Parę razy mi zadano to pytanie po tym kiedy ogłosiłem, że zamierzam raz w tygodniu wysyłać newsletter z ciekawymi informacjami okraszonymi krótkim komentarzem. No bo jak można w dobie Facebooka i Twittera męczyć ludzi mailami?…
No więc nie jest to żadna fanaberia. Wbrew pozorom email jest nadal bardzo dobrą formą nawiązywania relacji i co tu dużo mówić – sprzedaży. A ja będę chciał sprzedać Wam swoją wiedzę w postaci zagłębiania się w masę różnych tematów (między innymi: startupy, drony, druk 3D, EV, VR, AI, AR, wideo czy bitcoiny) umiejętności wyboru treści i odpowiedniego wyboru z nich creme a’la creme.
Planuję robić wysyłkę raz na tydzień (jeśli okażę się, że tematów naprawdę jest dużo i czytelnicy chcą częściej otrzymywać informacje – na pewno zastanowię się nad zmianą częstotliwości).
Newsletter jest jedną ze zmian nad którymi pracuję obecnie. Zmieni się blog, dojdą nowe rzeczy takie jak podcasty. Postaram się też bardziej uwypuklić to co dzieje się w innych miejscach gdzie jestem bardziej aktywny (kosztem bloga).
Co ja zresztą będę opowiadał – sam zobacz. Tak wyglądał pierwszy mailing w którym jako prezent dla czytelników podałem linka do komiksu i ścieżki dźwiękowej. Widzisz, że warto? :)
Jeśli chcesz zasubskrybować i stać się czytelnikiem mojego newslettera – zapraszam na tę stronę.
PS a to jest komentarz jednego z czytelników. Jak widać warto :)