Gametrade.pl – gramy i zarabiamy

Artur Kurasiński
18 listopada 2010
Ten artykuł przeczytasz w 3 minut

AK74 – Jakiś czas temu zostałeś laureatem Aulera 2010. Co się zmieniło od tamtego czasu? Ta nagroda pomogła Ci w czymś?

Damian Legawiec – Od tamtego czasu zmieniło się bardzo wiele – serwis urósł kilkakrotnie, została założona spółka dofinansowana przez inwestorów, a ja zacząłem pić zdecydowanie więcej kawy :)

Aulera otrzymałem w momencie ostatnich rozmów z inwestorami, co oczywiście wpłynęło bardzo pozytywnie na przebieg tych rozmów.

AK74 – Prowadzisz serwis, masz przychody, sporą liczbę użytkowników. Jak Twoje wyobrażenia o robieniu biznesu na serwisie internetowym zmieniły się od czasu kiedy po raz pierwszy zacząłeś poważnie myśleć o stworzeniu GameTrade.pl?

Szczerze mówiąc już nawet nie pamiętam jak sobie wtedy wyobrażałem robienie biznesu (na pewno bardzo naiwnie). Niestety nie zaskoczyły mnie pozytywnie wpływy z reklam – jak zakładałem że będą niskie tak nadal są :) Nieprawdą jest to że nie da się sprzedać płatnych usług w polskim internecie, wystarczy tylko odpowiednio zmotywować użytkowników do zakupu.

Oczywiście „standardowo” osoby które wcześniej nie prowadziły żadnej firmy zaskoczy ogromna ilość biurokracji (jedno okienko to mit) i czasu jaki pożera prowadzenie typowej spółki z o.o

AK74 – Jak obecnie pod kątem statystyk wygląda GameTrade.pl?

DL – Serwis odwiedza co miesiąc 120tys unikalnych użytkowników którzy generują ponad 7mln odsłon. Średni czas wizyty to 10 minut. Zarejestrowanych graczy mamy już ponad 30tys, zakończonych pozytywnie wymian ok 25tys. Co miesiąc rejestruje się ok 4tys nowych graczy oraz jest wymieniane 8tys gier o łącznej wartości ponad 1mln zł.

AK74 – Jak wygląda Twój zespół i przeciętny dzień pracy?

DL – Oprócz mnie firma zatrudnia jeszcze 2 osoby. Dzień pracy zaczynam od szybkiego przejrzenia korespondencji (mail, wiadomości w Gametrade od użytkowników), planowanie zajęć dla siebie, sprawdzenie jak idą zadania innych i do konkretnej roboty. Niektóre dni spędzam głównie na technicznej/marketingowej stronie serwisu inne na stricte biznesowych sprawach. Oczywiście do moich zajęć zalicza się także partyjka w Modern Warfare / Halo dla rozluźnienia (mamy w biurze ps3/xboxa, niedługo kupujemy Kinecta / ps move :)

AK74 – Czy na rynku pojawiły się jakieś nowe trendy, które z Twojego punktu widzenia mogłyby zaszkodzić modelowi biznesowemu GameTrade.pl?

DL – Działając na styku branż internetowej/gier ryzyko jest „wpisane w zawód”. Taki przykład – Facebook zmienia ustawienia powiadomień i Zynga w ciągu tygodnia traci kilka milionów graczy. Co jest groźne dla branży gier? Piractwo, monopol Steama na PC, wojna pomiędzy retailerami (Gamestop, Tesco, Game) a wydawcami (trade-in zawojował świat gier na zachodzie), brak możliwości udziału w cyfrowej dystrybucji na konsolach (XBL/PSN) po za sprzedażą jakiś kodów-zdrapek. Sprzedaż pudełek cały czas rośnie (bo i baza konsol się zwiększa) i co chwila słyszymy o kolejnych rekordach sprzedaży, w odniesieniu do Gametrade – w 2010 serwis rośnie w kilkanaście razy szybciej niż w 2009.

Sony już potwierdziło że w przyszłej generacji konsol (którą najwcześniej zobaczymy za 2-3 lata) ich sprzęt będzie posiadał czytnik (na pewno pamiętają totalną klapę z PSP GO – ich konsolą pozwalającą na zakup gier jedynie przez internet – ponoć sprzedało się raptem kilkadziesiąt tys sztuk na całym świecie). Microsoft ma problem bo przegrał wojnę formatów :)

AK74 – W wywiadzie z maja mówiłeś, że pozyskałeś inwestora. Możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Jak wyglądały negocjacje, dlaczego ta a nie inna spółka, ile procent oddałeś inwestorowi i za co?

DL – Właściwie to dwóch inwestorów – fundusze Xevin Investments oraz InQbe (IQ Partners SA). Rozmowy trwały ok dwóch miesięcy i zakończyły się term sheetem. Później przyszła kolej na formalności (umowa inwestycyjna, rejestracja spółki), które przeciągnęły się z powodu problemów z POIG 3.1. Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie i już od września oficjalnie właścicielem serwisu została spółka Gametrade sp. z o.o. InQbe objął 25% udziałów za kwotę 100tys zł.

AK74 – Będziesz tylko działał online, nie korci Cię stworzenie własnej sieci wymiany gier na fizycznych nośnikach?

DL -Do końca roku skupiamy się tylko na online. Szukamy cały czas partnera z naziemną siecią sklepów / salonów z którym moglibyśmy podjąć współpracę w celu stworzenie programu trade-in w Polsce. Zapraszamy wszystkich chętnych do kontaktu, jak nikt inny w kraju znamy się na rynku wtórnym gier :)

AK74 – Jakie zmiany będą wdrażane i widoczne na Gametrade w czasie następnych 6 miesięcy?

DL – Konsekwentnie wprowadzamy kolejne płatne usługi do serwisu, zwiększamy bezpieczeństwo transakcji, pracujemy nad tym aby serwis był prostszy w obsłudze, zwiększamy zasięg oraz testujemy współpracę ze sklepami i dystrybutorami. Niedługo odpalamy kolejne serwisy dla graczy.

PS. A tutaj znajdziecie wywiad z Damianem świeżo po otrzymaniu Aulera.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon