłaszały swoje pomyły i oczekiwały, że ktoś da im te 5% poważnie podeszły do tematu. Trzyma za to kciuki.

Rafał – wiesz, że kibicuję Twojej/ Waszej inicjatywie i uważam ją za jedną z najciekawszych w ostatnim roku. Niestety obawiam się, że oprócz uczenia RoR czy Django albo jak wypozycjonować stronę będziecie musieli uczyć „młodzież” jak napisać (poprawnie po polsku) stronę z regulaminem serwisu, co to jest za opcja „wyszukiwanie zaawansowane” w Google i dlaczego warto korzystać czasami nie tylko z Wikipedii ale sprawdzać inne źródła.

W pewnej starej księdze napisano, że siódmym grzechem głównym jest lenistwo. Jak widać nic się nie zmieniło od tematych czasów w tym temacie. Ba, może by wypadało dopisać kilka innych pozycji?

ps. acha, ale jak widać niektórzy uczestnicy wiedzą co znaczy oszukiwanie. Smutne.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon