Victor Borsuk – Starupem może być też szkoła kitesurfingu.

Artur Kurasiński
24 marca 2013
Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

victor_borsuk

AK74 – Przedstaw się czytelnikom AK74.PL

Victor Borsuk, od 9 lat pływam zawodowo na kitesurfingu (czyli sporcie wodnym z wykorzystaniem latawca, 24 metrowych linek i deski). Od 18 roku życia jestem „na swoim”, podróżując po całym świecie i kończąc studia ekonomiczne na Uniwersytecie Gdańskim. Mieszkałem pół roku w Australii, byłem na prawie wszystkich kontynentach, na podium Pucharu Świata i Europy, a przede wszystkim nieprzerywanie od 6 lat wygrywam Mistrzostwa Polski. Poza sportem zajmuję się dystrybucją sprzętu Naish’a, organizuję wyjazdy treningowe na całym świecie i prowadzę swoje biznesy np. jak zochaczysciocha.pl

AK74 – Większość ludzi nie mających styczności z wodą, morzem nie rozumie kitesurfingu. W czym on jest lepszym od innych sportów, dla kogo on jest i czy mogą go także uprawiać przedsiębiorcy, osoby pracujące intelektualnie, z ambicjami – które wiedzą czego chcą w życiu?

VB – Jest to sport dokładnie dla tych, którzy lubią wyzwania i kochają sukcesy. Kitesurfing pozwala robić postępy niezależnie od wieku czy wagi. Ci którzy nie mieli styczności z tym sportem pokochają go od samego początku, gdyż każdy dzień jest świetną zabawą i kolejnym wyzwaniem. Na początku uczymy się sterować małym latawcem, potem przechodzimy do body dragów na wodzie, czyli ruszanie kitem tak żeby ciągnął nas brzuchem po wodzie, a z są czasem 10 metrowe skoki i bardziej skomplikowane ewolucje.

AK74 – Jeśli miałbyś przekonać ludzi biznesu, że kitesurfing wpływa na efektywność w ich życiu, pracy to na co byś wskazał. Planowanie, metodyka, konsekwencja, przedsiębiorczość?

VB – W tym sporcie przede wszystkim chodzi o konsekwentność, czyli trenowanie poszczególnych manewrów tak długo aż wyjdą. Jednak bardzo ważnym elementem jest również nie poddawanie się, czyli dokładnie tak jak w życiu i biznesie, uczymy się na własnym doświadczeniu zdobytym długą pracą i wyrzeczeniami.

Bardzo wiele osób, które poznałem przez kite’a to właśnie ludzie, którzy osiągnęli sukces w biznesie. Część z nich zajmuje się rentierskim życiem podróżując w poszukiwaniu wiatru, część prowadzi duże przedsiębiorstwa i w wolnych chwilach wyjeżdżają na kite’a, a część to wysoko postawione osoby w korporacjach. Wszystkie te osoby łączy jedna cecha, czyli ogromna determinacja, wiedza i sukces w biznesie.

AK74 – Czy 6-cio krotne zdobycie mistrzostwa Polski w kitesurfingu uważasz że można przekuć w sukces komercyjny tzn. czy można z tego zawodowo żyć (np. sponsoring, szkolenia, własna marka).

VB – Życie zawodnicze pokazało mi przede wszystkim, że nie zawsze bycie lepszym powoduje, że wszystko można wygrać. Nie raz borykałem się z ciężkimi kontuzjami w samym szczycie formy i moja kariera była na włosku, z przyczyn zupełnie niezależnych ode mnie. Dlatego już w wieku 18 lat wiedziałem, że trzeba dywersyfikować portfel i zawsze mieć właściwy plan.

Od 6 lat żyje ze sponsoringu, jednak równocześnie prowadziłem już dwie działalności gospodarcze, pracowałem i studiowałem ekonomię. Postanowiłem jednak, że trzeba robić to co potrafię najlepiej (nie zapominając o innych przedsięwzięciach), i zacząłem organizować Borsuk PRO Campy, czyli szkolenia połączone z wyjazdami w różne zakątki świata dla tych, którzy pragną zrobić coś więcej niż pływanie na poziomie rekreacyjnym.

AK74 – Startujesz z biznesem (mocno eksperckim) – projektem Borsuk PRO Campów, czyli szkoleń dla ludzi którzy chcą się rozwijać w sporcie (kitesurfingu). Myślisz że jest popyt na tego rodzaju produkt na trudnym rynku: spowolnienie gospodarcze, wiele osób oferujących potencjalnie podobne usługi, koszt takiego szkolenia który jest dość wysoki.

VB – Gospodarka od wieków przechodzi fluktuacje rynkowe, niemniej jednak zawsze znajdzie się grupa docelowa, która jest niezależna od tych zawirowań. Dokładnie w taką celuje ze swoim produktem. Moja usługa jest unikalna i to wyróżnia ją spośród innych – metodyka nauczania, plan zajęć, moje osiągnięcia zawodnicze które pozwolą ludziom uniknąć pewnych zwątpień czy problemów w trakcie podnoszenia swoich umiejętności. Mój produkt wszystkim jest podparty wieloletnim doświadczeniem w zawodach i wieloma kontuzjami oraz marką Victor Borsuk.

