Przepytałem kolejnego zdobywcę Aulera – Bartka Burka, prezesa Prezes City-nav Sp. z o.o. spółki, która wymyśliła i rozwija serwis z informacjami komunikacyjnymi JakDojade.pl …
AK74 – Bartku gratuluję Aulera. Po nagrodzie na DemoCamp w 2008 roku to kolejne wyróżnienie pokazujące, że JakDojadę jest serwisem, który podoba się użytkownikom. Fajnie jest mieć świadomość, że to co robisz przydaje sie innym?
Bartosz Burek – Taka świadomość jest rewelacyjna, bardzo pomaga przy pokonywaniu kolejnych trudności, jakie pojawiają się podczas rozwoju naszego systemu, wchodzenia do nowych miast. Cieszy nas bardzo że JakDojade podoba się użytkownikom i jest przez nich doceniana, bo użytkownicy są dla nas najważniejsi. Nasz serwis rozwijamy z myślą o nich i przy ich udziale – nowe funkcje czy różnego typu ulepszenia są często opiniami naszych stałych userów.
AK74 – JakDojade pozwala planować połączenia komunikacyjne w kilku miastach. Uwzględnia też korki, roboty drogowe, zmiany powstające na ulicach? Z jakich innych serwisów i informacji korzystacie przy aktualizacji serwisu?
BB – Serwis przy planowaniu podróży opiera się o rozkłady jazdy dostarczane przez przewoźników. Często rozkłady uwzględniają standardowe korki oraz planowane roboty drogowe. Aktualizacje są w większości przypadków automatyczne, co zapewnia wiarygodność prezentowanych tras. Niestety nie jesteśmy w stanie uwzględniać korków, chyba że wszystkie pojazdy byłyby wyposażone w nadajniki gps, które informowałyby o aktualnym położeniu.
Na tej podstawie mógłby powstać planer w czasie rzeczywistym. Dopóki wszystkie pojazdy komunikacji miejskiej nie będą wyposażone w systemy gps nie będziemy w stanie uwzględniać nagłych zmian/opóźnień w rozkładach. W przyszłości jednak rozbudowa systemu o dane czasu rzeczywistego leży jak najbardziej w obszarze naszych zainteresowań
W przypadku jakiegoś remontu, do którego przewoźnik nie zdążył ułożyć elektronicznego rozkładu, zawsze może poinformować nas telefonicznie lub mailowo, coś takiego funkcjonuje w kilku miastach.
AK74 – Obecnie w serwisie mogę sprawdzać i planować podróż w Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. Możesz coś zdradzić jak wygląda RU, PV miesięcznie serwisu?
BB – Jaki zespół pracuje nad rozwojem serwisu obecnie a jak to wyglądało na początku?
Tak, serwis działa już w sześciu miastach. Co do statystyk, to myślę, że jest się już czym pochwalić: mamy około pół miliona Real Users miesięcznie. System jest tworzony w technologii Ajax więc o PV nie ma co mówić.
Zespół od samego początku tworzyły 3 osoby – dwóch informatyków i manager. Nasz zespół jest silnie wspierany przez biznesmenów i profesorów, którzy zainwestowali w projekt, dzieląc się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem.
Obecnie zespół to nadal 3 osoby, ale powinno to się zmienić w najbliższym czasie.
AK74 – Widzę wersję mobilną – możesz powiedzieć czy jest często wykorzystywana przez użytkowników? Jakie platformy / modele telefonów obsługuje?
BB – Wersja mobilna jest przeznaczona na wszystkie telefony wyposażone w przeglądarkę internetową. Jest to strona WAP’owa gdzie został zminimalizowany transfer danych. Obecnie z tego systemu korzysta około 1200 użytkowników dziennie.
AK74 – Czy nie myślałeś żeby wykorzystać informacje w inny sposób – sprzedając je jako wsparcie dla transportu miejskiego (np. pokazywanie informacji za ile przyjedzie autobus / tramwaj) albo żeby dogadać się z wytwórcami map do nawigacji satelitarnej i sprzedawać Twoje rozwiązanie wraz z ich produktem?
BB – Tak myśleliśmy o tym i nawet zaczęliśmy prowadzić rozmowy z potencjalnymi kontrahentami. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
AK74 – Takich partnerów jak ZTM, MPK. ZDTiTM ciężko chyba jest pozyskać do współpracy? Możesz opowiedzieć jak wyglądały negocjacje z nimi?
BB – To zależy. Czasem współpraca układa się bardzo ciężko, a czasem wręcz przeciwnie. Chyba wszystko zależy od układów jakie panują w tych firmach i od ludzi, którzy mają zająć się innowacyjnymi rozwiązaniami.
Wszystko odbywa się w sposób formalny i trzeba się sporo napracować żeby wreszcie sfinanlizować rozpoczętą współpracę
AK74 – JakDojadę współfinansowany jest z Europejskiego Frogramu Rozwoju Regionalnego – czemu zdecydowałeś się na taką formę inwestycji i czy nie zamyka to drogi do pozyskania inwestora prywatnego?
BB – Tak, zdecydowaliśmy się na tę formę finansowania, bo czyż jest coś lepszego niż możliwość uzyskania pieniędzy bez konieczności zwrotu. Oczywiście, jesteśmy świadomi, że nie ma nic za darmo i w pewien sposób nas to blokuje przed wejściem inwestora prywatnego, ale i z tą trudnością byśmy sobie poradzili.
O pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego trzeba trochę zawalczyć, tzn. szczegółowo udokumentować wszystkie wydatki, stworzyć różne dokumenty, opracowania, oferty, itp. Jak na razie walczymy.
Jednak z otrzymaniem pieniędzy są pewne trudności, jak z resztą wiadomo z doniesień prasowych. Firmy, które pozaciągały kredyty i liczyły na regularne otrzymywanie płatności teraz zamiast się rozwijać, zastanawiają się nad zamykaniem biznesu.
My na szczęście realizujemy projekt z własnych pieniędzy i nam to nie grozi. Sam wniosek został tak skonstruowany, żeby ponieść te koszty, które i tak byśmy ponieśli rozwijając jakdojade.pl. Unikaliśmy niepotrzebnych kosztów, które by sztucznie zawyżyły wartość uzyskanej dotacji.
AK74 – Twój serwis nie jest jedynym, który chce pomagać w wyszukiwaniu połączeń komunikacyjnych (jest m.in. Autobuser.pl).Nie boisz się, że nisza, która wybrałeś ma mała barierę wejścia dla konkurencji?
BB – Uważam, że bariera nie jest aż tak mała. Dosyć trudno uzyskać dane od przewoźników, a robienie tego nielegalnie grozi wstąpieniem na drogę sądową. Oczywiście można parsować strony przewoźników i zrobić podobną wyszukiwarkę do naszej i wszystko jest dobrze dopóki portal nie urośnie do sporych rozmiarów.
Wtedy zaczynają się nim wszyscy interesować, oprócz użytkowników także sami przewoźnicy. Dane to jedno, dochodzi jeszcze jakość systemu i zasięg. Cały czas rozwijamy serwis ucząc się na zgłoszeniach tysięcy użytkowników.
Problem planowania podróży jest dużo bardziej złożony niż mogłoby się to wydawać – musieliśmy stworzyć wiele bardzo zaawansowanych technologii i nie przestajemy się rozwijać. Staramy się integrować jak największą liczbę przewoźników.
Zyskujemy również zaufanie użytkowników
AK74 – Macie ambicje wyjść z usługą poza Polskę czy koncentrujesz się na naszym lokalnym rynku?
BB – Myśleliśmy o rynku Bałkańskim lub Wschodnim, rozpoczęliśmy jakieś wstępne rozpoznania ale zobaczymy. W Polsce jest jeszcze wiele do zrobienia:)
AK74 – 10. Co zamierzacie zmienić, poprawić, dodać do końca roku w swoim serwisie?
BB – W serwisie na pewno znajdzie się już wkrótce Toruń i Bydgoszcz, a także Trójmiasto. Rozmawiamy z kilkoma miastami na temat rozpoczęcia współpracy, więc mam nadzieje że do końca roku będzie można powiedzieć- tak, ten portal jest standardem, w którym znajduje się większość polskich miast.
