Wiem ile zarabia specjalista ds. e-commerce w Polsce – teraz wiesz i Ty

Artur Kurasiński
27 marca 2014
Ten artykuł przeczytasz w 4 minut

Specjalista ds. E-commerce vol.1

Teraz zanim udasz się na rozmowę kwalifikacyjną albo będziesz chciał sprawdzić jak wyglądają zarobki w branży w której poszukujesz pracy wystarczy, że wbijesz się na Zarobki.pracuj.pl

Parę dni temu rzuciłem stwierdzenie, że „wiem ile zarabia specjalista ds e-commerce w Polsce”. Teraz Ty też możesz to sprawdzić sobie siedząc w domu i pijąc kawę. Koniec z plotkowaniem i zdobywaniem wiadomości poprzez „pewne” źródła. No dobra to ile zarabia w Polsce taki specjalista? Sprawdźmy:

Specialista ds. E-commerce vol.2

„Wszystkie kwoty są kwotami PLN netto miesięcznie w przeliczeniu na pełen etat. Wartości przeciętnych zarobków są wyrażone jako mediany – połowa respondentów dla poszczególnych stanowisk wskazała, że zarabia kwotę wyższą od podanej, a połowa niższą. Dane zebrane przez serwis zarobki.pracuj.pl na podstawie 175 tys. odpowiedzi.”

Dobra ale po co wiedzieć takie rzeczy?

Bo ponad 50 proc. badanych irytuje, gdy ktoś pyta ich o wynagrodzenie, a czterech na dziesięciu (42 proc.) odczuwa zakłopotanie, gdy ma rozmawiać z innymi o zarobkach. Co więcej, aż 20 proc. respondentów boi się takich rozmów. Niemal połowa badanych (48 proc.) uważa, że zarobki są w Polsce tematem tabu, o którym się nie rozmawia.

Badania socjologiczne pokazują, że praca zawodowa należy do wysoko cenionych przez Polki i Polaków wartości, a większość z nas (59 proc.) deklaruje zadowolenie z pracy. Nie oznacza to satysfakcji z zarobków – jedynie jedna czwarta badanych deklaruje zadowolenie z sytuacji finansowej i wysokości dochodów, wynika z badania CBOS. Ponadto jest to temat, o którym niechętnie rozmawiamy z innymi.

Sądzić więc można, że istnieje tabu kulturowe, zapewne powodowane wpajanym podczas wychowania przekonaniem, że nie powinniśmy się interesować sprawami innych osób, a zwłaszcza ich dochodami – komentuje prof. dr hab. Małgorzata Fuszara, ekspert kampanii „Zarobki bez tabu”.

Chcemy wiedzieć, ile zarabiają inni

Tymczasem, aż 46 proc. badanych chciałoby znać wysokość zarobków innych osób, pracujących na tym samym stanowisku, w tej samej branży. Zainteresowanie tym tematem częściej wykazują ludzie młodzi. Taką odpowiedź wskazało aż 64 proc. respondentów w przedziale wiekowym od 18-29 lat oraz 54 proc, w wieku 30-39 lat. Dla porównania, wśród osób po 50-tym roku życia tego zdania jest około jedna trzecia badanych.

Odpowiadając na te zapotrzebowanie, na rynku pojawiają się raporty, które pozwalają porównać swoje wynagrodzenie na tle branży, bez konieczności poruszania tego tematu z innymi m.in. serwis Zarobki.pracuj.pl, na którym ankietę wypełniło już ponad 175 000 osób.

Bardzo duży wpływ na swobodę poruszania kwestii wynagrodzeń mają pracodawcy i ustalane przez nich reguły zatrudnienia. Często zdarza się, że oczekują od pracownika deklaracji zachowania wynegocjowanych warunków zatrudnienia w tajemnicy.

Pozwala to na pozostawienie sobie pola manewru w przypadku negocjacji podwyżek oraz wynagrodzeń podczas rekrutacji, co może stanowić dla pracodawców źródło znacznych oszczędności – twierdzi Maciej Bąk, ekspert ds. Raportów Wynagrodzeń serwisu zarobki.pracuj.pl.

Bogatsi mniej otwarcie o zarobkach

Wysokość wynagrodzenia i pozycja zawodowa mają wpływ na opinię odnośnie otwartego mówienia o zarobkach. Za pozytywne zjawisko uważa je aż 40 proc. respondentów z wynagrodzeniem netto, oscylującym w okolicach 2000 złotych i tylko 26 proc. respondentów z poziomem zarobków przekraczającym 4000 złotych.

Otwarte mówienie o pensji popiera blisko połowa pracowników fizycznych. Natomiast najwięcej jego przeciwników znajdziemy wśród kadry zarządzającej. Raczej negatywnie oceniło je 29 proc. przedstawicieli tej grupy.

infografika_wiedza_zarobki

Z bliskimi rozmawiamy chętniej

Badanie pokazało, że otwarcie rozmawiamy o zarobkach z najbliższymi, których darzymy zaufaniem. Łącząca nas z nimi więź zmniejsza również dyskomfort odczuwany podczas takich rozmów. Zdecydowana większość pracujących porusza temat zarobków z partnerami (75 proc.) i rodziną (70 proc.), a nieco mniej niż połowa ze znajomymi (46 proc.) i współpracownikami (44 proc.).

Zaskakująco dużo, bo aż 7 proc. badanych rozmawia o zarobkach z osobami nieznajomymi.

Narzędzie może przydać Ci się podczas planowania rozmów rekrutacyjnych albo kiedy chcesz zatrudnić osobę do swojej firmy – warto sprawdzić jakie stawki i wynagrodzenia oferują inni. Oczywiście wszystkie dane są jakimś przybliżeniem i zapewne nie można traktować ich w 100% jako punktu odniesienia, ale podobnie jak przez lata było z serwisem Alexa.com – wszyscy wiedzieli, że dane dotyczące stron www są mało dokładne, ale wszyscy z niego korzystali i był branżowym benchmarkiem.

Ja sprawdziłem dla zabawy parę stanowisk – moja opinia jest taka, że na pewno dużym problemem jest określenie stopnia specjalizacji. Ilość przepracowanych lat na danym stanowisku z automatu nikogo nie czyni super specjalistą (jak rozumiem działanie systemu, tutaj przyznawane są dodatkowe punkty i wartość pracownika rośnie znacząco).

Na pewno takie narzędzie jest dobrym wspomagaczem przy rekrutacji, ale nie zastąpi rozmów twarz w twarz.

Kolejny aspekt, który mnie osobiście cieszy to próba „odczarowania” kwestii zarobków. W Polsce pracownicy i pracodawcy traktują takie informacje jako poufne, nie chcą o nich mówić i uczulają swoich pracowników, że to są kwestie bardzo niemile widziane do poruszania na forum publicznym.

Zapewne wywodzi się z to naszego „zazdraszczania” różnych kwestii i kompleksów związanych ze statusem majątkowym.”

Może zainteresują Cię również:



facebook linkedin twitter youtube instagram search-icon