AK74 – Czy taki biznes (szkolenia Borsuk PRO Camp) da się skalować? A może rozszerzasz tą formułę ?

VB – Tak, możliwe jest skalowanie. W tym roku rusza seria Borsuk Kite Camp’ów, czyli dedykowanych obozów sportowych dla młodzieży. Formuła jest rozszerzona o mój autorski program nauczania, przeszkolonych przeze mnie instruktorów oraz moją obecnością w celu weryfikowania poziomu kształcenia. Dodatkowo do programu implementuje od razu ćwiczenia na koordynację ruchową, na stabilizację barków i element pracy fizycznej z własnym ciałem, który każdemu umożliwi zawodowe uprawianie tego sportu, a przynajmniej wysportowaną posturę i ścieżkę do sukcesu w każdym innym sporcie.

AK74 – Jaka jest skala roczna Twoich działań – jak dużo osób jesteś w stanie efektywnie uczyć, sam lub z pomocą partnerów biznesowych?

VB – Same wyjazdy każdorazowo na Borsuk PRO Camps to na razie 8-12 osób, jeżeli chodzi o Borsuk Kite Campy to od 10-30 osób tygodniowo przez 8 tygodni miesięcy wakacyjnych.

AK74 -Dzielenie się prawdziwą wiedzą, realnymi umiejętnościami które weryfikuje się „natychmiast” nie jest czymś naturalnym na wielu rynkach. Uważasz że ludzie docenią to?

VB – Ludzie potrafią to doceniać, bo widzą wymierne efekty na każdym obozie sportowym. Wszyscy robią duże postępy ze względu na indywidualny program szkolenia, video coaching i feedback, który pozwala na tak zwaną ,,drogę na skróty”. Ja musiałem sam się wszystkiego nauczyć i mocno odczuć to na własnym ciele, a teraz z radością dzielę się swoim doświadczeniem. Przede wszystkim cieszy mnie jednak sukces każdej osoby, którą szkolę.

Zaczynam od weryfikacji umiejętności na wodzie i paru pytań na brzegu. Gdy tylko wybadam na jakim poziomie jest kursant i czego chce się nauczyć zaczynam indywidualnie układać trening. Długość szkolenia zależy od długości najbliższego wyjazdu, a po nim od satysfakcji z treningu i osiągniętych rezultatów.

AK74 – Czy oprócz Borsuk PRO Campów, na tej bazie chcesz budować inne produkty, tak by zdywersyfikować źródła przychodów?

VB – Jest parę pomysłów na wykorzystanie zbudowanego mojego brandu, jednak tak jak sam wcześniej wspomniałeś to brand, który trafia do wąskiej grupy odbiorców i nigdy nie będzie masowym produktem (raczej będzie selektywnym). Tutaj produkt sam w sobie jest bardzo indywidualny i przekształcenie marki na inne produkty musiałby się wiązać z tym żebym został celebrytą.

AK74 – Jak zamierzasz promować swój start up, jak wiadomo branża w której jesteś nie jest duża, Twój produkt jest dość selektywny i drogi. Jak chcesz wyjść poza to środowisko, by znaleźć więcej klientów i zeskalować biznes?

VB – To jest proces nad którym pracuje, na pewno trzeba go oprzeć na współpracy z innymi podmiotami na zasadzie success fee.

AK74 – O skuteczności Twoich produktów będą świadczyć ludzie których uczysz. Skoro zacząłeś już w poprzednim roku badać rynek, jaki masz feedback z rynku i czy są już pierwsze historie sukcesu? Chcesz mocno eksploatować testimoniale ?

VB – Mam parę perełek w zanadrzu, jest wielu młodych z ogromnym potencjałem, ale również Ci z ogromną motywacją. Od niedawna zacząłem prowadzić Jacka Gadzinowskiego, który rozpoczął swoją historię sukcesu. Na ostatnim wyjeździe w Wietnamie pokonywał trudny przybój (czyli bardzo silne fale do brzegu), a jak tylko przeszedł przez ten etap zaczęły się skoki z rotacjami. Jest w nim potencjał, teraz trzeba będzie tylko mocno wziąć się do pracy i niedługą będą efekty.

AK74 – Co najbardziej działa w tej branży w promocji – filmy, zdjęcia, materiały pisane, a może marketing poleceń i szeptany?

VB – Najskuteczniejszym narzędziem w tym biznesie jest WOM (word of mouth), czyli marketing szeptany, testimoniale (prawdziwe historie sukcesu) oraz interpersonalna relacja z klientami. Tutaj należy dbać o relację i motywować innych do działań, a przede wszystkim pokazać innym co są w stanie osiągnąć. Dobre zdjęcia i filmy również mocno zachęcają potencjalnych kursantów, także należy korzystać ze wszystkim dobrych sposobów komunikacji z klientami.

AK74 – Gdzie zamierzasz być biznesowo i sportowo, powiedzmy za 10 lat?

VB – Biznesowo w miejscu w którym pasywny przychód sam dba o to, żebym miał czas robić inne rzeczy i realizować się w miejscach w których zapragnę. Sportowo będzie to już pewnie koniec mojej kariery zawodniczej w kitesurfingu, natomiast dopiero początek przygody w prowadzeniu innych po zwycięstwa na arenie międzynarodowej.

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon