AK74 – InFakt narodził się 2008 roku. Od tego czasu pozyskaliście inwestora i rozwijacie się szybko. Co przez te trzy lata zmieniło się dla Ciebie jako przedsiębiorcy? Możesz powiedzieć, że wiesz na czym polega biznes, relacje z inwestorem?
Wiktor Sarota – Początkowo inFakt oferował tylko aplikację do fakturowania online. Przez ostatnie 3 lata budowaliśmy kompleksową usługę księgowości dla mikro i małych firm, czyli połączenie aplikacji i profesjonalnego wsparcia księgowych.
Mamy w ofercie aplikację do fakturowania online, księgowości Self Service – do samodzielnego prowadzenia księgowości ze wsparciem księgowych przez telefon, mail i live chat oraz naszą nową usługę, którą łamiemy wszystkie dotychczasowe schematy rynkowe – Księgowość All Inclusive, którą określamy jako święty spokój przedsiębiorcy, bo księgowością zajmujemy się my jako biuro rachunkowe, my również co miesiąc zamawiamy kuriera po odbiór dokumentów, a wystawianie faktur i wgląd we wszystkie dokumenty odbywa się za pomocą aplikacji online.
Co się jeszcze zmieniło przez te trzy lata? Na pewno pracujemy ciężej, mamy bardzo mocny zespół, świetnych inwestorów, którzy są jednocześnie naszymi mentorami, lepiej rozumiemy nasz biznes i mamy jasną wizję tego do czego dążymy. Chcemy być mBankiem księgowości.
AK74 – InFakt to z pozoru prosta usługa – ot zakładasz konto i tworzysz papierologię (wirtualną) dla swojej firmy. Jak spojrzy się głębiej to okazuje się, że oferujecie mnóstwo dodatkowych rzeczy. Z czego przeciętny polski przedsiębiorca najczęściej korzysta w InFakcie?
WS – Cieszę się, że postrzegasz InFakt jako prostą usługę. Od strony technologicznej i księgowej inFakt jest bardzo zaawansowany, ale my chcemy aby dla użytkownika był łatwy, szybki i ładny. InFakt jest usługą dla przedsiębiorców, a nie dla księgowych czy geeków.
Odpowiadając na pytanie o najczęściej używaną funkcjonalność, to oczywiście wszyscy użytkownicy inFakt korzystają z podstawowego rozwiązania jakim jest wystawianie faktur. Jest to historycznie pierwsza nasza usługa i jednoczenie baza dla pozostałych.
Nasi Klienci często też korzystają z pomocy księgowych – tylko w ciągu ubiegłego roku udzieliliśmy 11 tysięcy porad naszym użytkownikom.
AK74 – Na początku musieliście jakoś wypromować swoją firmę. Jak to robiliście będąc młodymi osobami bez doświadczenia biznesowego sprzedając produkt w którym firma archiwizuje bardzo wrażliwe dane na temat swojego biznesu?
WS – Nasza strategia była nieco inna od tych, które wybiera większość startup-ów. Przez pierwsze 2 lata skupialiśmy się przede wszystkim na produkcie – jego jakości i wyglądzie. Nie robiliśmy PR-u, nie jeździliśmy na konferencje. Pierwszych użytkowników pozyskaliśmy przez standardowe SEO i Pay Per Click – są to narzędzia, których skuteczność można szybko ocenić. Tak działaliśmy na początku, ale szybko okazało się, że użytkownicy sami sobie InFakt polecają. Może to niepopularne co powiem, ale wierzę, że dobry produkt broni się sam.
Tak było w naszym przypadku.
AK74 – Jak pozyskanie inwestora zmieniło Waszą działalność? Nagle zaczęliście być bardzo poważni i racjonalni czy po prostu dostaliście kasę i nikt nie pytał się Was co z nią zrobicie?
WS – Wejście Point Nine Capital do naszej spółki spowodowało ostre przyspieszenie. Mogliśmy zatrudnić bardzo wartościowych ludzi i tym samym realizować nasz cel dokonania zmiany na rynku księgowości w Polsce.
Inwestor nauczył nas mierzyć nasz biznes i żyć zasadą „you can’t improve what you don’t measure”. Dzięki temu zaczęliśmy lepiej rozumieć InFakt i szybko usprawniać procesy wewnętrzne.
AK74 – Oferujecie rozbudowaną księgowość – jako firma mogę praktycznie wszystkie rzeczy związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa zrzucić Wam na głowę. Pojawiają się jednak takie problemy, które wymagają wizyty księgowego w danym Urzędzie Skarbowym. Jak to rozwiązaliście?
WS – Większość spraw księgowych z Urzędem Skarbowym można załatwić za pomocą telefonu czy pisma. Jeśli jednak osobista obecność w Urzędzie Skarbowym jest konieczna, to oczywiście nasi księgowi odbywają taką wizytę i dokonują wyjaśnień. InFakt daje Ci święty spokój.
AK74 – Czy macie w Polsce konkurencję? Jak ona sobie radzi i czy wzajemnie kopiujecie swoje rozwiązania?
WS – Mamy ogromną konkurencję, ponad 42 000 firm. Nasza konkurencja to standardowe biura rachunkowe, które naszym zdaniem nie wykonują dobrej roboty. W naszym odczuciu standardowe biura rachunkowe reprezentują myślenie urzędnicze. Pracują od 8 do 16 od poniedziałku do piątku, czyli średnio 168 godzin w miesiącu. My w inFakcie jesteśmy do dyspozycji przedsiębiorcy od 7 do 22 i dodatkowo w soboty, pracujemy więc 347 godzin w miesiącu, czyli prawie 2 razy dłużej niż tradycyjne biura rachunkowe.
InFakt reprezentuje zmianę na rynku usług księgowych – podobną jaką wprowadziła bankowość internetowa. Dzisiaj przedsiębiorca żeby zrealizować przelew nie musi już dojeżdżać do banku i stać w kolejce do okienka, gdzie kasjerka realizuje przelew.
Tymczasem tradycyjne biura rachunkowe zatrzymały się właśnie na etapie okienka. Dzięki inFaktowi nie musisz dojeżdżać do biura, tracąc czas i nerwy. Dostarczamy rozwiązania, które nie tylko pozwolą Ci wystawiać faktury i mieć dostęp online do wszystkich swoich dokumentów, w tym faktur kosztowych, Podatkowej Księgi Przychodów i Rozchodów, VAT7, PIT5, czy informacji wysokości składek ZUS.
Wyobraź sobie, że kiedy zepsuje Ci się komputer i chcesz go zareklamować to zamiast dzwonić do biura rachunkowego i prosić o skan, albo wręcz jechać i szukać faktury w przepastnym segregatorze, logujesz się w inFakt.pl i pobierasz dowolny dokument, zeskanowany przez nas i przechowywany w systemie. Fajnie, prawda?
AK74 – Pojawił się ostatnio Idea Bank czyli podmiot wprost komunikujący, że chce pozyskiwać klientów, którzy prowadzą małe biznesy. Jest też fajna usługa księgowa Tax Care. Obie te firmy ma w swoim holdingu Leszek Czarnecki. Nie boicie się, że pewnego dnia postanowi zbudować konkurencję dla InFaktu? A może liczycie, że Was wykupi?
WS –Tax Care wybrał model przetestowany na innych spółkach holdingu Leszka Czarneckiego, takich jak Open Finance. Placówki w dobrych lokalizacjach, agresywny marketing i cross selling. To wszystko kosztuje i ostatecznie płaci za to Klient. My wybraliśmy model mBanku.
Chcemy odpowiadać na realne potrzeby przedsiębiorców, dostarczać usługę, o której sami marzyliśmy, w najlepszej cenie na rynku. Czy za 149 zł netto miesięcznie, znajdziesz księgowego, który obsłuży w pełni Twoją firmę, kurier odbierze dokumenty, a dodatkowo będziesz miał do dyspozycji intuicyjną aplikację online? To jest właśnie nasze All Inclusive. To jest prosta usługa bez kruczków i sztuczek marketingowych.
Sprzedając księgowość nie będziemy wciskać przedsiębiorcy mało atrakcyjnego kredytu lub na odwrót – dokładać księgowość, sprzedając kredyt. Jesteśmy skoncentrowani i nie dajemy się rozpraszać – nie będziemy też rozpraszać naszych Klientów.
Agresywny marketing z pewnością jest skuteczny, dla nas jednak istotą jest nasz produkt i nasza usługa. Jeżeli przyjrzysz się chociażby interfejsom użytkownika w InFakt i TaxCare od razu będziesz wiedział o czym mówię.
Tematem pobocznym jest, że Tax Care próbuje kopiować nasze all inclusive, po miesiącu od jego wprowadzenia, ale w gruncie rzeczy to nam schlebia. Goliatowi wolno więcej a my się dobrze czujemy w roli Dawida :
AK74 – Co jest największym problemem przy prowadzeniu usługi, która obsługuje księgowość innych firm? Problem z komunikacją z klientami? Z Urzędami Skarbowymi? Problemy prawne?
WS – Nie mamy problemów z komunikacją z Klientami. Jak mówiłem jesteśmy dostępni przez telefon, mail i live chat, a odpowiedź na pytanie nasz użytkownik otrzymuje maksymalnie w ciągu 15 minut.
Największym problem, z którym już się uporaliśmy było zbudowanie odpowiedniego procesu łączącego platformę online z offline, po to, aby zapewnić przedsiębiorcom pełną wygodę i możliwość wyboru czy chcą samodzielnie prowadzić księgowość czy zlecić to nam.
AK74 – Widziałem, że udostępniacie API. Liczycie, że Wasi klienci będą budowali usługi oparte o InFakt? Mogę zbudować na przykład mechanizm do seryjnego wystawiania faktur w oparciu o Wasze oprogramowanie?
WS – Tak, możesz zbudować mechanizm do seryjnego wystawiania faktur i dużo więcej. Wielu naszych Klientów korzysta z API. Najczęstszy sposób wykorzystywania go to automatyczne wystawianie faktur na podstawie otrzymanych płatności. Łatwo i szybko, czyli zgodnie z ideami inFaktu.
AK74 – Czujecie, że jesteście zagrożeniem dla małych biur księgowych? Dostajecie sygnały z tej branży, że szukają na Was haków i najchętniej to by spowodowali żebyście zostali zamknięci?
WS – Jesteśmy zagrożeniem dla tradycyjnych biur księgowych i szansą dla wymagających przedsiębiorców, bo rynek usług księgowych musi się zmienić. Mniej myślenia urzędniczego, więcej pro-przedsiębiorczego. Póki co nikt nam nie groził :-) a my robimy swoje – zmieniamy rynek na rzecz przedsiębiorców i widzimy, że przedsiębiorcy to doceniają.
AK74 – Jak prowadzenie księgowości w Polsce różni się od prowadzenia księgowości w Niemczech czy Francji? Chcecie wejść na inne rynki europejskie? A może światowe?
WS – W Polsce mamy prawo podatkowe i tzw. prawo bilansowe. A w Niemczech wiodącym jest prawo podatkowe. Nie ma więc u nich takich różnic w ujęciu zdarzenia gospodarczego jak u nas. Mam tu na myśli sytuację, kiedy wg ustawy o rachunkowości coś jest kosztem prowadzonej działalności, a nie jest kosztem uzyskania przychodu.
A co do inFaktu to nie planujemy w tym momencie wyjścia na rynki zagraniczne. Mamy dużo do zrobienia tutaj na miejscu. Jest to nasza bardzo świadoma decyzja.
AK74 – Na stronie podajecie, że z InFaktu korzysta 120 tysięcy firm. Wszystkie te firmy Wam płacą abonament?
WS – Działamy w modelu Freemium, który może być realizowany na dwa sposoby. Albo użytkownik korzysta z pełnej usługi za darmo przez określony czas, a potem musi zapłacić, albo druga możliwość, czyli korzystanie z ograniczonej funkcjonalności bez ograniczenia czasowego.
W tej drugiej opcji użytkownik, aby skorzystać z pełnej wersji lub aby intensywniej wykorzystywać aplikację ponosi opłatę. InFakt działa w tym drugim modelu i odpowiadając na Twoje pytanie – jeszcze nie wszyscy nam płacą :-)
AK74 – Powiedziałeś mi bardzo dużo na temat swojego biznesu. Idę i stworzę kopię i będę zarabiał tyle samo za chwilę. Czy uda mi się czy raczej nie dostrzegam wielu aspektów tego biznesu, które decydują o sukcesie?
WS – Myślę, że nawet w najprostszym biznesie, sekret tkwi w realizacji. 3 lata temu postawiliśmy sobie za cel, że będziemy liderem na rynku fakturowania i księgowości online. Dokonaliśmy tego. Jest w nas ogromna determinacja żeby tworzyć organizację, która realnie wpłynie na ułatwienie prowadzenie działalności gospodarczej i pewnie zabrzmi to patetycznie, ale chcemy być symbolem tej zmiany.
Mamy też wystarczająco dużo środków finansowych, żeby przyspieszyć tempo wprowadzania nowych, bardzo użytecznych dla przedsiębiorców funkcjonalności w ramach InFaktu.
Jeżeli masz wiarę w to, że Ci się uda, jesteś gotowy bardzo ciężko pracować i postawić wszystko na jedną kartę to powinieneś spróbować z kopią :-) Lubimy się ścigać na jakość.
AK74 – Jakie macie plany na rozwój w 2012 roku?
WS –Dalsza zmiana rynku usług księgowych w Polsce:-)